Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Delikatny powiew wiatru ochładza ciało
Z chwilą przynosząc wszystkie słowa
Które kiedyś z nim posłałem.

Letnia bryza rozpala wygasłe rzeczy
Nie pozwalające zmusić się do snu
Ożywione ranią podwójnie.

Przed oczyma powracają momenty:
Ciepłe reminiscencje, chłodne trwogi
A i tak jedno i drugie przynosi ból
Taki jestem - nadwrażliwy.

Jestem taki i nie zamierzam nic zmieniać
A ty, Czytelniku, nie musisz mnie doceniać.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...