Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zabierz mnie tak po prostu
mnie zabierz gdzieś na koniec
przed końcem naszego

będziemy robić wycieczki
po własnych duktach wierszy
nie będziemy palić świec

gdy niebo zajdzie za słońce
założymy staw ze złotą rybką
i towarzyszem żaby w koronie

w zimie będziemy malować lato
podczas upałów zimę
jesień poprzeplatamy z wiosną
by nie było przesileń

możemy też prostować kartki
przepisując skrypty
nadając im tony przejrzystych

z tomcia palucha
wyśnimy wędrownika
który nie mówi za dużo
lecz nutami słów pływa

wystarczy tysiąc ksiąg i jedna
kiedy wydorośleje
przełożymy na negatyw

niczego nie pragnę więcej
tylko ciebie blisko aż po zawsze
kilku dni nad morzem lub oceanem
i spacerów po górach na otuchę

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



mały dzielny toster, zabawny nick
być może za długie, ja jakoś lubię różnie i zależy o czym,
a ten utwór to jakby trochę siła wyższa
dlatego to tak ;),
szczerze mówiąc mało czytałam wierszy
twojego autorstwa, brak czasu na uważne większości
utworów, może z czasem uda się więcej
dziękuję za opinię i zdanie
pozdrawiam
Opublikowano

Eliko,
ja mam złotą rybkę w sadzawce,
a jak kosztuję jasia wędrowniczka
to te cholery się mnożą,
głównie w moich oczach,

lubię Twoje wiersze,
czasami są genialne!!!!!
ten też jest świetny,
ale nic dziwnego bo dobra jesteś!!!!
Eliko,
uśmiecham się do Ciebie
słoneczkiem i kwietnymi łąkami,
i cieplutko ściskam,
jacek.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



co ci tu mam odpisać Jacuś,
spożytkuj jasia wędrowniczka
poczciwie, i ubierz ciemne okulary może

bardzo Ci dzięki za czytanie, i uśmiech taki w ogóle
i nawet pozwolę z tych okazji wycieczek, na duże uściski
pozdrawiam milusio
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A coś się udało Doroto, to ja nawet
o tym nie wiem :), ja tylko wydaje mi się
subtelnie walczę, jak mogę o to co
szczere, prawdziwie tkliwe
i ckliwe,
ale nie w imię tylko ekshibicjonizmu intymnego,
i nie dam się zdusić,
mimo, że to nie ma juz takiego
znaczenia,
a Kasia mi czasem pomoże,
prawda Kasiuuu!!!

:))) pozdrawiam serdecznie Dorotko
w zasadzie to by było na tyle
Opublikowano

fajnie, że zaglądnąłeś
dzięki za słówko
w dążeniu do takiej
innej pożądanej prostolinijności
może okazać się skuteczne

ja to nawet kiedyś sprawdziłam
szok jak zaskoczenie, i jaka mina :))

pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Kamil Olszówka historia będzie miała dalszy bieg, wojna wisi w powietrzu.
    • @Leszczym tam tylko kolej ma przesiadki, nigdy w życiu:)
    • Choć dziś całego świata narody, Szczycą się swych dziejów chlubnymi kartami, To właśnie my przeciętni, szarzy Polacy, Dumę z swej historii mamy we krwi,   To nam nasze ojczyste dzieje, W burzliwej młodości z kolejnych lat biegiem, Wniknęły głęboko w każdego z nas krwiobieg, Wpływając na każdego z nas życie…   Chlubne karty polskiej historii, Nikt nie odbierze nam ich wyjątkowości, Choćby nie wiem jak próbowali, Niezliczonymi kłamstwami i oszczerstwami podłymi,   Chlubne karty polskiej historii, Przez setki lat na wieków przestrzeni, Kolejne pokolenia patriotów kształtowały, W ciężkich dla narodu chwilach serca krzepiły…   U zarania Księstwa Gnieźnieńskiego piastowscy wojowie, Wielkim wsławili się męstwem, Z odwiecznym wrogiem krzyżując swój oręż, Odpierając skutecznie najazdy nieprzyjacielskie,   Jak wtedy na polach pod Cedynią, Gdy widząc wojsk swych pogrom, Margrabia Hodon okrył się hańbą, By zatriumfować mógł książę Mieszko…   I trafił na nie choć w legendę przyodziany, Mocarny król Krak przesławny, Gdy niezliczeni z południa najeźdźcy, Padli pod jego lśniącego miecza ciosami.   I legenda o księżniczce Wandzie, Znajdując w opowieściach ludu odbicie, Ku pokrzepieniu przyszłych pokoleń serc, Zapisaną została kronikarza piórem…   Niegdyś na naszych rozległych ziemiach, W spowitych mgłą niepamięci pradziejach, U samego Chrześcijaństwa zarania, Nawrócenia tysięcy pogan zarzewia,   Misja chrystianizacyjna świętego Wojciecha, Z nieśpiesznym biegiem kolejnych lat, Wyrywając naszych praprzodków z sideł pogaństwa, Otworzyła ich serca na duchowy świat…   I na tak wielu wieków przestrzeni, Liczni polscy święci i błogosławieni, Księża wiernie Bogu oddani, Pobożni, pracowici mnisi,   Swymi codziennymi uczynkami, Troszcząc się o biednych, ubogich, Głosząc wytrwale słowa Ewangelii, Próbowali świat cały uczynić lepszym…   I kiełkowała w sercach Polaków Wiara, Wraz z cnotami oddania, wierności, męstwa, W strasznych, niepewnych czasach, Czyniąc naszych przodków stróżami Chrześcijaństwa,   A nasze wspaniałe polskie rycerstwo, Wierne swym chrześcijańskim ideałom, Dało odpór tatarskim najazdom I wrogich pogańskich ludów zakusom…   I nasza wspaniała skrzydlata husaria, Rozwijając kolejne swe natarcia, Na polach Kircholmu, Kłuszyna, Na kartach historii trwale się zapisała,   By z biegiem kolejnych lat, Gdy pod zaborami znajdzie się Polska, Na polach bitew kolejnych powstań, Kolejne pokolenia patriotów inspirować…   O chlubnych kartach polskiej historii, Zaświadczają niezliczone ułanów mogiły, Niekiedy mchem porośnięte w całości, Niekiedy skryte w cmentarzy głębi,   Którzy ofiarnie życie poświęcili, Na polach bitew wielkiej z bolszewikami wojny, Nie szczędząc swych nadludzkich sił, By nie rozplenił się komunizm…   Chlubne karty polskiej historii, Zapisali swymi sukcesami słynni lotnicy, Bijąc na swych maszynach światowe rekordy, Nie schodząc niegdyś z pierwszych stron prasy,   Wtedy gdy cały świat, Zachwycała polska myśl techniczna, A ofiarnością społeczeństwa dozbrajana armia, Postrach ościennych totalitaryzmów budziła…   Pisali chlubną naszego kraju historię, Na polach bitew kampanii wrześniowej, Niepokonani polscy żołnierze, Odznaczając się nadludzkim wysiłkiem,   Ofiarnie powstrzymując wrogie natarcia, Skutecznie opóźniając niemieckich kolumn marsz, W kierunku swej ukochanej Ojczyzny serca, Warszawy skąpanej w szalejących pożarach…   Chlubne karty polskiej historii, Swą ofiarnością mężnie zapisali, Niezłomni polscy partyzanci, Niosąc śmierć znienawidzonemu wrogowi,   Gdy nasza wspaniała Armia Krajowa, W licznych bitwach, potyczkach i zasadzkach, Ogrom strat Niemcom zadała, Kąsając znienawidzonego okupanta…   I na wielu stuleci przestrzeni, Niejeden oddany swej pracy historyk, Pisząc ksiąg swych opasłe tomy, Dokładając po temu wysiłków skrupulatnych,   Marzył skrycie by jego dzieła, Pomimo upływu dziesiątek lat, Kształtowały kolejne patriotów pokolenia, A silną ich patriotyzmem była Polska…   Przeto mamy prawo do swych bohaterów, Niczym dzieci do barwnych swych snów, Do dumy z wielkich ich czynów, W wielowiekowej historii cieniu.   I nikt nam nie wyrwie patriotyzmu z serc, Umiłowania ukochanej Ojczyzny poranionej, Pielęgnować będziemy swą dumę, Przez każde kolejne stulecie!…  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Arsis jak ja:) 
    • @Simon Tracy za rok nastąpi ewolucyjny skok:) narodzi się nowy gatunek rave, ja już jestem takim ravem:) co ty tam wiesz o życiu:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...