Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Monika Lew

Użytkownicy
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Monika Lew

  1. Nie gniewam się, ale przyznam, ze widzisz go trochę inaczej niż ja, ale to normalne, dlatego uwielbiam z gronem moich przyjaciół interpretować wspólnie wiersze ponieważ, każdy znajduje coś swojego ;) Nie podoba mi się tylko ten fragment "u drzwi nadziei", bo nie chodziło mi o to co jest przekazane w słowach u drzwi nadziei, pisząc "nadziei zamykających się drzwi" raczej chciałam oddać ten moment kiedy widzimy, że drzwi się zamykają już my biegniemy i nie wiemy czy zdążymy, ale biegniemy i mamy nadzieję, że nam się uda, bo kiedy drzwi się zamkną nie będzie już tego na czym nam zależało, to tak jakbyśmy chcieli dostać szczęście, które jest niedoścignione jak gepard ;) No ale dopiero zaczynam pisanie wierszy ;D zawsze, od kiedy pamiętam coś pisałam, ale to były raczej opowiadania, historie, a teraz zmieniłam koncepcję na wiersze ;D Dziękuję Krzysiek za odwiedziny pozdrawiam cieplutko ;)
  2. Podoba mi się bardzo ;) ale dla mnie lepiej by brzmiało bez ostatniego wersu. pozdrawiam cieplutko ;)
  3. zastanawiam się czy nie lepiej byłoby zmienić trochę koniec: piorun w ziemię uderza nie wiedzieć czemu akurat tu, dlaczego akurat teraz? uciec w powracający deszcz czy zostać czekając na grom? Jak myślicie?
  4. Moniko ten wiersz nie do porywania;) bardzo dziękuję za fajniutko. serdecznie pozdrawiam - Jola chodziło mi o to, że jak pierwszy raz go przeczytałam to dziwki tylko zwróciły moją uwagę, ale na krótko, po prostu nie ma czegoś takiego co by zapadło mi w pamięci, ale ogólnie podoba mi się wiersz, podoba mi się temat ;] pozdrawiam cieplutko ;)
  5. fajnie, tylko tak jakoś nie trzyma mi się to calości, nie ma czegoś takiego co by mnie porwało ;) ale fajniutko pozdrawiam ;)
  6. Kochać pędzący wiatr niedoścignione gepardzie szczęście pączkującej róży kwiat nadziei zamykających się drzwi patrząc na bitwę słońca i chmur co zwycięży? otulona płatkami kwiatów zamknięta jakby w tulipanie piorun w ziemię uderza nie wiedzieć czemu akurat tu, dlaczego akurat teraz? uciec w powracający deszcz czy zostać?
  7. Dziękuję za komentarze, Ja ciesze się z każdych słów krytyki, postaram się aby kolejny był lepszy, bo dopiero zaczynam przygodę z pisaniem ;) to znaczy wcześniej pisałam opowiadania... Pozdrawiam komentujących ;)
  8. Znalazłam malutkie drzwi spojrzałam przez nie, zobaczyłam magię światło jaśniejsze i mocniejsze poraziło moją duszę lecz oczy w transie zapatrzone w jeden punkt czekające na to co wyłoni się z ciemności słońca Chłód przerażający pochłonął mnie Uciec czy zostać? Wybrać rozum czy serce? Sparaliżowana wiedziałam, że nie cofnę się To co mam jakby nicość zabrała, Bo liczy się już tylko Ogród Choćbym utonąć miała albo zmarznąć, nie cofnę się iść będe tym mrocznym korytarzem do ciepłego szczęścia. Bo tam moje ELDORADO ...
  9. nie wiem czy to ma sens i stanowi jedną całość ...
  10. Znalazłam malutkie drzwi spojrzałam przez nie, zobaczyłam magię światło jaśniejsze i mocniejsze poraziło moją duszę lecz oczy w transie zapatrzone w jeden punkt czekające na to co wyłoni się z ciemności słońca Chłód przerażający pochłonął mnie Uciec czy zostać? Wybrać rozum czy serce? Sparaliżowana wiedziałam, że nie cofnę się To co mam jakby nicość zabrała, Bo liczy się już tylko Ogród Choćbym utonąć miała albo zmarznąć, nie cofnę się iść będe tym mrocznym korytarzem do ciepłego szczęścia. Bo tam moje ELDORADO ...
  11. podoba mi się szczególnie te dwie ostatnie strofy ;) myślę, że to czego chcemy osiągniemy na przeór wszystkiemu jeżeli będziemy tylko odpowiednio na to patrzeć ;) Pozdrawiam ;)
  12. Pamiętasz jak mówiłeś mi, że każdy płatek jest inny? Tyle różnorodności ... Dlaczego mam wybrać ten jeden? Mówisz: żeby się połączyć i wzrosnąć ... A może ja chcę być malutką, wyjątkowa śnieżynką? Spotkaliśmy się, Zatańczyliśmy nasz śnieżny taniec. Byliśmy wyjątkową parą Chcesz żeby było tak zawsze? Ja nie. Chcę być sama. Czekam na kogoś innego ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...