Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Horyzont


Rekomendowane odpowiedzi

Coniedzielny spacer wokół kościoła
dla dziecka z ciekawością zamiast oczu
niczym poza zabawą być nie zdoła,
gdyż dlań tylko dotknąć oznacza poczuć.

Niedziela za niedzielą, jak po sznurze,
w starym kościele z nowym jego członkiem,
ciągle niewidzącym. Pan w garniturze,
starzec w kielichem, mały chłopiec z dzwonkiem

Przyszedł czas, że widnokrąg się nie kończył
na próchnie dzwonnicy, kamiennym murze.
Mogły już poza nastoletnie oczy
patrzeć, na krzyże. Krzyży bardzo dużo.

Stał, znieruchomiał, zalał oczy łzami.
Mimo iż nie dotknął, poczuł głęboko.
Dłoń starego księdza oplotła ramię.
Jęknął, czy. Odparł, patrz, o tam, wysoko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Messa, nie przejmuj się - to może być złudzenie optyczne :)
Pan Mumia tak się zabawia słowem, żeby je przewrócić nam w głowach, ale warto ulegać, bo ciekawe rzeczy można zobaczyć (poza złudzeniem, że to wiersz zwrotkowy, z rymami i przerzutnią, jak byk - oczywiście :).

Pozdrawiam - Jan P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...