Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tak to się jest
zasadniczo samemu
jak sztacheta w płocie –
jednym i niejednym.

No ale skoro już się jest
w tym szeregu
którego się nawet nie zna
a co dopiero żeby jeszcze
chciało w nim być –
otwiera się przed człowiekiem
pole do popisu
tyle za zamkniętymi drzwiami
co same zamknięte drzwi.

A więc współczesność
to ci dopiero jest czymś takim
że nie wystarczy nadążać
tylko trzeba wyprzedzać
epokę w której się żyje.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dziękuję za krytykę (w każdym znaczeniu tego słowa). Postaram się poprawić, i następny wiersz zamieszczę, no może nie na warsztacie, ale dla początkujących. Pozdrawiam
Opublikowano

jest postęp. dotyczy to pierwszej i trzeciej strofy

ale druga strofa to nadal wielkie mazgaje

Masz coś takiego, że lubisz wkładać, wiele słów, które nie niosą treści np:"to ci dopiero jest coś takiego", "a więc", "no ale". Ta cecha mi się nie podoba

pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Sztacheta nie jest symbolem chłopstwa. Jest po prostu symbolem zaszeregowania, równiłowki. Czyli czegoś (w konsekwencji) wstecznego, więc nawet zostawania za prawdziwą współczesnością. Bo żeby być człowiekiem współczesnym, to nie wystarczy być w szeregu, czyli tylko nadążać za wszystkimi. Tylko trzeba wystawać z szeregu, po prostu wyprzedzać epokę w której się żyję, trzeba w pewnym sensie być wybitnym, wyjątkowym, innym więc od wszystkich, i tylko sobą. Mówi o tym ostatnia strofa wiersza. A strofa druga mówi o pokonywaniu tego co jest, czyli że zaszeregowanie, zamknięte drzwi to szansa wyjścia, wybicia się z szeregu. Poniekąd dla wszystkich, a przynajmniej chcących, i coś robiących ku temu. Pozdrawiam
  • 11 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka   Twój wiersz Alu to mistrzostwo w przejściu od rozpaczy do świadomej akceptacji.    bardzo mocno rozumiem to odnalezienie cudu nie w błysku, a w ciszy i odwadze serca.    zachwyciłaś mnie !!!       ps. pozdrowienia dla Bereniki :)      
    • Pamięci bohatera wielu moich wierszy -wagabundy, złodzieja, szelmy, franta, alfonsa a przede wszystkim wielkiego poety -Francois'a Villon.   Wiersz nawiązuję do mojej ballady łotrzykowskiej "Boże szelmów... pobłogosław króla", która dziś dodam z zakładce prozy.   Czas na szelmowskie, tragizmu pełne wesele. Bo czyż może coś innego wywołać takie poruszenie u gminu, brudnych zaścianków, zamtuzów i zaułków stolicy. Tyle usmiechu, radości i wzniosłej atmosfery wyczekiwania na wielki finał, niż największa w kraju szubienica na placu Grêve w centrum Paryża. Szelmów, frantów, złodziei i morderców, rozstajne ze światem widzialnym miejsce. Sławne nawet bardziej niż poźniejsza, żelazna ku niebu skierowana wieża. Kacie Macieju, Ty skazanym pokuty nie dokładaj w dniu ich ostatecznego sądu. Znaj miłosierdzie pętli i stryczka. Boże litościwy, Ty zgaś im żywota bez zbędnego cierpienia. Gładko jak światła świec, jak ogniska lamp. Śmierci, Ty ich pochwyć łagodnie jako biały gołąb. A nie szarp ich dusz potępionych, wściekłe dziobem i pazurami. Jak demoniczny sęp.   Lećcie kamraci ku wrotom niebieskim. Na boskich owieczek, zielone pastwisko. Ja czekam tu w lochu. Na kolejne wesele szubienicy. Rychtujcie! A żγwο! Stryczek z pętelką na mej drewnianej pani. Kacie, dostąpisz zaszczytu by wieszać mordercę i poetę. Ach! Będzie to dzień niezapomniany. Prawdziwie przednie widowisko.
    • - O i Lem? - Amatorów wór, o tam Amelio.
    • @Annna2   to zachwycająca kantata do natury, która hipnotyzuje plastycznością obrazów, od "ptasiego witrażu" po "białe pieluchy" chmur.    w mistrzowskich metaforach, odkrywasz subtelnie, że największą otuchę i zarazem największą tajemnicę kryje się w harmonii świata, który nie musi rozumieć, by pięknie istnieć.   pięknie Aniu ten wiersz napisałaś !!!    
    • @Berenika97     Wspaniały, Mądry Wiersz !!!    Twoja wrażliwość i umiejętność przekładania trudnych emocji na poetycki obraz są absolutnie niezwykłe.   to jest głęboko poruszający i mądry tekst, który zostaje z czytelnikiem na długo.     urzeka mnie zwłaszcza ta przemyślana konstrukcja, od chłodu stygnącego pokoju, poprzez gorzkie, niedojrzałe ziarna słów, aż po straszliwy obraz dławiącej kołdry.     jesteś niesamowicie odważna, stawiając tak szczerą diagnozę relacji z Absolutem.   dziękuję za ten przejmujący wiersz.    jesteś Nika bardzo utalentowana !!!   pozdrawiam :)    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...