Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pocałunek wiatru


mandy

Rekomendowane odpowiedzi

Z pocałunkiem wiatru
w szumiące policzki drzew
leci motyli żółtych,
powiek skrzydlatych śnieg.

Gdy dają mi cień
rzęs Twoich wachlarze,
znów zbieram żółte liście
i kładę je na twarzy.

Uśpieniem świtu witasz mnie,
przemgloną mgłą.
Co z tego - nie umiem oddychać
bez światła w cieniu Twoich rąk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...