Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

,,młodości dodaj mi skrzydła"
uwolnij ze szponów głupoty
prowadź ku brzegom Safony
do róż codziennie kwitnących

na łąki gdzie nie ma zawiści
w bory co nie widzą zdrady
ku szczytom bez przemocy
w czyste lazurowe komnaty


otwórz przestworza
tam dom Sokratesa

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj M cholera nie mam głowy do imion i dat sorki tak myślę i nie wiem
Tutaj w W zawsze znajduję miły klimat i chce się pisać

dziękuję za wizytę i komentarz , ba sympatyczny

szacuneczek

be
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



witaj Taytanczyku wyraziste,jak mówisz , ale czy musi być zakręcone:):):):) po co?

dziekuję za komentarz i wizytę

szacuneczek

be
Co zakręcone?

Chodzi o wiersz, czy zawsze liryka musi być rebusem, nie zawsze , więc napisałem ,, zakręcone"

szacuneczek

be
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Mój wiersz jest prosty, ale niektórzy mówią , że w prostocie piękno drzemie, ja też jestem prosty człowiek

zdrówka

be
Dużo piękna dokoła. Brać i jeść. Ja nie biorę udziału w konkursie piękności. Ja tylko walczę o to żeby było dobrze. Zdrówka!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A nie powinno być "dodaj mi skrzydeł"? Poza tym bestio, kolejny Twój świetny wiersz. Z podziemnym nurtem. Brzmi jak opis raju, albo wakacji. A w przestworzach komnaty dom Sokratesa. Cudne. Ślicznie pozdrawiam,
łucja:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



,,Młodości! dodaj mi skrzydła!" ----jak cytować to dokładnie :)
uwolnij ze szponów głupoty
ku brzegom Safony prowadź
do róż codziennie kwitnących

na łąki gdzie nie ma zawiści
ku niezdradliwym borom
bez przemocy na szczyty
lazurowe komnaty otwórz

w przestworzach
dom Sokratesa

przyznaję skruszona, że nie mogłam się oprzeć...zamieszałam, sorry ;)

serdecznie i wiosennie -
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A nie powinno być "dodaj mi skrzydeł"? Poza tym bestio, kolejny Twój świetny wiersz. Z podziemnym nurtem. Brzmi jak opis raju, albo wakacji. A w przestworzach komnaty dom Sokratesa. Cudne. Ślicznie pozdrawiam,
łucja:)

Witaj Łucjo nie wiem jak jest dokładnie , gdyz dawno była Oda, więc nie pamietam, ale i tak słowa nie moje

dziekuję za sympatyczny komentarz i odwiedziny

szacuneczek

be
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



,,Młodości! dodaj mi skrzydła!" ----jak cytować to dokładnie :)
uwolnij ze szponów głupoty
ku brzegom Safony prowadź
do róż codziennie kwitnących

na łąki gdzie nie ma zawiści
ku niezdradliwym borom
bez przemocy na szczyty
lazurowe komnaty otwórz

w przestworzach
dom Sokratesa

przyznaję skruszona, że nie mogłam się oprzeć...zamieszałam, sorry ;)

serdecznie i wiosennie -
Krysia

Witaj Krysiu czemu zamieszałaś może ,,skrzydeł" nie pamietam ,a pamięć zawodzi czasami

dziękuję za komentarz i wizytę

szacuneczek- wiosenny

be
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj Jadwigo lubię Warsztat tutaj są sympatyczni ludzie, a w Z? Tam zawsze coś nie tak , tylko kpienie, a tutaj mozna znaleźć cenne wskazówki, a tak między nami tutaj jest więcej uzdolnionych ludzi niż w Z uwierz mi, tam pycha zaślepia umysły

dziekuję za odwiedziny i komentarz

szacuneczek

be

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...