Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zjadacze, żwacze, kłapacze
żrą kolorowe draże
żują, mlaskają, trawią
papkę z knajpy, ulic i mediów.
Umazani półdaniem, półpulpą
mieszanką trucizn, kłamstewek
łażą łykając bezmyślnie
podaną do gęby potrawę.
Nie są zdrowsi, silniejsi czy więksi
głupotą się pasą i sieczką
roznoszą bakcyla niewiedzy
w agresywnych, brudnych zębiskach.

Żywiciel i żarłok są w spisku
istnieją w cuchnącej symbiozie
zwalczają rozsądek i umiar
i kiedyś wygrają……. Czy zginą?

Opublikowano

Wow, wiersz z tematyki pana Józefa, ale w pięknym stylu i kulturalnej oprawce... Przepraszam za wywoływanie złego ducha, może w końcu czegoś się nauczy! Pozdrowienia.

Opublikowano

Może faktycznie przesadziłam z epitetami. Pisałam to już jakiś czas temu po oglądanej przeze mnie gdzieś solidnej dawce takich zachowań. W TV - chyba tak. Wybaczcie, mili, jeśli w jakikolwiek sposób przywiodłam Wam na pamięć wspomnianą wyżej postać. E.

Opublikowano

Eluniu, łykam wszystko co upichcisz. Twoje ciasta i pudingi były pyszne ale widzę, że ......Burito też Ci nieźle wychodzi. Ciekawy jestem ...ostrego gulaszu. Buziaczki. Waldek.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...