Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Z czerwoną chustą na skroni
Odliczam sekundy życia.
Ta broń jest po to by bronić,
Te chwile by je odliczać.

I pytam, czym jest odwaga,
Gdy nie ma nic do stracenia,
Jak z lękiem śmierci się zmagać,
Gdy chce się jej wyzwolenia?

Na wzgórzach drzewa jak duchy -
Milczące, stare przymierze.
Ni krzyknąć im, ni się poruszyć,
Ocalić żywot ofierze.

Na wzgórzach drzewa jak ludzie -
Chłoną, nic w zamian nie dając,
Kostnieją w słodkiej obłudzie,
Choć różne, o nic nie dbają.

Jeleniem jestem w tym lesie,
Czas łowcą, świat polowaniem.
Strzał jeden śmierć mi przyniesie,
Czy może da zmartwychwstanie...?
Opublikowano

Hm. Trochę rymy się powtarzają. W drugiej strofie: wszystkie z samogłoską "a" w ostatniej sylabie, w ostatniej strofie - tak samo z "e". Poza tym jeśli interpunkcja to dlaczego każdy wers z dużej litery...? Poza tym równo, znaczy płynnie.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Nigdy nie słyszałem, żeby samo to, że wers kończy się rymem z daną samogłoską już można by potraktować jako powtórzenie rymu. "Odwaga", "wyzwolenia"? No bez przesady.

A interpunkcja i duże litery na początku wersów, to styl, który najbardziej cieszy moje oko. Od lat tak piszę i wątpię, żebym to zmienił.

Tak czy siak dzięki za uwagi. :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...