Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dlaczego nie wierzysz, że nie wszytko rozumiem?
przeczytałam kolejny raz. pozostaję przy swojej ocenie wiersza - mi tu czegoś brakuje do całkowitej spójności i jasności, nie jest to napisane precyzyjnie i idealnie.
Ale to Twój wiersz, więc oczywiście nie musisz brać pod uwagę mojego odbioru.
Pozdrawiam.
Opublikowano

Oxy: Dobrze wiesz, że cenię Twoja opinię! To jest tekst - tajemnica! Nie dopowiadam celowo. Nie chciałam Cię urazić. Bardzo szanuję, dzięki, wiem, że nie jest to dobry wiersz.... Nie miej mi za złe. Cóż, zdarzają mi się kiksy, wiem, że to słyszysz. I słusznie. Ale niech tak zostanie:) Cieplutko i serdecznie, Anna

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ależ on jest dobry! Naprawdę mi się podoba! Tylko jest w nim luka, która sprawia, że nie do końca jest zrozumiały i czuję niedosyt. Nie pisałabym tego, gdyby wiersz mi się nie podobał - bo po co? :-)
Nie mam Ci niczego za złe - masz prawo sama decydować o swoim wierszu. :-)))
Pozdrówka serdeczne.
Opublikowano

Oxy: Jeszcze raz dziękuję. Zawsze będzie mi miło Cię gościć jako czytelniczkę i recenzentkę. Kiedy dawno temu pisałam ten wiersz, tak czułam, to myślałam, to zapisałam. Jeszcze raz dziękuję. Cieplutko, Paraanna

Opublikowano

Marku: Tu rzeczywiście przeszkadza brak interpunkcji:

z zachłyśnięcia zapachem, tkanką mchów, scaleniem.

Tak pewnie jest czytelniej?

Cóż, taka konwencja, że bez interpunkcji. Dzięki serdeczne za sugestie. Cieplutko, Para:)

A...Przekonałeś mnie Marku Konarski, i wstawiłam interpunkcję w całym wierszu:) Dzięki:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Do tej pory pamiętam słowa dziadka, Odbijające mi się od ścian zwojów mózgowych. Tamtego jednego dnia, kiedy uraza międzypokoleniowa Nagle odnalazła wyrwę w czasoprzestrzeni.   "Ona sprawiła, że moje własne dzieci się mnie boją"- mówił wskazując na babcię. W głosie słyszałam prawdziwy żal I nutę rozpaczy- nie zdołała mnie wtedy przekonać.   Tamtego dnia coś się zmieniło Zatopiłam się w świat nie tyle babci Co samego jej małżeństwa i przeszłości Jaki był werdykt? Żal mi dziadka. Oraz babci.   Starałam się zrozumieć babcię Ale ona była zawsze ostra jak brzytwa, wypominała mi Jak bardzo odbiegam swoim obrazem Od dziecka na które tyle czekała.   Ona nie jest złym człowiekiem-  Jedynie nieszczęśliwym. Ale nigdy nie rozumiałam jak można Własną nienawiść ulokować w innych.   Prawda jest taka: jestem niegodziwa Nie jestem sympatyczna i nikt ze mną nie wytrzyma; To powiedziała mi moja matka, gdy przyszłam Raz na zawsze zaniechać naszych wspólnych kłótni.   Nigdy nie byłam aniołem, Chociaż próbowałam nim zostać. Ale moje starania nie były zauważane. Każdy wynik, jaki osiągnęłam mógł być lepszy.   Ważniejsi natomiast byli obcy ludzie; "Jej córka coś osiągnęła, nie to co ty", Słyszałam rozczarowane mną głosy; Tyle razy, że nie zapomnę ich do końca moich dni.   Staram się być dobrym człowiekiem Bo czuję, że właśnie taka ma być moja rola Ale trudno jest być sobą, gdy twój bliski Ocenia każde twoje potknięcie jako klęskę.   Żyjąc w takim świecie, domku z kart, Który jedynie z zewnątrz wydawał się być idealny, Wiedziałam, że wystarczy jeden niepoprawny ruch Aby ten spokój i arkadyjski obraz runął w gruzach.   Były dni piękne, wiele wspaniałych chwil, Ale nie zabrakło też tych okrutnych i złych, Które tylko uświadamiały mi jak bardzo zawiodłam. Jedyna lekcja, jaką wyniosłam była najcenniejsza:   Nigdy nie postąpię w ten sam sposób. Nie miałabym na to serca.   Tak, to ja jestem córką marnotrawną. Może kiedyś, daleko w przyszłości, Usłyszę słowo "przepraszam" To, które sama wymówiłam tysiąc razy w płaczu. I którego potrzebowałam usłyszeć z ust innych.  
    • W punkt

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • A ja zostawię ślad bo dużo ciekawych momentów dla siebie znalazłam 
    • @Relsom ale to jest prawdziwe  Tak sobie pomyślałam że prawdziwa miłość odchodzi w ciszy nie zatrzymywana  To tak jakby przerwać rozmowę w pół słowa bo wszystko co po tym już i tak nic dobrego i pięknego przynieść nie może   
    • Ja myślę że nie tylko czuje ale ma pewność

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Lubię Cię czytać
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...