Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jadwigo! ja wsiadam do pociągu byle jakiego! z kamykiem i zapewniam - nie jest nim Michał. ;D
mnie natomiast nic nie dziwi, a takie reakcje mnie bawią, czemu daję wyraz
:D
ponownie pozdrawiam Wszystkich Dyskutantów
  • Odpowiedzi 67
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Cudze ganicie, swego nie patrzycie;)

miałam w liceum przyjaciółkę krakowiankę i uwielbiałam jej regionalizm w temacie:

sukięka
panięka
wanięka
itd.

:D
pan Krzywak powrócił mnie na małej ojczyzny łono! za co mu dziękuję ;D
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


chachacha panie krzywak fanka się odezwała...o dżi...ty człowieku podobno masz kłopoty z ortografią...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



kłótnie kłótniami, ale poezja i tak jest w w dziale Z i P, niezależnie czy ktoś się tu gryzie czy nie, czy pisze głupoty, czy coś mądrego.
Witaj mesjaszu! od dzisiaj zostajesz moim malutkim gurciem, jak jeszcze raz wyjedziesz z takim olśnieniem, to i ciebie na warsztat poetycki wezmę...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Cudze ganicie, swego nie patrzycie;)

miałam w liceum przyjaciółkę krakowiankę i uwielbiałam jej regionalizm w temacie:

sukięka
panięka
wanięka
itd.

:D
pan Krzywak powrócił mnie na małej ojczyzny łono! za co mu dziękuję ;D
A jemu za co!? To ja byłem zapalnikiem i detonatorem jego możliwości twórczych...że tak powiem, jestem jego muzą, ale do niego to chyba jeszcze nie dotarło...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



no jak za co?????
za to przywrócenie za pośrednictwem fanięki, wanięki itd! młode lata mi przypomniał był!!!

a ja do muzowatości danej nie zgłaszam....niczego!
a bądź se Pan muzą pana Krzywaka! a co mi do tego!
:D
:D
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No sie ma, ARCHNI Z TCHEJ STCHONY...

Hołk :)
Bardzo Panią przepraszam, ale chciałem sprzedać dwa cielaki, sąsiad poradził mi zrobić to przez internet, no to wszedłem na pierwszą lepszą łąkę, ale widzę, że tu owiec więcej...czy ja czasem się nie pomyliłem?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Hołk :)
Bardzo Panią przepraszam, ale chciałem sprzedać dwa cielaki, sąsiad poradził mi zrobić to przez internet, no to wszedłem na pierwszą lepszą łąkę, ale widzę, że tu owiec więcej...czy ja czasem się nie pomyliłem?
Ja tu tylko muzykę nadaję to bardziej niedźwiedzie i milczenie łowiec, a reszta to nie wiem :)
Opublikowano

Olesia Olesiu droga, a czy istnieje język polski małopolski, wielkopolski, kaszubski, świętokrzyski i kujawski? Zastanów się dobrze zanim wejdziesz do dyskusji. Język polski jest tylko jeden. Nie ogólnopolski, ale POLSKI. Wtedy, kiedy chodziłaś do szkoły uczono Cię jakiegoś innego polskiego? Może góralskiego, nie wiem, ale kompletnie Cię nie rozumię. Konopielka jest
Konopielką. Doprawdy nie wiem, co to ma do rzeczy z liczbą mnogą. Jest charakterystyczne na naszym portalu, że jak jest jakaś kwestia, to odpowiedzi zupełnie nie na temat. Czyżby chodziło o to, że "nie wiem, ale muszę coś napisać"?
Wytłumacz mi w związku z tym, na czym polega tworzenie liczby mnogiej w języku nie ogólnopolskim, regionalnym, i gwarowym, że nie wspomnę o więziennym, bo to też regionalny. Proszę, może mnie przekonasz. Pozdrawiam ogólnopolskim ahoj! W niektórych rejonach naszego kraju stawiają jeszcze w "ahoj"! przecinek nad "o", ale są to regiony, w których nie obowiązują żadne zasady, podobnie, jak na orgu. :)

Apropos

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


grrr....! ( cyt! to ja! wróciłem z całom ( pisownia M.) organizacjom)
regiony się panu pomyliły!

jak już dogryzać, to warto się douczyć jak, żeby nie wyjść na głąba
zdradziła Pani moją najwaznijesza orgową tajemnice, nigdy tego Pani nie wybaczę...( łka, spazmuje, smarka w zieloną chusteczkę z napisem JW 46784)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dokładnie Pani Jadziu kochana, święte słowa Pani tu prawi, a ty Olesia zobacz co narobiłaś, ujawniłaś również swoją tajemnicę orgową, a fe wstydź się, taki streaptase nieproszony...ale jak chcesz możemy cię przyjąć do Rewolucyjnej Rady Oszołomów w charakterze wolontariuszki.
Opublikowano

Taro, Twoje przykłady są zupełnie z innej kategorii i
i mają żadnego związku z moim wątkiem. Różnica w zapisie i w fonetyce, to przywilej regionalizmów, ale tutaj nic nie ma o liczbie mnogiej a o tym przecież rozmawiamy. Gucwiński prowadząc "z kamerą wśród zwierząt" miał również charakterystyczne zniekształcenia wymowy niektórych czasowników i jego form. Mówił, że: cyt."te żaby sie tym charakteryzujo że majo sucho skóre... " a ja zawsze dopowiadałam: jak sie j...io... haha, ale to też jest nie na temat. Spróbuj coś powiedzieć o liczbie mnogiej, z przyjemnością przeczytam, jak warszawianka buduje plural z uwzględnieniem żargonu z zatrutego spalinami Żoliborza. I spróbuj bronić prawdy, a nie osób. Będziesz bardziej wiarygodna. Pozdrawiam siarczyście!(to taki regionalizm z moich stron... hihi).

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Święty Fraciszku z Asyżu! Co też Pani mówi? Żaby? Majo? Jak się j...io? Że niby jak? Pedałki so? czy może atrofię pochwy? ja cię...aż mnie kręgosłup wygieo...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena Łotr, mówisz? :))) Nieprzyjemny? :))) Widziałam gorszych, uwierz mi. Ty przynajmniej przepraszasz - to cię od prawdziwych łotrów różni. Więc przyjmuję przeprosiny, choć nie wiem za co dokładnie. Może za to, że jesteś sobą? To akurat mi nie wadzi.    ps. znowu przepraszasz! :)))))))))))))
    • @Berenika97   to ja jeszcze tylko......przepraszam :)))))))   nieprzyjemny łotr ze mnie :))))))    
    • @viola arvensis Jaki cudowny, żywy wiersz! Tak właśnie wygląda zakochanie, które "tupie po głowie". "Czerwienię się poziomką , różyczką rozkwitam" - to urocze! Jakbym czytała wiersz o sobie, bo jak byłam zakochana w koledze z klasy - to miałam różyczkę! To była emocjonalna tragedia. :) "Zwieję przed kochaniem" - świetne, bo jednocześnie ucieka i przyznaje, że to już jest kochanie.
    • @Berenika97 Pięknie.
    • Poranek. Ale to nie nowy dzień. Nie początek, to tylko ciało oddane przez ogień, gdy noc skończyła swój rytuał. Słońce wstaje - nie jak zbawienie, ale jak świadek zbrodni. Rozrywa niebo pazurami światła, jakby chciało zajrzeć im pod ich powieki. Oni - jeszcze nadzy, ale już nie dzicy. Leżą w świetle po sobie, jak dwie rzeźby z soli, których dotyk roztapia. Jej ramię - jak lina po burzy, wilgotna, poraniona. Jego biodro - nabrzmiałe od snu, który nie przyniósł zapomnienia. W powietrzu unosi się zapach skóry i spalonego tchu. Cisza już nie milczy. Stoi między nimi jak anioł bez twarzy, i mówi: "Zobacz, co zrobiliście." Ich spojrzenia się mijają - boją się patrzeć w oczy, gdzie noc jeszcze dymi. Ona: czuje sól na ustach, ale nie wie, czy to pot, łzy, czy jego smak. On: chce coś powiedzieć, ale język mu się łamie na suchym gardle. Wciąż słyszą w sobie echo silnika, jakby to ich serca nie mogły zgasnąć. Wciąż czują dreszcz drogi, choć leżą bez ruchu. Dłonie, które w nocy nie znały granic, teraz leżą jak bezpańskie psy, z pyskiem wbitym w ziemię. Światło dnia nie pyta o zgodę. Wnika w ich pory, szuka znaczeń, ale znajduje tylko ślady walki. Nie mówią nic. Bo każde słowo byłoby zbyt lekkie dla tego ciężaru. Ich skóra pamięta, ale oni chcieliby zapomnieć. Nie siebie - ale ten ogień, co pochłonął wszystko i zostawił tylko popiół i imiona. Poranek nie daje ukojenia. Poranek oskarża. I w tej jasności - tak nagłej, tak wściekłej, odkrywają, że to, co było piękne w nocy, rano zostawia rany. Ale też: coś zostało. W zgięciu łokcia, w krwawym półśladzie na udzie, w cichym oddechu, który nie ucieka. Może to właśnie miłość. Nie iskra. Lecz cichy, szary ślad, który wciąż  trwa.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...