Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bez miłości


Rekomendowane odpowiedzi

Widziałem czyjeś życie
Obrazy wyryte dłutem w czarnej bryle węgla

Dwoje ludzi jak jeden mąż przy stole
Pomiędzy nimi jak kwiaty we wiankach
Siedziały bezzębne dzieci które językami
Wierciły egzystujące już przerwy
Siedzieli przy stole i jedli
Na kolację była miłość

Później widziałem to samo życie
Obraz wyryty tym razem w drewnie
Dwoje ludzi naprzeciw siebie
Pomiędzy ślepa kobieta i dzieci
Jak wianek weselny
Gdzie padnie tam złapią

Na końcu obraz z życia mężczyzny
Obraz narysowany palcem na wodzie
Dwoje ludzi splecionych jak wianki
Żadnych dzieci pomiędzy nimi
Żadnych kwiatów w ich splotach
Siedzieli leżeli klęczeli stali i jedli
Na kolację była -miłość
Która pachniała jak Bez-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej, pomimo że w całym wierszu jest
ciekawe poprowadzenie mysli, podoba mi się
ostatnia zwrotka - zaciekawia prostą surowością,
ale jednak nie zupełnie surowością,
bo Bez tu jest jednak kwiatem,
i mnie akurat łanie zapachniał,
nie wiem tylko co to ta kreska
i duża litera - tutaj wywołuje
na mój odbiór usmiech taki
troche cyniczny, jednak sympatyczny,
czy to jakaś chęć dominacji?
Bzy kojarzą mi sie z dzieciństwem,
cudownie i delikatnie,
broń boże tylko je od 'bez' ciastek :-)),
bo za nimi nie przepadam.

Znowu się rozpisałam i jeszcze
pewnie bym coś popisała,
jednak na tym się zatrzymam
:-)

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[quote] Najbardziej, pomimo że w całym wierszu jest
ciekawe poprowadzenie mysli, podoba mi się
ostatnia zwrotka - zaciekawia prostą surowością,
ale jednak nie zupełnie surowością,
bo Bez tu jest jednak kwiatem,
i mnie akurat łanie zapachniał,
nie wiem tylko co to ta kreska
i duża litera - tutaj wywołuje
na mój odbiór usmiech taki
troche cyniczny, jednak sympatyczny,
czy to jakaś chęć dominacji?
Bzy kojarzą mi sie z dzieciństwem,
cudownie i delikatnie,
broń boże tylko je od 'bez' ciastek :-)),
bo za nimi nie przepadam.

Znowu się rozpisałam i jeszcze
pewnie bym coś popisała,
jednak na tym się zatrzymam
:-)

Pozdrawiam serdecznie



Właśnie...myślę "bez" i czuję jego zapach. A użyłem go tu celowo. Kwiaty to dzieci (nie dzieci-kwiaty, tylko zwykłe, małe szkraby :)) i one powinny być, a ich nie ma. W pierwszej zwrotce nie ma bzu, tylko miłość, a miłość sama w sobie jest doskonała (tak myślę). Rozumiem skojarzenie z zapachem, ale bardziej skojarzyłbym tytułowe "bez" z Bzem z ostatniego wersu. Myślniki:
Bez-miłość (zainispirowało mnie norwidowskie bez-czekanie i bez-myślenie), a kwiat to analogia do poprzednich wersów. Były dzieci owego mężczyzny - miłość nie pachniała jak bez, bo je miał, przywykł do jej zapachu. Jego dzieci już nie było? Czuł nagle zapach kwiatów. Dlaczego dzieci nie było? Ślepa kobieta może Ci coś podpowiada ;)
Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak,
wg mnie ślepa kobieta to kobieta mądra i z intuicją,
kobieta zakochana i szczerze oddana.
Trochę nie rozumiem powtarzających się pytań
o dzieci, ponieważ dzieci nie powinny być
zabezpieczeniem miłości, jak i jej wskaźnikiem,
dzieci raczej powinny być wynikiem, kiedy miłość
jest pewna swej pełni

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[quote]Tak,
wg mnie ślepa kobieta to kobieta mądra i z intuicją,
kobieta zakochana i szczerze oddana.
Trochę nie rozumiem powtarzających się pytań
o dzieci, ponieważ dzieci nie powinny być
zabezpieczeniem miłości, jak i jej wskaźnikiem,
dzieci raczej powinny być wynikiem, kiedy miłość
jest pewna swej pełni

pozdrawiam



Naturalnie, że dzieci nie powinny być zabezpieczeniem! Powinny być wynikiem, a nie składnikiem. Ślepa kobieta w zestawieniu z dwojgiem ludzi naprzeciw siebie...Temida na pewno chce być sprawiedliwa!
A zauważ, że często bywa niesprawiedliwa, a mężczyzn traktuje gorzej, zwłaszcza gdy idzie o rozwód. I co taki mężczyzna, któremu sędzia pozwala (albo i nie) widywać się z dziećmi, robi? Stacza się, przynajmniej w tym wypadku, który opisałem.
(Nie moim, tak gwoli informacji) ;)
Pozdrawiam :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ty o tym Wiktorze. A ja o czymś innym.
Nie wiem od czego zależy tak naprawdę to staczanie się w tych
wypadkach. Różne koleje o tym decydują.
Jeżeli się nie stacza to dobrze, i spokój i życzę się żeby się nikt staczał
ani jedno, ani drugie, ...ani itd.
Najważniejsze to zdrowy duch.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...