Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

autorzy: Dorota Jabłońska i Jacek 6 kilo,


spacerując po śmietniku
wdycham jego wonne smrody



roztańczony na miejskim śmietniku ruchem ulubionego ciała 
kładę się dostojnie na lakierowanym łóżku sprężynowym
obok setki czarnych wron unoszą majestatycznie radość serca 
szczury hałasują wśród puszek 
przywołując występne skojarzenia z okresu 
kiedy wam podobny pomyleńcem byłem
teraz zrywam z waszymi pieprzonymi sposobami
rzucam groźnym spojrzeniem w rozszalałe bestie 

nienawidzę 

rozglądam się po swoim królestwie bowiem jestem królem tego
na czym stoi moje łoże rozkoszując się uroczym widokiem
piernatów sprężyn moskitier gnijących resztek szmat kondomów 
pornograficznych jęczydeł spleśniałych jabłek przebrzmiałych piedestałów 
pomiętych marynarek na sedesach i wreszcie waszej diamentowej głupoty

brzydzę się

jestem najbogatszym z bogatych a wy z wypchanymi portfelami 
nędzarze których nie chcę widzieć w moim nieskazitelnym świecie

rozpierdolenie samoistne 

południem miłe słoneczko zdejmuje ze mnie resztki koszuli 
odwija z gazet i zupełnie nagi czuję się dobrze 
kiedy obcy
wbija nóż prosto w bebechy

żegnam się z wami.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To Jacek przeklinał i rozebrał się do naga :)))) ja tylko.... z pozycji łóżka sprężynowego ;)

tak myślałam, że Jacek:) ale w tej kwestii jest to wybaczalne:)
Opublikowano

Drogie Panie,
oby tylko czytelnicy nie odnieśli wrażenia,
że ja noszę w kieszeni zamiast grzebienia
nóż sprężynowy,
a Dorotka przekuwa go na sprężyny do łóżka,
Ona mi tylko ten nóż wyrywa
rzucając mnie na łóżko,
jacek.

Opublikowano

Dobry, mocny tekst. Mam takie subiektywne odczucie, że jak do tej atmosfery doda się takiego poczucia bytności podmiotu (nie opisowości), to będzie poezja bardzo wysokiej klasy. Czyli - nie uderzałbym negacją.
Nie wiem, czy jasno się wyrażam, bo tekst jest świetny, ale podzielić się wrażeniami mogę.

Pozdrawiam.

Opublikowano

M. Krzywak: Dobry, mocny tekst. Mam takie subiektywne odczucie, że jak do tej atmosfery doda się takiego poczucia bytności podmiotu (nie opisowości), to będzie poezja bardzo wysokiej klasy. Czyli - nie uderzałbym negacją.
Nie wiem, czy jasno się wyrażam, bo tekst jest świetny, ale podzielić się wrażeniami mogę.


Podsunąłeś ciekawą myśl, powiem nawet, że można by podmiot /w kontekście bytowania/ opisać bardziej narcystycznie, ale jednak z negacją – czyli i to, i to ;))

Świetnie, że czytałeś i dziękuję za konstruktywny koment :)

Opublikowano

Panie Michale,
bardzo dziękuje,
być może, że napiszemy z Dorotką
jeszcze jeden tekst /Ona jeszcze o tym nie wie/,
i wtedy pewno skorzystamy z Pana myśli,
dziękuje i pozdrawiam,
jacek.

Opublikowano

Jagódko,
to Dorota mnie prowadzi na smyczy,
czasami szarpiąc mocno,
ale to ma wiele uroku
więc się cieszę jak mnie
zabiera na spacery,
dziękuje i pozdrawiam,
jacek.

Opublikowano

Pielgrzymie miły,
bardzo dziękujemy za ciepły komentarz,
może jeszcze coś napiszemy,
jeżeli Dorotka się zgodzi,
bo dla mnie byłby to zaszczyt,
serdecznie dziękuje i pozdrawiam,
jacek.

Opublikowano

Waldku,
bardzo dziękuje za przemiły komentarz,
zapraszam na polegiwanie na łóżku sprężynami wymoszczonym,
miło mi,
i Dorotce pewno też,
dziękujemy,
jacek.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Amber To nie jest wcale tak dobrze :// AI coraz lepiej robi podkład muzyczny :)) Aż strach, a są jeszcze lepsze, płatne wersje :)
    • @Leszczym  Świetnie wybrzmiewa, a Koleżanka balansuje i równocześnie pokreśla powagę tematu. Całość super :))
    • Maszyna czasu   Pewien mężczyzna kiedyś się zastanawiał: „Dlaczego przeszłość jest niezmienna? Dlaczego rzeczy, które zrobiliśmy, słowa, które wypowiedzieliśmy, pozostają w przeszłości nietknięte niczym blizny po ranach, widocznie przypominające nam nasze czyny…”   I tak kontynuował: „Gdyby istniała Maszyna Czasu, pozwalająca w mgnieniu oka polecieć w przeszłość i zmienić wszystko na lepsze, nigdy niczego bym nie żałował. Jednak życie jest okrutne i bezlitosne, dając nam tylko jedną szansę przy każdym wyborze. Ten jeden wybór może być bolesny jak rana, która będzie goić się miesiącami, latami — kto wie?”   Mężczyzna podsumował swoje myśli: „Najwyraźniej życie wystawia nas na próby, dając nam egzaminy, a od nas zależy, jak szybko się nauczymy. Niektórzy nigdy się nie uczą, pogrążeni w nieustannych wyrzutach sumienia, marząc o wspaniałej Maszynie Czasu, która nigdy się nie wydarzy.”   Zapytał samego siebie: „A co ze mną? Mam już mnóstwo blizn, które na zawsze utkwiły w moim ciele i nie mogę tego zmienić. Jestem apatycznym, pełnym żalu człowiekiem, który mówił sobie, że nigdy nie będzie żałował, lecz los lubi się powtarzać, pstrykając nas w nos, jakby chciał powiedzieć, że jesteśmy tylko małymi istotami ludzkimi — słabymi i bezsilnymi. A jednak aż do końca mojego istnienia będę wierzył, bo życie, mimo swojej surowości, daje mi nadzieję, czekającą na mnie wraz z nowymi dylematami, jeszcze ukrytymi, lecz wkrótce…”   Tak więc mężczyzna żył swoim życiem, dokonując nowych wyborów i nowych decyzji, które prowadziły go do kolejnych żali, smutku i cierpienia. W ostatnich dniach był cały pokryty bliznami, jednak nigdy nie przestał wierzyć w Maszynę Czasu.
    • @violetta To jest instynkt kulinarny wywodzący się z regionu nie do podrobienia. Mama pielęgnuje tradycje.:)
    • @UtratabezStraty

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Annna2
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...