Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Szumnie, chmurnie, aż ulewa
rozcieła chwilę zniecierpliwioną
On podniósł gałązkę Kotku
łagodząc Ciebie z miał - szeptem

Przebierał pięknie rozbuchanym powietrzem
w płucach rozsadzonych ponad granice
Odmierzał, łagodząc Ciebie Kotku
łatki zmyślnie usiane na Młodości stroju

Kotku, Ciebie


Gałązka zakwitła wreszcie
umiała dbać o zacne czułostki
naniosła mankament zapachu cnoty
poddając Cnotę Radości

a zamknąć oczy, jeśli poprosić
nie mącić czarów rozproszeń
Ciebie z miał - szeptem rozproszę w miłości
nieudającej. W smutku i starości.




dla Eli, bo tak.

Opublikowano

...naniosła mankament zapachu cnoty
poddając Cnotę Radości

...myślę nad tymi słowy, ale co z tej mojej nieudolności wyjdzie? Bo ja wiem...? Raz mi wychodzi tak, raz zgoła inaczej. Pozdrawiam ciepło.E.

Opublikowano

Rzadko stosuję tego typu zestawienia, teraz się skusiłem, gdyż poczułem taką potrzebę i chciałem zwrócić uwagę na rozbieżność traktowania czegoś. Ileż razy cnota staje się mankamentem, owszem, dobrze dla tych, dla których jest to stan chwilowy, czasowej dysfunkcji. Jednak dla tych, którzy chcą tkwić w pewnym procesie, decydują się nań świadomie, a później zneutralizowani czynem pojęcie cnoty jest względne. Stąd dookreślenie "Cnotę Radości". Pisane wielkimi literami świadczy o szacunku, o czymś niezwykle istotnym. Tak, można też traktować to w kierunku kpiny, ale to nie było moim zamiarem, zważywszy na lekkość początku tej zwrotki: "gałązka zakwitła wreszcie". Dwuznaczność więc to pierwsza warstwa tej zwr. dla poszukujących źródła - Czystość.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • kocham cię swoim całym  światem bo nie mógłbym cię nie kochać a ty milczysz jakie piękne jest piękno z nici miłości utkane a ty milczysz kocham cię za twoje usta za twoje oczy za twoje dłonie za twoje ciało za twoje włosy a ty milczysz będę cię kochać aż stracę zdolność kochania ponieważ uwielbiam swoje wyobrażenie o tobie a ty milczysz stoję między ciszą a ciszą i ciszą a ciszą a ty milczysz i milczysz milczysz
    • Minister niedbalstwa, mistrz niekompetencji, Poseł od łapówek, senator kłamliwy, Czempion ignorancji wraz z czempionem chamstwa, Katolik pobożny lecz rzadko uczciwy,   Rzecznik gadatliwy tylko gdy nie trzeba, A gdy trzeba krzyczeć uparcie milczący, Dyplomata zręczny niczym w porcelany Składzie – słoń sterany i niedowidzący,   I minister zdrowia który woli brewiarz, Niż szczepionki, leki, szpitale, przychodnie, Minister kultury, co kulturę tępi, Wzniesione buńczucznie chwali zaś pochodnie.   Minister rolnictwa, co o deszcz się modli I ten, który przekręt nazwie uczciwością, I ten co w katedrze czwarty już ślub bierze Lecz gardzi otwarcie – innych pomyślnością.   Profesor od cudów, biskup alkoholik, Kłamliwy kardynał, głupia zakonnica, Ksiądz bez prawa jazdy, który prędkość lubi I z odzysku niby pobożna – dziewica   Garnki czarnej żółci przelewają ciągle Lecz w kościele pragną podniośle przemawiać, A w historii kotłach – kłamstwa mieszać łyżką, Fałszywym herosom – mauzolea stawiać.   Małość i głupotę mieszają z patosem, Dolewają porcje – chciwości i zdrady, Kary się doczesnej ni wiecznej nie boją, Na niebiańskie licząc – specjalne układy.   Lecz jeśli pobożnie ochronę ludności Powierzą tej świętej, co z rodu śląskiego, Strach myśleć, co może stać się w kraju takim, Gdzie rząd świątobliwy ale do niczego...  
    • Ciastko na mleczku kokosowym, z kokosem, marakują:) będę miała na cały miesiąc dosyć słodkości:)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Piękna żółta :) a bzu żółtego nie spotkałam:) Słucham Take on me i błogo, cieplutko:) niech ta piękna chwila trwa:)
    • @Wochen dokładnie:) Bóg nie zagląda do łóżka kochanków:)
    • w gęstwie ziela i roślin ciżbie chybotliwej jak skłębione na placu w tłumie różnych gości przed szumiącym misterium w traw uroczystości stoją panny figlarne zalotne i siwe   wiatr układa im włosy i gładzi urodę trefni szaty i stroje rozpina z ukrycia a słońce które bije przez skrzyste poszycie rozrzuca drobne cienie i pasma na drodze
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...