Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Uczulony jestem na delikatne pukanie.
Pani do kogo? Ja, z ogłoszenia, na sprzątanie...
Weszła w fartuszku w kwiatki,
we włosach kaczeńce, maki, bławatki
i wzięła się zaraz do roboty
aż poszły drzazgi z brzozowej miotły!
W komorze serca odkryła stare miłości,
wrzuciła je do kosza, bez litości.
Wyprała mojego wnętrza odzienie,
ustawiła do pionu krzywe sumienie,
wybielaczem skropiła czarną duszę,
wyprasowała ją jeszcze i zdjęła fartuszek.
Zasiadła z powagą na tapczanie
i rzekła; ja tu sobie na chwilę zostanę.
A honorarium jakie, czy duże?
Oj duże, ale biorę tylko w naturze;
rano buziaka, wieczorem różę...
A w nocy? W nocy dusza ci się zemnie,
bo znów będziesz długo beze mnie.
Lecz wrócę, gdy skrzywisz sumienie
i zrobisz w zimie nowe ogłoszenie...
Bądź wierny, bo jestem zazdrosna!!!
Czyżby to Ona? Tak, to Pani Wiosna!

21 marzec 2010

Opublikowano

To przez szacunek, Dyziu, dla konkretnej, uwielbionej, Osoby, która przebrała się za Panią Wiosnę i była źródłem natchnienia! Jeżeli Tobie podobał się wiersz, to Jej powinien podobać sie też! Pozdrawiam Cię i dziękuję za wpis.

Opublikowano

Wzięłam ja na spytki Eugeniuszu wiosenny i mogę Ci na ucho zdradzić, że baardzo jej się spodobało :-)
Uściski
J.

Opublikowano

Buźki Wasze rozesmiane na widok Pani Wiosny i mnie to bardzo cieszy. Odkupię Zielony Balonik od Eli, albo stworzymy duecik. Zgoda, oczywiscie i pozdrowienia w zaliczce.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...