Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

ot i lej, wiadro ma


Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • Piękny intymny wiersz o ranie spowodowanej miłością.    Podoba mi się 
    • @infelia to była oszczędność czasu, ludzie wychodzili w pole, do sadu, na grzyby, do pracy, szkoły:) a teraz ludzie to bez termomixa czy fryera nic nie zrobią:) my jedliśmy posiłki w domu, nie na mieście:) niedzielne obiady były z brodiża:)
    • @violetta Mamy nie ma, chata wolna i cap za słoiki... taka rozpusta.
    • @infelia krótko się gotuje, około niecałej godzinki. Moja mama tak pasteryzuje, bo nie chce jej się często gotować, a słoik taki gotowy jest na wyciągnięcie ręki. Pamiętam, że gdy wyjeżdżała na długi czas, to mieliśmy gotowe obiady:) robiła różne, to fasolkę w pomidorach, to słodką kapustkę, to mięsko z warzywami:)
    • @violetta Pychota, ale wymaga długiej pasteryzacji... a licznik się kręci. A do słoika ze smalcem i skwarkami to chętnie bym się przytulił i nikomu nie oddał... choćby na powąchanie!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...