Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Istotnie, łatwo...
Uderza mnie końcowy wers.
Jest przecież pokuta, oczywiście pod warunkiem żalu. Nie sądzę aby podmiot wiersza, skoro ma już takie rozważania, nie byłby w stanie żałować. Naprawić da się wiele.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Właśnie w tym rzecz, że nie wystarczy "umyć ręce", gdy trzeba "naprawić" lub nawet "coś odciąć"...
Końcowy wers wynika z poprzedzających...
Dziękuję Janie.
:)
Serdecznie pozdrawiam -
Krysia

ps dziękuję za chęć pomocy w sprawie usunięcia awarii, ale niestety, tam gdzie jest tylko sam tutuł, nie ma opcji "usuń"
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


bingo!
dziękuję i serdecznie pozdrawiam -
Krysia

ps udało się usunąć poprzedni post!!! wcześniejsze same zniknęły :)
serdecznie dziękuujęę za pomoc :-)
nie tak do końca same:)))
proszę zajrzeć do ostatniego i spróbować, to co napisałem
pozdr
Opublikowano

nie jest to coś mocnego. odwołujesz się w niekryty sposób do frazeologizmu, zamiast, moim zdaniem wyprowadzić własne belki i źdźbła w temacie.

to tak jak używać gotowego wzoru na fizyce. robi się to w podstawówce, liceum... a potem wszyscy zakładają, że wiesz skąd to się bierze. wyprowadź to sama, oto moje zdanie.
zdrówko i uśmiech,
Jimmy

Opublikowano

a żeś Krycha namięszała z rana
;)))))))))))))
piętnaście takich samych tytułów i...nic!

a tu bach - taki wiersz. ładnie napisana oczywistość, coś w tym jest, co mówi Jimmy,
ale czyściutko, zgrabnie, ździebełko z belką i kamieniem rzucanie.
zbliża się, trza podumać nad sobą
tak tematycznie
podoba się, warto przypominać
:))
serdeczności, Kryś

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no tak...wszystko na mnie ;) nawet błąd na stronie...na szczęście angello czuwa :) i jeszcze inni życzliwi...uff, już po kłopocie

a wiersz taki na "teraz" do podumania...każdy po swojemu...
dziękuję Magda
:)))
serdecznie i ciepło -
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Kryś!
uśmiałaś mnie straszliwie, dziękuję za ten śmiech, przydał się
;D
Madziuś, nawet nie wiesz jak lubię "uśmiewać" tak ni stąd ni zowąd :)))) podobno to tkwi gdzieś tam we mnie...może w genach?
A to specjalnie dla Ciebie do Ciebie na dzień dobry
:)))))))))))))))))))))))))))))

Radości!!!
*D
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


niby oczywista oczywistość a jednak ważna sprawa
pozdrawiam
r
Właśnie tak. Obok tego, co oczywiste, często
przechodzimy ...do "porządku dziennego",
choć nieraz warto się zastanowić.
Dziękuję.
:)
Serdecznie i ciepło -
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Hehe...niby nic a jednak ...cosik "zapukało" :) i to chodzi, by czasami zwykły zabieg higieniczny "stał się" metaforą ważnej sprawy :)
dziękuję
:)
serdecznie i ciepło -
Krysia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @mariusz ziółkowski Ok…rozumiem …” lęki i złudzenia” - najgorsze połączenie..kiedyś się wyjaśni a póki co piszmy i bądżmy dla siebie życzliwi.Warto bez wartościowania..
    • I jestem jak dzień zniszczony przez ciemność; I niebo pochmurne w noc w gwiazdy pełną; I wiersz romantyczny, w którym umarła namiętność; I człowiek zmarszczony, tracący nadzieję zupełną.   Przez cztery dni momenty z Tobą spędzone; Jak mam zapomnieć w nocy uczucia zrodzone? Każdy oddech do mnie wraca i dusi, Teraz co dzień mnie śmierć kusi.   Mówią niektórzy, że mężczyzna partnerów nie zapomina, Więc do końca życia będę Ciebie wspominał? Czuję się ciągle jakbyś Ty już o mnie zapomniał, Serce moje pęka, jak źle palona glina.   Ty mnie pierwszy chciałeś, do domu zaprosiłeś, Przepraszam, że nie potrafiłem mówić, kiedy prosiłeś. Coś we mnie z Tobą jakby umierało, Teraz uczucie pustki ze mną pozostało.
    • już z lat dwadzieścia chyba czytam te subtelności w twoich wierszach czy kiedykolwiek wyszła kicha dla mnie ty zawsze byłaś pierwsza   to że się uwielbiam z tobą droczyć wyłącznie słowem rymowanym i wrzasnąć już kompleksów dosyć długopis to jest twój kochanek   więc dbaj o niego wyczyść z kurzu wymieniaj wkłady kiedy trzeba i puść na kartkę daj mu luzik a same wiersze spłyną z nieba
    • @Łukasz Jasiński Obawiam się, że my tego nie ustalimy. Właściwie nie chcemy. Robotę muszą zrobić inni, o ile muszą, a to też nic pewnego, a my co najwyżej, podkreślam co najwyżej możemy im pomóc odwracając uwagę i jak największe gro uwagi skupiać na sobie. Ale tutaj, w tej poustawianej rzeczywistości, to nawet grupy nie skrzykniesz. Niczym nie zaskoczysz nikogo. Algorytm promuje i algorytm pomija. No różne takie. Właściwie to nawet na nasze komenty, a przecież nic takiego w nich nie ma, to powinniśmy, a przynajmniej ja na Napewno zasłonić za jakimś wallem komputerowym, vpn czy jakoś tak. Nawet jeśli to matrix, a są takie tezy, to takich jak ja akurat nikt od matrixa nie odłącza. Ale ogólnie mam wrażenie, że od jakiegoś czasu napięcie rośnie.  @Domysły Monika Fantastycznie zatem...
    • @Somalija   Ale co ma - brak pewności - do nierealnego świata? Ma pani zamiar wstąpić do mojej loży wolnomularskiej - Akademii Wolnego Seksu?   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...