Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Niebo też grzeszy


Rekomendowane odpowiedzi

Te, targane chęcią stworzenia – jak nie moje

Wyciągnę je do góry, wysoko

Na nieuczęszczany stopień drabiny do Nieba

Teraz już tylko delikatnie, delikatnie, delikatnie

Pochwycę dłońmi chmury kłębiaste

Te, szare dzieci roznoszące ciągły brud

Krzyczące…

Po co? – pytasz….

By Niebo na nowo odtworzyć po burzy…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...