Limeryk nr 385 - o zdarzeniach losu

[Henryk_Jakowiec]

Pewna góralka pod Poroninem
zbiegała z góry gdy nagle klinem
butelka wbiła się z całych sił
(po winie, które to juhas pił)
i uraczyła jej pisie winem.

[HAYQ]

Pewna góralka pod Poroninem
ma temperament niczym jaskinię.
Grzeszy jednak urodą
- łysa, do tego z brodą.
Dżeny ma pewnie też po Leninie.

[gżegżółka]

Pewna góralka pod Poroninem
Schowała się za białym pianinem
Nim ją baca
Wreszcie zmacał
Przeciągała strunę przez godzinę

[HAYQ]

Tuż za Poroninem, góralka (rodzona),
jagód wyszła szukać - jak to zwykle ona.
Pije znów zazdrosny góral,
bo tak prosił (nic nie wskóra)
- wciąż bierze w tym udział narząd Jacobsona.

h ttp://pl.wikipedia.org/wiki/G%C3%B3ralki
h ttp://pl.wikipedia.org/wiki/Narz%C4%85d_Jacobsona

[gżegżółka]

W Poroninie przed góralką
Baca schował się za pralką
Z cepra córą
I z brawurą
Bawił się drań jej spiralką*

*ht tp://pl.wikipedia.org/wiki/Wk%C5%82adka_domaciczna

[hmmm]

Pewien Juhas z żalu po dziewczynie
Spił owieczkę czerwonym winem
Od tej pory
Owca pełni honory
First Lady wśród stad w Poroninie

[Duilla]

Stara góralka z Poronina
Co dzień przy goleniu się zacina
cóż na to baca
oczyma przewraca
bo Alzhaimera wszak jest to wina.