Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cisza na fortepianie


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Był śpiew, ruch, gwar, stukanie klawiszy
i wszystko nagle zamarło w ciszy.
Przyszła dziś do mnie martwa i głucha,
przejmuje me serce gdy ją słucham.
Gdzież te preludia, sonaty, nokturny,
niosące słońce w dzień szary, pochmurny?
Nuty otwarte zwijają się z męki
na wspomnienie dotyku twej ręki...
Kropla po kropli w zepsutym kranie
drąży wnętrzności swoim stukaniem
a zegar stojący na brzegu kominka
odmierza czas bez kropki i bez przecinka.
Cisza zamarła w oczekiwaniu echa
wołania do kogoś, kto kiedyś wyjechał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Te krople w "zepsutym" kranie krzyczą i podkreślają ciszę powstałą po wyprowadzeniu się z rodzicielskiego domu córki - pianistki; 20 lat grania i nagle nic! Twoja wersja, Elu, spodobała mi się, dziękuję! Pozdrowienia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...