Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

raz i na co to przyszło
że prąd jest jeden
jak porywa na zawsze

wydźwiękawia całą istotę
człowieczą jeśli coś jeszcze
z niej pozostanie

to obłok zmienny

-----------------
dobranoc

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


tak, dlatego dalej jest " na zawsze"
dziękuję Grażynko za wstąpienie
zmienia się oczywiście że tak
wystarczy np. popatrzeć na przesuwające
się chmury, J. serdecznie i odpowiadam następnym
dniem wieczornym czyli też wypada powiedzieć dobranoc:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



no po ludzku po ludzku...dziękuję łysy, żeś jesteś (:
też jestem tylko ludzikiem małym
J. zdrówko jak najbardziej- zawsze przyjmę nadmiar
serdecznie i cieplutko z wzajemnością,a to lirycznie
to komplement dla wierszołka...i czucia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dziękuję Jacku odpisuję wyczerpana
(pięknie dziękuję za piękne słowo od Cię, łagodnie i tak wyszło)
łazidęgą dzisiejszą..uf jak męczy,
a Ty wiesz że myślę o tym i owym... J. z wzajemnością i szczerością
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a gdzie? tosz to w, przyjmuję wszelkie sugestie dopóki jeszcze tu jestem(:
też się nad tym główka zastanawiała jak coś tam tworkowała, więc gdzie przesunąć?..mm..
J. dziękuję (: z góry
zdrówko makówkom!? :P( żartuje)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a gdzie? tosz to w, przyjmuję wszelkie sugestie dopóki jeszcze tu jestem(:
też się nad tym główka zastanawiała jak coś tam tworkowała, więc gdzie przesunąć?..mm..
J. dziękuję (: z góry
zdrówko makówkom!? :P( żartuje)
przesunąć z tekstu ;P
usunąć z tekstu ;P
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a gdzie? tosz to w, przyjmuję wszelkie sugestie dopóki jeszcze tu jestem(:
też się nad tym główka zastanawiała jak coś tam tworkowała, więc gdzie przesunąć?..mm..
J. dziękuję (: z góry
zdrówko makówkom!? :P( żartuje)
przesunąć z tekstu ;P
usunąć z tekstu ;P
człowieka mam wyrzucić? Oj Jimmy Jimmy,,
bądź człowiekiem(;
a tak poważnie: zastanowię się , a teraz nie na temat ( ale zbieżnie), czyli--->
chociaż po tym co dziś usłyszałam od pewnego pracodawcy,
z zapytaniem( nawet nie dla siebie) o informacje dot. pracy,
że On nie prowadzi rozmów kwalifikacyjnych przez pocztę.
Tylko skąd On wiedział, że np. Ta osoba byłaby w ogóle na tą
rozmowę chętna? Osz to..niemiłe ludki się porobiły, eh..w dzisiejszych
czasach lepiej nie wiedzieć nawet y... z kim się rozmawia?
Szacunku by się naumiał haha. J. dziękuję ponownie
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


przesunąć z tekstu ;P
usunąć z tekstu ;P
człowieka mam wyrzucić? Oj Jimmy Jimmy,,
bądź człowiekiem(;
a tak poważnie: zastanowię się , a teraz nie na temat ( ale zbieżnie), czyli--->
chociaż po tym co dziś usłyszałam od pewnego pracodawcy,
z zapytaniem( nawet nie dla siebie) o informacje dot. pracy,
że On nie prowadzi rozmów kwalifikacyjnych przez pocztę.
Tylko skąd On wiedział, że np. Ta osoba byłaby w ogóle na tą
rozmowę chętna? Osz to..niemiłe ludki się porobiły, eh..w dzisiejszych
czasach lepiej nie wiedzieć nawet y... z kim się rozmawia?
Szacunku by się naumiał haha. J. dziękuję ponownie

jestem za widzeniem ;) choć to rzadko coś zmienia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


człowieka mam wyrzucić? Oj Jimmy Jimmy,,
bądź człowiekiem(;
a tak poważnie: zastanowię się , a teraz nie na temat ( ale zbieżnie), czyli--->
chociaż po tym co dziś usłyszałam od pewnego pracodawcy,
z zapytaniem( nawet nie dla siebie) o informacje dot. pracy,
że On nie prowadzi rozmów kwalifikacyjnych przez pocztę.
Tylko skąd On wiedział, że np. Ta osoba byłaby w ogóle na tą
rozmowę chętna? Osz to..niemiłe ludki się porobiły, eh..w dzisiejszych
czasach lepiej nie wiedzieć nawet y... z kim się rozmawia?
Szacunku by się naumiał haha. J. dziękuję ponownie

jestem za widzeniem ;) choć to rzadko coś zmienia
ja też jestem za widzeniem oraz za normalnym traktowaniem ludzi,
więc "człowiek"jako człowiek zostanie jednak, bo dlaczego usuwać?,J.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tajsko am Boże - Modry Ponie, dzie słónko tako samo śwyci, am nie ziam, nie poziam, Bachy tam só i some śmiych. Tajskno Modry Ponie. Tam dangi furajó dali i eszcze abo dzie? A Bociony kapelków nie łoślipsió, a żniwa to psiankno śpisiywanie. dzie Annioł modli sia noczajści i wpierw. Zietrz łuraduje ten zimny deszcz.             Tęsknię Boże, mój Niebieski Panie, czy tam słońce wciąż tak samo świeci, a niwa bezkresna to ciągłe pytanie? Trud żniw są jak motyli drganie, czy są tam śmiejące się dzieci? Tęskno mi za tym Niebieski Panie. Czy bocian świątkom nie zmieni zdanie, świat chmura ponura znów oszpeci, a niwa bezkresna - zadanie na pytanie. Gdzie Anioł Pański jak ranne pianie, tych modlitw przecież nie zaślepi Tęsknię Boże, Ty Niebieski Panie. Wiem, wiem- marne to moje pisanie nic to, że miłość nieprzerwanie świeci, jest niwą bezkresną- jak ciągłe pytanie. Pamięci obłoków ich jeszcze trwanie, z igieł sosnowych wzór tu nie szpeci. Tęsknię za nimi Niebieski Panie, a niwa bezkresna to zawsze pytanie.
    • @MIROSŁAW C.  tak to prawda. I cytat też bardzo dobry. Świat jest wywrócony do góry nogami dzięki
    • Zaprosił mułłę słynnego w Tule hodowca mułów na świeże mule. Uczony nosem swym czułem ocenił: "Mule czuć mułem, a dennych potraw nie jem w ogóle".
    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...