Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jak sowie pióro upadł liść
co wyrósł we mgle
lecz to nie przez jesień
czas jeszcze nie ten.

-Spartańskie zamknięto serce
w ostatnią z niebieskich łez
podarowano człowiekowi
nie wiedzącemu kim jest.

zamkniętemu w pół cieniu
przez własne słowa
czekającemu aż pomoże
mu jakakolwiek osoba.-

odrasta dębu liść co upadł już
to nie będzie Janowy kwiat
powoli i spokojnie odezwie się
gdy przyjdzie czas.

Opublikowano

Wiersz, przynajmniej ma zamysł i coś wyraża, widocznie coś ważnego, co wcale nie jest ważne tylko dla autora, chociaż nie musi być ważne i nie jest ważne dla wszystkich. Widać, tacy są ludzie, że nie wszystko musi się im podobać i nie wszystko więc im się podoba. A (to i) tym, co się podoba nie musi się podobać w takim samym stopniu. W końcu i na szczęście każdy mówi (i pisze) po swojemu, że tak powiem, językiem żywym, co nie dla wszystkich musi być tym samym. Bo nawet jeżeli jest jeden nasz wszystkich język – język polski, to przecież nie ma jednego poczucia piękna, nie ma jednej skali wartości, nie ma jednej poezji. Nawet miejsce i warunki zamieszkania determinuje rodzaj wyrażania się. Mogę tu posłużyć się powiedzeniem, dobrze oddającym charakter porozumień międzyludzkich (przynajmniej w części), że syty nie pojmuje głodnego, itp., itd., albo i takim przysłowiem: „Gadał dziad do obrazu, a obraz /do niego/ ani razu”. Pozdrawiam, i życzę autorowi wytrwałości w tym, co i jak robi, a więc wierności sobie i …

Opublikowano

"ktos" - tytuł wiele mówi. tak że nic nie mówi. jarmark nawet niewiejski. wolność ma swoje prawa. obowiązki również o czym autor widać zapomniał.

Opublikowano

ten tekst ma się tak do poezji
jak Star 25 do Ferrari
na torze formuły I,

zanurz dłoń w tataraku
i twarz przetrzyj w rozkroku
aż w krąg wejdziesz
dębowy, gimnazjum w Małkini,
jacek.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
    • Bez słownika nie rozłożę

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...