Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

ograniczenia


Rekomendowane odpowiedzi

odgłos skrzydeł wzbijających się do nieba
po nadzieję,której duszy trzeba
po marzenia w brudzie życia zagubione
i po wiarę że nie wszystko jest stracone
jęk żałosny się wyrywa
ziemi z pod stup nie ubywa
silna jakaś moc piekielna
trzyma w jarzmie nieugięta
przypalając ciało żarem
łamiąc skrzydła swym ciężarem
dusi zaciskając palce
wygrywa w nierównej walce
białe skrzydła krwią spływają
z krwią łzy bólu się mieszają
anioł poległ
nie poleci
ognia w duszy swej nie wznieci
ubabrany w zgniłej ziemi
porzucony bez nadziei

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.......bardzo emocjonalny utwór, pełen żaru.Ciarki po plecach mi przeszły od : bólu, żałości, krzyku, walki, zgryzoty, przemieszanych z : wiarą, nadzieją, marzeniami o milości ...składam poklon , choć poprwilbym " ziemi z pod stup nie ubywa " na - ziemi spod stóp nie ubywa,ale to oczywiście moje widzimisię , dodam do ulubinych......pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @mariusz ziółkowski Dziękuję i pozdrawiam

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Konrad Koper ach te "baby" jak one umieją porażać... pożerać i jeszcze parę rzeczy na P. a chmury tylko grzecznie  się zbierały... może  na piwo ...iść  chciały..  
    • @FaLcorN ... a dzieli je tylko  ponad 40 lat. Pozdrawiam .
    • @andreas Nie odczuwam tego jako problemu. Raczej jest to kwestia warta zbadania. Tak jak na przykład przestrzeganie praw nie jest problemem a raczej wyzwaniem.
    • @aff Wiesz, nie wiem czy wiesz, ale figurant ma konotację również kryminalną. W prawie karnym nazywają tak tych co się kręcą wokół przestępstw, ale ich nie robią. Wiem, bo w takim miejscu robiłem dość długo i czasem uważali mnie za figuranta. A jak już zdaje się naprawdę im udowodniłem, że byłem co najwyżej figurantem to mnie zdaje się zwolnili. Nie przepraszam chcieli chyba - o ile to jest prawda a tu schizo więc 100 prawdy trudno się doszukać - chcieli żebym poszedł  z donosem na Policję. I zdaje się jakbym poszedł to bym poszedł z donosem tylko na siebie. No różne takie podpisy, psy tropiące, miły policjant etc. A potem się jeszcze chyba okazało, choć pewności nie mam, że im wyszła chyba klapa, bo jakoś nie słyszałem żeby kogoś kogo znałem bardziej drapnęli. No ale też nie wypytywałem, bo straciłem kontakt. No a potem pobujałem się tu i tam, żona mnie spłaciła, i zająłem się pisarstwem na dobre. No ale wiesz strach jest taki, i to ich chyba, że zawsze coś mogę opisać. A mogę. Choć już pozapominałem całe mnóstwo i nie chcę sobie przypominać. Ale wiesz czasem takie pytanie człowieka złapie kto tu jest zdrowy, a kto chory tak naprawdę? Kto powinien brać leki, a kto wcale nie? Z kim na oddział, a kogo lubić po prostu, bo wporzo... Ech, życie boli, nic nie boli tak jak życie...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...