W miejscu

[Andrzej Romanowski]

Gdy utną Ci nogę, skacz na jednej
gdy utną Ci drugą, zacznij się czołgać
gdy utną Ci ręce, wgryzaj się w ziemie
i zębami podciągaj się do przodu.

To mówię do siebie siedząc na ławce
tonąc w łzach własnej hipokryzji
i jeśli jutro w tym miejscu zasnę
szukać znów będę nie swojej winy.

[Dla Jaj]

Rozczłonkowałeś mnie ...tym wierszem:):):) Przypomniałeś mi stary dowcip o facecie który wskakiwał na tej zasadzie do tramwaju, co chwilę pod niego wpadał i coś mu ucinało. Na przestanku doczołgał się już sam kadłubek, wyciągnął zębami legitymację i ze złośliwym uśmiechem zaczął sprawdzać bilety. Wiersza nie rozumiem. Pozdrawiam. Waldek

[Anna_Myszkin]

I tak się brukuje drogi do piekła, a czasem tylko piekiełka własnego. Ja chciałam zrozumieć i zrozumiałam, ale pewnie na swój sposób, no bo na czyj, niby, miałabym?