Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czas wyruszyć na Mazury,
po jeziorach łajbą płynąć,
podziwiać piękno natury
w ciche ustronie zawinąć.

W samo serce Puszczy Piskiej
naturze iść na spotkanie,
przyrodzie tak sercu bliskiej
podać dłoń na powitanie.

I nocować nad brzegami
zatopionych jezior w głuszy,
słuchać świerszcza wieczorami,
cisza, spokój,lżej na duszy.

W zatoczce jacht się kołysze,
wietrzyk czesze taflę wody,
skrzydlatym trzepotem ciszę
przerwał raptem łabędź młody.

Szkwał zaplątał się w szuwary,
cichnie chwilę uwięziony,
nagle jakby nabrał wiary-
targnął trzciny jak szalony.

W dalszy rejs wyruszyć pora,
łajba żagiel już rozwija,
czas wypłynąć na jeziora,
bo wiaterek także sprzyja.

Płynąc tak żeglarskim szlakiem
przez nasze piękne Mazury,
łajbą jak skrzydlatym ptakiem
podziwiając cud natury.

Opublikowano

Wakacyjny wierszyk :)
Mazury, Puszcza Piska, jeziora i lasy...ukochane moje!
Jakże Ci zazdroszczę...w tym roku tam nie zawitam...
Pozdrów ode mnie, proszę, wszystkie znane zakątki,
łącznie z Piszem nad Pisą i Giżyckiem
Dziękuję:)
Serdecznie i ciepło -
Krysia

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A będę, wybieramy się na tydzień pożeglować w cztery osoby w piątek po pracy jedziemy najpierw do Mikołajek, brat ma tam z pracy jachcik co roku chociaż raz na tydzień i czasem w weekend ale jest okazja pożeglować, wspaniale jest na tych mazurskich jeziorach, oczywiście pozdrowię te Twoje znane zakątki.

Serdeczności Krysiu:)
Opublikowano

Bardzo miły wierszyk o wakacjach. :-)
Ale mam kilka drobnych uwag, szczególnie interpunkcyjnych, za pozwoleniem - zaznaczam je na czerwono:

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Pozdrawiam letnio i gorąco! :-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...