Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie chciałeś słuchać
nucąc pod nosem
czekałam cierpliwie
miałam czas.

Zgubiłam zegarek
nie liczę już dni
przepłakanych nocy
już nie ma nas.

Wyrzuciłam szafę
z brakującą nogą
nie wypadnie z niej
żadna bluzka.

Zostawiłam jedynie
bukiecik konwalii
i ostatnią"laurkę"
leżą koło łóżka.

Zrobiłam makijaż
tak jak nie lubiłeś
pomalowałam usta
i cofnął się czas.

Nie krzyczy cisza
idę na słoneczną łąkę
opalę sine ramiona
bo już nie ma nas.

Opublikowano

Już teraz wiem przed czym mnie ostrzegałaś, ale "muszem inaczej siem uduszem" a gipsowa kamizelka tylko mi w tym pomoże hahaha.Nie raz mnie tu wieszali za prywatę.Nadstawię drugie jak trzeba będzie........ale nikt mnie tej przyjemności nie pozbawi.Siodło mi się skończyło i kuń pogalopował sam hahaha.To jedyny mój komentarz pod Twoimi wierszami(czytałam poprzednie - dopiero dzisiaj znalazłam)reszta będzie na PW.Teraz będę budowała szubienicę.....tylko, że ta kamizelka ma także rękawek hahaha!Buziole Basico!Dobrze, że nie było Cię na "rodeo".
Nie wypada ale bardzo się cieszę, że już nie wypadnie z szafy żadna bluzka.
Przez chwilę błękitny pomrów "robił" za niebo a kaczeńce świeciły tysiącem słońc.Małgorzata

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...