Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Powraca do mnie jak bumerang
myśl o medalu w kolorze złota,
laurowym wieńcu, Nagrodzie Nobla
- czy temu winna jest spiekota?

Znużenie myśli me zuboża
i wszystko się po głowie mota
a ja wciąż tkwię w alternatywie
kto temu winien – ja czy słota?

Na dwóch biegunach zawieszony
z nosem na kwintę lub z głową w chmurach
z huśtawką aury, z huśtawką formy
- piszę o niczym, lecz czy o bzdurach?

Opublikowano

Henryku, ja wprawdzie nie marzę o złocie i Noblu ale i mnie dokucza ta "zmienność aury i nastroju", ta ambiwalencja uczuć. I moim zdaniem ani spiekota ani słota temu niewinne. Tacy już jesteśmy (no może z nielicznymi wyjątkami), my, piszący. Serdecznie pozdrawia towarzysz w cierpieniach ducha.
J

Opublikowano

o bzdurach, o chmurach pisanie potrzebne - bo w głowie na klepkach uśpione marzenie - o cudach szlachetnych, niezbędnych do chleba - sięganych palcami do skrawka nadnieba - tam czeka nagroda za wierne czytania, więc pisz Przyjacielu, do końca pisania :) pozdrawiam wakacyjnie Heniu, troszkę nie w formie, co najmniej literackiej :))))

Opublikowano

U Ciebie goraco, u mnie zimowo - przy piecyku sobie klikam - ale marzenia swoje mam, chocby odlegle od Nagrody Nobla. Rozumiem, ze tak wysoko nie mierzysz, ale my wierszokleci jestesmy marzycielami, czesto nierealnymi, pozdrawiam. Danuta /australijka/

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Kiedy siedzimy w barze
sami, bez towarzystwa
wchodzimy w sferę marzeń
i błogich chwil lenistwa

a stąd już do próżności
zaledwie dwie przecznice
by świat odczytał dotąd
skrywane tajemnice

bo kiedy łatasz pustkę
gorzałką albo piwem
bez uwierzytelnienia
nie pojmiesz co prawdziwe

a co wierutną bzdurą
klepaną pod publiczkę
gdy ociężała głowa
dotyka popielniczkę.


Pozdrawiam serdecznie.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Upał z duchotą w letnim duecie
uprowadzili wenę poecie
i z nią hasają po nieboskłonie
a on w rozpaczy wyciąga dłonie

bowiem bez weny jest jak bez ręki
więc by się pozbyć wstydu, udręki,
nie chcąc pokazać swojej niemocy
gdzieś się ulotnił wczorajszej nocy

ale powrócił nad samym ranem,
bo noc przesączył wespół z barmanem
pijąc za wenę, która nie wraca,
on wrócił, w bety, legł i ma kaca.


Pozdrawiam serdecznie :))))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Gdybym to ja był w Australii
to bym pewnie asów w talii
jakiejś zgranej poszukiwał
gdybym tam w pokera grywał

albo z jakimś grubym sznurem
gnał po trawach za kangurem,
do tubylców gadał slangiem
albo rzucał bumerangiem

a ty jakie masz zajęcie,
tu mi chodzi o zacięcie
czyli hobby vel konika,
który nie rży i nie bryka.


Pozdrawiam serdecznie ze Starego Kontynentu :))))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Z tego wniosek, że popłaca
mieć codziennie tego kaca
bowiem niesie z sobą fory
i od razu człowiek skory

do wypitki i do jadła
byle by się nie zakradła
butelczyny pustej sztuka
gdy się rano klina szuka

więc przezornie po trzeźwości
przepraszając wszystkich gości
schowaj flaszkę choćby w siano
by się nią wyleczyć rano.


Pozdrawiam serdecznie :)))))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Człowiek od zawsze
jest raczej w parze
bo gdy się zjawi,
gdy się ukaże

to mama z tatą
tak zwana para
już od narodzin
się bardzo stara

aby ku temu się
przysposobić
by mu braciszka
lub siostrę zrobić.

Potem już w szkole
siedzi się w parze
i z kimś na przeciw
w pobliskim barze

a gdy do kogoś
miętę się czuje
to też się człowiek
wtedy paruje

więc jak tu widać
na tym przykładzie
życie się toczy
w duo – układzie.


Pozdrawiam serdecznie :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Czy to lato czy to zima
mnie się jakoś kac nie ima,
głowa także mnie nie boli
bowiem twardych alkoholi

ja nie pijam, a jeżeli
to kieliszek przy niedzieli
za to nie pogardzam piwem
czy to jasne, ciemne, siwe

bowiem piwo z dużą pianką
pite z żoną lub z kochanką,
w samotności, z przyjacielem
zawsze mnie czaruje chmielem

a że ma metryczkę młodą
dodatkową jest osłodą
którą łykam jak dzierlatkę
jedno w gardło, drugie w siatkę.


Z wakacyjnym pozdrowieniem :)))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





Nie rób ze mnie filozofa,
bowiem do pokroju Kafki
mam daleko, to jak sięgnąć
do katedry z oślej ławki

i zadumy także nie ma,
raczej chyba spowolnienie
kiedy myśl się mija z celem
a byk kroczy po arenie

i pobudza ostrym rogiem
znudzonego matadora,
który niczym na posadzie
myśli – byle do wieczora

bo gdy człek się zrelaksuje
świeżym okiem świat ogarnie
prysną niedorzecznych marzeń
mętne wizje i męczarnie.


Pozdrawiam wakacyjnie:)))
Opublikowano

taka to już spiekota
że spada na ziemię
kolorem złota

nic więc dziwnego
że w myśli zwrotnicę
przestawia ego

marzą się laury
wieńce zabawa
pisać dla aury
tańczyć do rana

:)))
pozdrawiam, marek

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Kiedy parno i duchota
a promienie słońca prażą
jedni chłodzą się browarem
inni zachwycają plażą

lecz bez względu czy to piasek,
czy schłodzona piwna piana
nie odgonisz takich myśli
co świdrują cię od rana

a i nocą spać nie dają
więc na gwiazdy zapatrzony
śnisz na jawie sen o sławie
bałwochwalczo rozmarzony

stąd to właśnie te wawrzyny,
te nagrody i medale
i tak to wygląda z grubsza,
dalej to już są detale.


pozdrawiam serdecznie :)))
HJ

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Naram-sin   Jeśli chodzi o pogańskie świątynie - Chramy - tam rządziły kapłanki, stąd: dziś - panowie w czarnych sukienkach - w Polsce to dotyczy księży i rabinów, proszę zauważyć: symbolem sekt monoteistycznych - judaizmu, chrześcijaństwa i islamu, jest - w takiej kolejności - gwiazda Dawida, krzyż i półksiężyc, wszystkie te symbole mają ukryte rogi diabła, nie wspominając już o krzyżu jako odwróconym krzyżu, natomiast: symbolem Pogańskich Słowian jest Rozeta, Kołowrót i Swastyka (tak, to ta - skradziona przez niemieckich nazistów i skompromitowana) - nie znajdzie pan ukrytych rogów diabła, istnieje jeszcze inne - charakterystyczne podobieństwo - u sekt monoteistycznych - judaizm - kiwanie głową przed Ścianą Płaczu, chrześcijaństwo - klękanie i islam - padanie plackiem, jeśli chodzi o Słowiańskich Pogan - głównym ich bogiem był Światowid i to jemu oddawali hołd - rozpalali ogniska i tańczyli, ważny jest również strój: u sekt monoteistycznych dominuje czarny kolor - to zły kolor, a u religii politeistycznych - biały kolor - to dobry kolor, to samo dotyczy pochówków: oni - grzebią ciała niczym hieny cmentarne, my: spalamy ciała i pozwalamy odejść duszom w zaświaty, kończąc: jeśli chodzi o mnie - jestem pogańskim racjonalistą - libertynem i intelektualnym biseksualistą - uniwersalnym i wierzę Świętej Matce Natury.   Łukasz Jasiński  Wiersz jest melodyjny    Łukasz Jasiński 
    • @Naram-sin   Tak, formalne małżeństwa zostały wprowadzone przez obcych - sekty monoteistyczne - judaizm, chrześcijaństwo i islam, natomiast: w kulturze starożytnych pogan słowiańskich nie było małżeństw - panowała swoboda cielesna, umysłowa i duchowa, dajmy przykład: kiedy wojownik danej rodziny zginął na wojnie lub polowaniu, to: inne rodziny - wdowę i sieroty w sposób naturalny uznawali za własną rodzinę, jeśli chodzi o homoseksualizm obojga płci i biseksualizm - jest on stary jak świat, jasne: u słowiańskich pogan istniał wyżej wymieniony inny stan orientacji seksualnej, dalej: w Polsce homoseksualizm nie był karany śmiercią jak w innych krajach, vide: król polski - Henryk Walezy - francuski homoseksualista, nie wspominając już o paleniu na stosach tak zwanych czarownic, dalej: w całej Historii Polskiej - spalono na stosie tylko dwanaście tak zwanych czarownic - może pan zrobić porównanie na tle innych krajów.   Łukasz Jasiński 
    • …tak, tutaj zawsze można znaleźć coś intrygującego ,(choć odcienie szarości  już się osłuchały). Potrzeba odnalezienia własnego celu, pomimo zwielokrotnionych dróg wokół ( tory, schody) - kieruje do wewnątrz, ku sumieniu.  Przypomina mi herbertowskie: „ zbawiani będziemy pojedynczo”… pozdr.  
    • @andrew – ta "wczorajszość" była właśnie w pierwszej wersji.
    • lada dzień może już jutro  będzie można rozmawiać  widzieć się bliskimi  którzy odeszli    to nie bajka    pracuje na tym  właściwie już kończę pisać  program wystarczy za życia  podłączyć komputer przez chip  z mózgiem kogoś z rodziny  i zgrać jego pamięć na dysk  wystarczy kilka terabajtów   w pamięci są zapisane  nie tylko zdarzenia  ale i myśli oraz obrazy  wszystko będzie można odtwarzać  nie  nie na ekranie telewizora    to będą hologramy  może więc ta osoba  siedzieć na krześle naprzeciw nas  tak jak za życia  odpowie nawet na pytania  z powodu których będzie się rumienić  bez kłamstw i kluczenia  powie nawet to  czego za życia nie mówiła    jak zwykle wam pierwszym  dam to do testów  pięciu wybranym gratis   na razie wgrałem siebie i rozmawiamy  ten wgrany ma lepszą pamięć niż ja  wiele się o sobie dowiedziałem    5.2025 andrew Sobota, już weekend.   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...