Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Miłość bez granic...


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 41
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Czytając ten wiersz i to wszystko, co o tym wierszu już napisano, muszę dołożyć swoje pięć groszy. Oczywiście, że ja, zresztą jak i większość komentujących ten wiersz i tego typu (w zaniku, a przynajmniej w mniejszości) twórczość, nie jesteśmy miłośnikami takiej twórczości. Tylko, to, że się nie jest zwolennikiem czegoś, wcale nie oznacza, żeby to odsądzać od czci i wiary. A jest wręcz odwrotnie, kto nie docenia innych wartości, czyjegoś zdania, nie zasługuje na szacunek. A przynajmniej oceniający nie możne być zaślepiony swoimi poglądami i preferencjami, do tego stopnia, żeby w czymś innym widzieć tylko i wyłącznie same negatywy. Bo na świecie mało jest rzeczy jednostronnych, a kto więc ma wyrozumiałość do innych wartości i stanowisk, tak samo do niego inni będą mieć szacunek i wyrozumiałość, tym bardziej w biedzie (nie zostawią człowieka samego sobie i ze sobą). Patrząc więc na to wszystko z takiego (obiektywnego i rozjemczego) punktu widzenia, to trzeba przyznać, że nawet mając takie czy inne obiekcje, nie ma jednej racji, przynajmniej w tej dziedzinie. Pozdrawiam, i proszę do końca (bez względu na przeszkody) być wiernym sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




"A przynajmniej oceniający nie możne być zaślepiony swoimi poglądami i preferencjami, do tego stopnia, żeby w czymś innym widzieć tylko i wyłącznie same negatywy"

Kolega poda jakieś przykłady pozytywów, czy tylko wpadł pogaworzyć, z misją miłości ? ;)

P.S.
"nie zostawią człowieka samego sobie i ze sobą"

To, jak rozumiem, jest formą inwestycji na przyszłość - ja tobie, ty mnie... ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




"A przynajmniej oceniający nie możne być zaślepiony swoimi poglądami i preferencjami, do tego stopnia, żeby w czymś innym widzieć tylko i wyłącznie same negatywy"

Kolega poda jakieś przykłady pozytywów, czy tylko wpadł pogaworzyć, z misją miłości ? ;)

P.S.
"nie zostawią człowieka samego sobie i ze sobą"

To, jak rozumiem, jest formą inwestycji na przyszłość - ja tobie, ty mnie... ;)
Rozdajesz minusy na lewo i prawo, i takie jest Twoje prawo i nie ma czego dociekać – dlaczego? Przynajmniej ja nie będę. Ale będę coraz częściej na lewo i prawo stawiał (siał) plusy. Dlaczego? Częściowa odpowiedź zawiera się w moim komentarzu pod wierszem Stefana Rewińskiego. Może tylko dodam, że wspieranie tych (i to jakżeż różnych), którzy nie mają siły przebicia (bo po części nie mają też kliki), a którzy na to, tak czy inaczej zasługują, być może moim priorytetem, jeżeli tylko będzie warto (o jakich wartościach by kto nie myślał). A przynajmniej daleko jestem od tego, żeby tylko gardzić i wyżywać się (nawet za słabszy wiersz, jeden czy drugi). Pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • to nie sen  świat rozpada się na kawałki  fruwające ręce nogi  kawałki dzieci  szarpane przez  zgłodniałe psy  choroby zjadają żywcem  z dziurawych ścian  spoglądają smutne oczy  nie przerażają nikogo wywołują uśmiech  takie obrazki są  codziennością  konsumujemy je tlumnie w TV po kolacji na deser    to zabawy w wojnę  panów polityków  w białych koszulach  nie tylko na Ukrainie i Libanie    a my  my... nas jakby nie było  namaszczamy ich    12.2024  andrew
    • A wołanie tłumu, gdy trwogi miały swój ton, Ja-przezroczysta, próżna, jak papierowy tron, co wiatr niesie w dal. Miała, straciła, w płaczu nadziei obłed, Bluźni ciernie, róży płatki obłędne, krwią zraniona w duszy.   Urodziwa, lecząca woda, w jej lustrze odbicie czyste, Głosem spłoszyła, na wierzbie z głową wciąż wpatrzoną. Żywicą krwawi, lecz pnie się ku niebu, kwitnie w ciszy, Choć gwiazd nie dotknie, wciąż wyżej rośnie, ponad czas, ponad świat.   Korzenie nieszczęścia, płytkie, lecz silne jak kłącza tej wierzy, Wśród wierzby rozwiewają smutek, jak jej łzy, jak jej śpiew, na szkle rysa Wciąż się pnie, choć łamie ją wiatr, choć z serca wycieka żywica, Nie dotknie gwiazd, lecz w swym wzroście nie ustanie, płacząca ta wierzba.     A cry of the crowd, when dread took its tone, I-transparent, hollow, like a paper throne, Carried by winds to the faraway vale. She had it, she lost it, in hope’s wailing spell, Cursing the thorns, the rose’s bewitched veil, Bloodied in soul, in her anguish frail.   Graceful, healing water, her mirror’s clear gleam, Her voice once startled, on the willow’s dream. Bleeding with resin, yet climbing the skies, Blooming in silence, though stars she won’t prize, She reaches still higher, beyond worlds, beyond time.   Roots of misfortune, shallow yet strong, Entwined like the willow’s mournful song. Her sorrow’s dispersed, as her tears softly chime, A crack in the glass, a fracture in rhyme. Though broken by winds, her heart leaks resin, Yet the weeping willow will rise, ever driven.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      W każdym razie, w wierszach ty To zawsze podmiot liryczny.pzdr  
    • Jestem taki opiekuńczy i zrozumieć wszystkich mogę cierpliwości mam tak wiele wskażę innym prostą drogę jestem miły i uczynny kocham dzieci i zwierzęta nie brak mi inteligencji kto mnie spotka zapamięta jestem piękny ponad miarę włosy lśnią na mojej głowie zęby białe jak perełki ciała piękna nie wypowiem i tak dziwię się tym ludziom każdy gardzi poniewiera że nie lubią mnie a przecież jestem skromny jak cholera  
    • Dlaczego serce moje Do Ciebie śpiewa Bez wzajemności   Dlaczego szarpie Twej bliskości brak Tak długi już czas   Dlaczego lustrzanie Nie dzieje się nic Na drugim końcu nici   Dlaczego kielich miłości Solą łez smakuje Tęsknoty niespełnionej   Dlaczego nadzieja  Umrzeć nie chce W obliczu codzienności   Co tak naprawdę  Przędzie między nami los Pod osłoną rzeczywistości
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...