Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

od kiedy pamiętam zawsze pachniał miodem woskiem i kadzidłem
każdego popołudnia wchodził między ule z czterema porami roku w oczach
skrawek ugoru na uboczu nieba zamieniał w uśmiech klękał przed barcią
nasłuchiwał swojego królestwa pochylony nad pszczelim gościńcem

małe chałupki pośród lip schowane przemycają nocom zapamiętaną
barwę słońca i kwiatów najwierniejszych miedzom budzą się wcześnie
gdy świt jeszcze z tamtej strony do horyzontu przywiera

kiedy wstawał twarz błyszczała szczęściem powtarzał matka jest jak Ariadna
cierpliwie liczy czas a gdy nadejdzie wylecą roje gwiezdnym pyłem
by znaleźć nowy dom bez matki nie ma domu zerwana nić
oznacza klęskę matkę ma się tylko jedną

a potem cisza śniegiem zasiana i dyszel Wielkiego Wozu strącający gwiazdy
ojciec mi wtedy długo opowiadał jak to jest wśród pszczół i na poduszce z kwiatów
budziłem się z pszczołą w zaciśniętej piąstce przy łóżku pszczeli król warował jak pies
strzegący drzwi baśni gdy nad światem cichej nocy ciemny wachlarz


Przy dwóch ostatnich zwrotkach jeszcze bym pokombinowała ;)
Tytuł zmieniłabym na Bartnik Pyziński :)
Pierwsza zwrotka najlepsza

Opublikowano

ładnie. jakkolwiek czuć taki pęd do gadulstwa w pisaniu, to jednak ja, sentymentalna gąska warmińska, lubię czasem takie szerokopasmowe malowanie,
z tą jedną matką jest akurat dla mnie fajnie, bo tutaj nić się zrywa i w wiersz wchodzi groza, złożenie wersu z dwóch formuł sprawia, ze na ten ciepły, pasieczny obraz, nakłada się nagle widmo opuszczonego, wręcz ogołoconego miejsca (ula, domu, sadu) - podobny zabieg, tylko filmowy zrobił Jackson we władcy pierścieni, kiedy jest przebitka na przyszłość Arweny błąkającej się samotnie po lesie, zresztą przecież sam Tolkien zrobił to odczucie, jednak nie w sprawie Arweny, tylko wizji Galadrieli, gdy las umierał.
Lubię ten wiersz, tak ciepło, po prostu go lubię

:) pozdrawiam

Opublikowano

w jakiś sposób związana jestem z własną wizją pszczelego króla, bo w cyklu wierszy z La, jest pszczeli pan i jakoś tak też wewnątrz obaj mi się łączą, choć są z zupełnie innych światów, ale pewnie to tak jest, ze pszczoły, gdzie by ich nie poniósł, zawsze znajdują jakieś pokrewieństwo działań między pszczelarzami

:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To pogrubione bym skubnęła. W czwartym wersie od dołu lepiej byłoby (tak myślę) napisać po prostu

a potem cisza śnieg i dyszel Wielkiego Wozu strącający gwiazdy

Wydaje mi się, że dobrze by było, gdybyś czasem w tych swoich pięknych, rozlewnych wierszach robił małą wycinkę jak miedzę. Powstawałby wówczas ciekawy kontrast.
Bardzo podoba mi się

gdy świt jeszcze z tamtej strony do horyzontu przywiera

Bardzo ładny wers.
Pozdrawiam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Me uczucia opięte w mroku odcieniach Zmysły moje w samotności niciach uwikłane Jedynie przed twym licem, ożywam ma lubo Tyśże me bóle leczysz i rany zasklepiasz   Po twą bliskość w czułość odziany wyruszam Pod nocy nieboskłonami się skrywam By nierządnością miary nas nie ceniono Spętać cię frasunkiem bym nie zdołał   Wśród pnączy bluszczu, mnie wyczekujesz Ułożona pod ciemną fasadą spoczywasz Twego ciała chłód, owijam mymi ramionami Po twej szyi wspinam się ciepłymi ustami W pomroku pleśni, się w tobie zanurzam Na wieki z tobą w tym łożu zapadam Niech cisza naszą pieśń miłości śpiewa Gdy śmierć jak welon nas dwoje okrywa
    • @Jacek_Suchowicz Przypomniał mi się mój wiersz o samotności. Bardzo ładnie napisane, pozdrawiam!
    • I dlatego takich ludzi jak ja unikają - strach ma wielkie oczy i iście brązowe gacie, może pani rzucić okiem na esej z - "Myśli Polskiej" - opublikowałem wyżej wymieniony esej w komentarzu pod prozą poetycką - "Ten przeklęty Bóg..." - zauważy wtedy pani moje możliwości twórcze i ogromną wiedzę historyczną, tak przy okazji dodam: "Myśl Polska" - to jedyne - obiektywne czasopismo propolskie związane z Fundacją Imienia Romana Dmowskiego, nie tak dawno było całkowicie zablokowane - podobnie jak - "Najwyższy Czas" - Tomasz Sommer wygrał w Naczelnym Sądzie Administracyjnym z Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego i nie ustąpi - złożył pozew przeciwko Mateuszowi Morawieckiemu za wprowadzenie bezprawnej cenzury - złamał on przy okazji Ustawę Zasadniczą - Konstytucję Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej - wygraną ma w kieszeni i zażąda odszkodowania finansowego ze strony Skarbu Państwa, podobnie postąpił Grzegorz Braun - oskarżony o tak zwaną mowę nienawiści - złożył pozew do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze i wygrał - Skarb Państwa wypłacił mu odszkodowanie finansowe i to nie jest tak, iż jestem tylko skupiony na "Myśli Polskiej" - czytam również lewicowy "Przegląd" i związkowy "Tygodnik Solidarności", dalej: mam także aplikację - "Polska Wiadomości" - tam też są różne czasopisma - większość z nich to obcego kapitału - brukowce i powtarzają jak mantrę za tymi innymi - jak bezmyślne papugi...   Łukasz Jasiński 
    • W tej oćmie trwała Europa czas niemały; W trzynastym wieku brzask się pokazał

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Rozumiem, że to z okazji 1000-lecia uzyskania naszej państwowości taki wierszyk wysmażyłaś Reniu :-) Olśniło mnie nareszcie, jakem sobie doczytała, no stąd ta w ogóle żadna przecież megalomania:

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ;-) No ładnie :-) Pzdr :-)  
    • @mariusz ziółkowski Dziękuję za komentarz. Tak, taki stan może nam towarzyszyć w obliczu wielu  rożnych sytuacji. Świat muzyki jest niewątpliwie takim miejscem.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...