Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

byt rozrywa na strzępy jak mina przeciwpiechotna
mina kobiety która szykuje w oczach mowę pożegnalną
później strzępów trzeba szukać w kawałku polski
w kawałku świata może złożą się w warszawie
będą stolicą złożeń w Iraku w Katyniu i wszędzie
gdzie potrzebna jest delegacja rozkładają się i są
symbolem pustej lub koniecznej odwagi co napełnia się krwią
albo wraca do ukochanego pola bitwy kochając dalej

takich mórz jak kałuż na ulicy
brudne zaniechane zaniedbane
spływają do jednego ścieku
chyba że przejrzy się w którejś z nich
zakochana para albo para miłych
dzieciaków które z kałuży zrobią
niezły kawał

pachnące unoszące się sauny
zakochane we własnej gęstości

Opublikowano

dobrze się czyta, tematycznie ciekawie.
chyba wczoraj nie było motywu z Katyniem. szczerze mówiąc ja bym go tutaj nie wrzucał. dlatego że to temat bardziej skomplikowany, a przy tym chyba bardziej jednoznaczny niż Irak. ale to tylko oczywiście moja opinia.
pozdrawiam.

Opublikowano

śmierć gdziekolwiek
jakkolwiek
boli tak samo
jeśli jest spektakularna
boli atrakcyjniej głośniej

a dla dzieciaków stanowi
etap poznawania świata

bardzo dobry wiersz. wczoraj inaczej go czytałam, ale komentarz Krzyśka nadał prawidłową perspektywę. dlaczego tylko warszawa, a gdzie kraków?
:))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




wiem że Katyń tutaj trochę nie w trąbę ale narazie póki co zostaje miałem inny zamysł chciałem nakreślić co innego poprzez również tragedię / powinieneś to odczytać /

dzięki za opinię /

t

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dzień długi, kolejny. Bez tytułu, smaku, treści. Smutny, ciasny, tłoczny  ode mnie samej. Wisi jak mgła między ścianami.  Leżę. Siedzę. Nie ruszam w dal. Czas przemyka bokiem,  nie pytając, czy go potrzebuję. Wczoraj? Jakby było tym samym, co dziś i jutro. Bez znaczenia czasu, godziny, pory. Ciężar ciała?  Bardziej myśli. - Zamykam oczy, w głowie tysiące miejsc, zdarzeń, twarzy. Jestem wszędzie jednocześnie,  lecz niespójnie, chaotycznie, bez porządku zdarzeń, lat i ludzi. Bywam w miejscach,  gdzie działy się początki przygód, gdzie coś się zaczynało lub kończyło. Przemyślam, rozmyślam, wymyślam wersje, które mogłyby się zdarzyć. Jeszcze bardziej  budując korek w głowie. - Znam wielu ludzi. A może ich nie znam? Twarze obce, choć znajome. Bliskie, lecz z innych światów. Nie do mnie, albo ja nie do nich. Nie pasuję. Lub nie chcę pasować?  Chcę nowych słów. Spojrzeń. Dotyku. Braku lęku. Ciszy bez chaosu. Lecz jestem sama, ze świadomością, że nawet wśród ludzi czuję się inna, obca. - A ja? Szukam. Lecz nie wiem czego. Może siebie? Czasem... Czasem czuję delikatną woń w mgle szarej, przebłysk różu w płomieniach ognia, na głębokim morzu. Śmiech. Taniec. Muzykę. Smak ciepła -  ciepła bliskich. Jeszcze chwilę tu pobędę. Daj mi chwilę. Poszukam. Pomyślę.
    • @Jacek_Suchowicz... wywala mnie z mojego okienka.. nic nie rozumiem. a kleiłam wersy...         chłop w podwórzu - kulturysta ? - w klatce kury gania       to dlatego ciągle brudna no i fetor.... "leci"... ;)       w wyobraźni przędzie nici - by tak przepiórzyca jakaś       ale całkiem na poważnie - woli kury macać   czas ucieka, ale idźmy z nim.. w parze... :) pisząc np. riposty na nasze wierszyki... mnie nie zawsze myśli po torze rymów idą. Jacek, dzięki.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... i mnie się taki podoba.
    • Dołączam do pochwał.
    • @Migrena dodam jeszcze- czy mogę. Często ludzie muszą wybierać np. ludzie starsi- kupię leki, albo zapłacę rachunki, a gdzie jedzenie? Albo ktoś leżał w szpitalu i wypiszą bo podleczą- a każą dobrze się odżywiać. Jedzenie to też forma terapii- a za co? A to nie tylko dotyczy starszych ludzi- a jak ktoś ktoś nie może pracować bo zachoruje?    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...