Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nie da się zapomnieć widoku
życia cieknącego śladem
przechodnia

w skrzyżowaniach, rondach i obwodnicach
mijamy się na rogu
syndromu człowieczeństwa
nie uczą w szkole

rodzisz się lub torturują cię w łonie
śmierć się nie afiszuje
przemijanie schodzi do podziemi
i staje się szczurem z IQ poniżej
średniej krajowej

w syfie i melancholii
bycie niewidzialnym
emanuje ciepłem bliskości

Atlantyda jest w nas
ukryta, ale
nie odkryta

Opublikowano

czytam po raz kolejny
nie mogę jeszcze
wrócę
nie pozwala odejść


i znowu jestem

Atlantyda jest w nas
ukryta, ale
nie odkryta


i może to jest odpowiedź na pytanie po co...?

strasznie dobry wiersz, R
wywaliłabym przecinek przed ale,
skoro nigdzie nie ma
:))

Opublikowano

Całość mi się podoba, ciekawe przemyślenia,
wiersz dobrze napisany, choć nie rozumiem
co Autor chciał wyrazić przez:
"życia cieknącego śladem
przechodnia". Pewnie to wina przedwiośnia.
Serdecznie pozdrawiam
- baba

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


maszerując co rano z psem tak sobie patrzę na te ślady cieknące przechodniami i ich pozostawione życie, może to z tego taki zlepek słów;)
dziękuję za dobre słowo
pozdrawiam
r
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



eliko zastanawiam się co to dla ciebie jakość życia

"Zdrowe powietrze, zdrowa woda, słońce na błękitnym niebie
i normalna 'atmosfera'"
:-)

Tu jej nie ma, chociaż czasem bywa,
może będzie częściej.

Poeta to napewno nie Ten, kto pisze wiersze zaraz po innych wierszach tu opublikowanych,
Poeta nie uzależnia swoich myśli od przed chwilą przeczytanych, ani nie siedzi
nad kimś jak kat, ponieważ dąży do wolnej dobrej myśli.

I tutaj niestety, wiem, że życie niekiedy bywa przykre i smutne;
jednak mam wrażenie, że pewnych piszących nie powinno tu być,
tzn. jeżeli są to nie powinni pisać,
ani komentarzy, ani utworów:
Te osoby to przeżarci złem i zawiścią z powodu dobrego słowa drugiej osoby.
Kim oni mogą być (?)
myślę, że przykładowo to może być :
bezdzietna stara panna, mająca pretensje do całego świata,
stary dwulicowy złośliwy kawaler,
byli nauczyciele szkoleni na wybicie wolnych myślą jednostek,
pokręceni psychotropowo psycholodzy, a z nich inni psychotropowi,
inni upierdliwcy lubiący rozsiewać złą atmosferę,
Na to nie da się nie reagować, a co gorzej, trudnoto potem odreagować.
Powinni mieć dla siebie swój osobny portal,
i tam się żreć.
Jak im to pomoże, to próbować tutaj.

Przepraszam Panie Biały, że wyrażam tutaj trochę rozbudowaną opinię, ale odpowiadam
na zadane mi pytanie.
Bazylu pytałeś mnie o jakość życia, starałam się odpowiedzieć podstawowo.

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @infelia Myślę, że jestem wyższy stopniem;) a te 10 pompek to na jednej ręce chyba;)
    • @infelia   tak jest!   melduję że nie podskakuję!!!!   zapierdalam po miotłę!!!!      
    • natychmiast staje się to piękne  automatycznie - bez najmniejszego wahania  lśni jak złoto   choćby było czarne jak głęboka bezgwiezdna  noc listopadowa     
    • @Christine     Christi.   "Czerwienią płonie w trawie cichy znak Jakby szept wiatru musnął lekko lato W delikatności swojej skrywa cały świat, Polny mak - krucha piękność pod błękitem dnia".       przepięknie to napisałaś:)))))))   wiem że w Tobie jest magia.   te cztery wersy tworzą urzekający obraz polnego maku.   pragnę Twoich wierszy:))))))   chcę je czytać i zamyślać się nad nimi:)))))))   och, Christi.        
    • Szeregowa Berenika97, do mnie! Na przepustkę się zapisaliście, A butów nie umiecie wypastować. Odmowa, w ramach wyróżnienia czeka   Was mycie garów na stołówce. Szeregowy Migrena, apel poranny To nie dyskoteka, co wy mi tu podskakujecie? Marsz po miotłę na rejonie zewnętrznym   Zatańczycie sobie z gwiazdami. Kapral Violetta was dopilnuje. Huzarc, wystąp! opowiedz kolegom I koleżankom, jak to było na samowolce.   No śmiało – plutonowa Nata_Kruk Odprowadzi was w kajdanach do aresztu. No proszę, jak zwykle nieogolony Waldemar_Talar_Talar, co wy mi tu   Za zbójnika robicie? do umywalni galopem! Czas: dwie minuty, buźka jak dupa niemowlaka! Alicja_Wysocka: „jestem”, zgodnie z rozkazem Dowódcy, zostajecie wyznaczona   Na starszą sali numer 219, ma być ład I porządek, zrozumiano? „tak jest!” Infelia, zakało pułkowa, list do was przyszedł. Co mi tu wyciągacie rękę... padnij!   Dziesięć pompek, ćwicz! odliczamy. A teraz szef kompanii zapewni wam rozrywkę. Pluton, baczność! w prawo zwrot! do strugania Kartofli biegiem marsz! tup, tup, tup...   @infelia Z przymrużeniem oka...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...