Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Stary dąb rósł nad grobem na starym cmentarzu.
Jesienne liście bluszcz zasypały kolorem
oplątany wokół mosiężnych cokołów.
Grube łańcuchy wokół zgrzytały złowrogo,
czarny obelisk mówił do mnie białym pismem
o mieszkańcach pod ziemią od wieków.
Słońce zachodziło fioletem za horyzont,
mgła wieczorna siadała na omszałych kamieniach.
Żółte światło latarni błyskiem nagłym, ostrym
położyło się na gładkim granitowym pomniku.
Jeden rzut oka i zastygłam zdumiona:
przeczytałam wyryte w kamieniu moje imię.

Opublikowano

wow...jakie słownictwo (trochę musiałaś posiedzieć nad tym wierszem) - a klimat cmentarny, dobry na otrzeźwienie w czasie gdy wszyscy czekają na wiosnę. Wiersz ten przypomina mi francuskich parnasistów, a w szczególności Baudelaire'a (mojego ulubionego poetę obcojęzycznego) albo amerykanina Edgara Poe - to jest ta stylistyka, którą kocham !!! Tym grobowym opisem i klimatem w tym utworze blisko ci do nich. To wspaniały wiersz. Pozdrawiam

Opublikowano

Dzięki, ale zawstydzasz mnie. Poza tym nie wiem, dlaczego słownictwo tak Cię dziwi. Opisałam miejsce mojego przyszłego spoczynku. Istnieje naprawdę. Dąb też. Pozdrawiam niecmentarnie a pierwiosnkowo. E.

Opublikowano

Zgadzam się z Łukaszem Elu !
Twoje wiersze to już poezja.
W dodatku piękna :-)
Ukochania
J.

Opublikowano

A ja byłam kiedyś w Będzinie na cmentarzu i zobaczyłam cały szpaler grobów, już postawionych pomników i tam było wyryte wszystko : Imię,nazwisko,...tylko brakowało daty śmierci...Dla mnie to był szok...a potem refleksja...,że to oszczędność..albo co....W końcu każdego czeka koniec....Tylko mi jest obojętne..co potem...nie potrzebuję miejsca...tylko pamięci..:)

Opublikowano

Eeee nie, Elu. To jest takie rodzinne starocie. Nikt, na szczęście, specjalnie dla mnie nie kopał dołków! Nie ma tam mojego imienia, to taka metafora w wierszyku. Mamy już wszyscy takie miejsca, z napisami może niewidocznymi; jest w tym coś pięknego... Pozdrawiam. E.

Opublikowano

Tylko, że to proza. Dobry fragment. Bez małych minusów, o które prosisz groteskowo. Czy proza może być poezją? Tak. Obraz namacalny. Byłem. Widziałem. Twoje. Moje, to czas przyszły, niespodziewany, niedoświadczalny. Więc liryk-fr.prozy ma wymiar osobisty. Jak każdy. Ale ten bardziej?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...