Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Na nocy łace.


Rekomendowane odpowiedzi

I była cicha,puki noc zniewala,
Otula łąki obwoluty kirem.
I nieruchoma, jako piasku fala,
Nie ,nie wylała żadnych głosów lirę.

Smutna ,bezgłośna,jak kosmosu głębia,
W przepaściach wiecznych nie zdąża do końca.
Gdy się wiekami z wiecznością zazębia,
W nieskończoności oddala od słońca.

W przepaściach leśnych,za dnia kryta mrokiem,
Czas nocy wokół stokrotnie zniewalał.
Nocy ciemnością ,niewidzącym okiem,
Jakby na wieki nocami pokalał.

Gubi się w myślach,oko nie wykole,
Czy na krawędzi bezdenne przepaście.
Czy w łące stanę,a może na pole,
Rzucone skrajem jeżyny i chaszcze.

Mrokami trumny skryta potylica,
Skrzydłami nocy okrywa bezwiednie.
Z złowieszczą ciszą stapia okolica,
Złowrogie szepta w ucho przepowiednie.

I kłuje w oczy, w uszach grzechem szumi,
Nie da rozpoznać gdzie koniec ,początek.
Bo tylko ona okłamywać umie,
I tylko nocy narzuca porządek.

Józef Bieniecki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...