Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

poeta in statu nascendi
zrodził bona fide
baca verbumkulę
zabłąkana trafiła
prosto w serce Mistrza
złapanego in flagranti
skazano ex cathedra
na bezwzględną ciszę
nolens volens umiera
skruszony prosi
o złagodzenie kary
na dożywotnie
czytanie Mistrza
pro publico bono

Opublikowano

Co za niedobry ktoś przyłapał Poetę na gorącym uczynku?To co prawda nie moja sprawa ale widocznie chcąc - nie chcąc, omylnie,czy nie omylnie uznał, że także poeta strzela do niego słowami - jak z armaty i nie uwierzył w jego dobrą intencję.Poeta czy nie poeta,każdy nosi w sobie jakąś wrażliwość.Nikomu, czy to poecie, czy czytającemu jego wiersze - wiernemu ogółowi, nie powinno się dokuczać.Nadzieja być może jest matką głupich ale sam mistrz Słowacki w "Swoim testamencie" powiedział ..."niech żywi nie tracą nadziei"...l
Pozdrawiam jesienne serducho......i milknę.

Opublikowano

Paweł napisał, że za dużo łaciny ale, że z humorem! No właśnie, tak miało być odebrane przez plebs. Magi, masz rację ..."niech żywi nie tracą nadziei"... i znasz się na łacinie! Dzięki za czytanie i miłe komentarze. Pozdrowienia

Opublikowano

Nooo... łaciną zaimponowałeś! Dodatkowo sprytnie wykorzystana została do zaszyfrowania tajnych (!?) przesłań. Z nerwem wierszyk i prawdy trochę ma w sobie pouczającej zresztą. Biorę sobie do pamięci. Uściski. Elka.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...