Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ekspresja- gdy nanoszę wspomnienia,
cichym szeptem zamykam usta czarnym jak smoła,
stagnacja- gdy zostaję, choć wołasz,
i nie czekam na łan słońca w łasce świtu,

Hipokryzja- gdy trawię własne słowa sprzed chwili,
kojąc się bólem z radością jak fakir,
jestem tym, który mi zawinił,
przez pustkę, przyodziewając stygmaty;

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


wyszło (tak to czytam): "zamykam usta czarnym jak smoła"
- czyli czarnoskórym?? Jeśli to miał być szept "czarny jak smoła",
to moim zdaniem, należy coś zmienić w budowie zdania.
Pozdrawiam
- baba
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


wyszło (tak to czytam): "zamykam usta czarnym jak smoła"
- czyli czarnoskórym?? Jeśli to miał być szept "czarny jak smoła",
to moim zdaniem, należy coś zmienić w budowie zdania.
Pozdrawiam
- baba
:D
tak wyszło, naprawdę!
ahahahahaha!
Opublikowano

za dużo jak dla mnie, choć niezłe...jakby autor bał się że czegoś nie dopowie, zapomni, taki brak zaufania, bo:
Ekspresja- gdy nanoszę wspomnienia,
szeptem zamykam usta
stagnacja- gdy zostaję, choć wołasz,
i nie czekam na łan słońca

Hipokryzja- gdy trawię własne słowa
kojąc się bólem z radością jak fakir,
jestem tym, który mi zawinił,

przez pustkę

wywołuje mnie jako czytelnika,
choć końcówka prosi by zagrać jeszcze mocniej...pozdrówko

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Och Bereniczko, Ty jesteś cudownie poetycka, (patrz na komentarz)  Ty cała jesteś wierszem, dziękuję :)
    • Czasami mam wrażenie, że moja wolność ogranicza się do wolnych żartów.
    • @Alicja_Wysocka Twój wiersz to uroczy i niezwykle ciepły utwór, który działa jak balsam, jak chwila wytchnienia od codziennych problemów. Przypomina, że źródło piękna i kolorów jest tuż obok nas – w buraczku, groszku, oliwkach. To pochwała dostrzegania poezji w najbardziej prozaicznych elementach rzeczywistości. Zadajesz pytanie: "jaki problem, kochani?", a potem sama udzielasz odpowiedzi: problem znika, gdy zanurzymy się w prostym pięknie świata. Bawisz słowem w niezwykle subtelny sposób. Tworzenie nazw kolorów od ich źródła („buraczkowy z buraczka”, „popielaty - z popiołu”, „butelkowy - z butelek”) jest nie tylko pomysłowe, ale też przywraca słowom ich pierwotny sens. Wiersz staje się swoistą genezą barw. A jednocześnie kolory opisujesz tak, że można ich niemal dotknąć i posmakować. „Groszek, który w ustach się słowi”, „karmelowy, jak ciepło". To tekst, który otula i koi, a jego łagodny ton jest niezwykle kojący. Ostatnie zwrotki, w których kolory pożyczane są od księżyca i słońca, wynoszą ten "codzienny" świat na poziom kosmiczny. Inspiracji i piękna można szukać wszędzie – od tego, co na talerzu, po to, co na niebie. A myśl, że każdy promień słońca „przebiera w dobranoc”, jest cudownym obrazem na zakończenie dnia. To tekst, który otula i koi, a jego łagodny ton jest niezwykle kojący. Jest jak antidotum na szarość i zmartwienia. To tekst pełen światła, ciepła i subtelnego czaru - Alicjo z poetycznej krainy.
    • @wierszyki Ekstra !!!!
    • Wcale nie fastrygowany, szyty na miarę, wturlał się we mnie jak szpuleczka po niciach.  Zagrałaś na mojej fantazji po nutkach uśmiechu :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...