LadyLazarus Opublikowano 11 Marca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2010 smutek przelewający się między powiekami i cisza milcząca cisza wniebowzięta i zalążek zimy lekko drażniący nozdrza zapach i przeczucie tylko wygodnie dalekie zmartwychwstałych z bieli ziaren ten pokój jest ładny cztery ściany żebrzące do kości odrapane i pomalowane znowu na cichą zimną zieleń ptaki już odfrunęły bez pożegnań na rozpalonej dłoni pierwsza gwiazdka śniegu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
de bosek Opublikowano 12 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2010 za dużo "i", pierwsza metafora przegadana, reszta jest ok, pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Antoni Slawbicki Opublikowano 13 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2010 ładne Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kasiek_Kicia Opublikowano 15 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2010 piękny wiersz szczególnie podobają mi sie fragmenty: cztery ściany żebrzące do kości odrapane... i na rozpalonej dłoni pierwsza gwiazdka śniegu.... ogólnie bardzo dobry wiersz, nie pasuje mi tylko wers: ten pokój jest ładny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się