Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Z cyklu: Szkoła
***
Pokonuję kolejne level?e
upgrade?ując swoje umiejętności
nie ważne po co
to takie trendy

Czytam newsweek?a
rozgryzając czerń
strong coffee
w pachnącym jeszcze herbatą
kubku

Przed pracą
pora na jogging
no i of course
chwilę relax?u

Ale to nie pomaga
wściekłość wyprzeda mnie o krok
byle do weekend?u
może reality lub talk show
uciszy irytację

Furia narasta
public relations
zaplątane w pajęczynie
niedomówień

Czemu nikt nie rozumie
przecież mówię
po polish

Opublikowano

i znów się uśmiałam:)

Jeśli mogę mieć małą sugestię, to zmieniła bym:
"Furia narasta
people relations
zaplątane w pajęczynie
niedomówień"
a to dlatego,że jakoś lepiej sie tak czyta

Ogólnie wesoło tu, ale zarazem prawdziwie.

Agnes

Opublikowano

Dzięki za poprawkę, rzeczywiście lepiej się tak czyta :)

Mam nadzieję,że to jest gorzki śmiech :>
Ludzie naprawdę tak mówią, tak piszą, a ja wpadam w FURY kiedy to słyszę ;)

Pozdrawiam serdecznie
Coolt

Opublikowano

nastała moda na takie "mówienie", historia pokazuje że nie szanujemy należycie swojego języka,a śmiech mój jest szczery, gorzki raczej nacodzień gdy to już nie poezja tylko "real life"

Pozdrawiam
Agnes

Opublikowano

Wielkie dzieki kocico! :)
O Public relations mi nawet chodzilo, napisalem people, bo zapomnialem jak to jest poprawnie ;)

Michale:walczmy wiec z nowomowa angielsko-polska!

Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za komentarze
Coolt

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



bardzo słuszne...nie tylko zamieniamy polski na anglopoloński, ale też zastępujemy 'oldschoolowy';)) wyspiarski angielski wersją 'zmakdonaldyzowaną'

pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Płyną łzy (Jak ja i ty)   A noc jest  Pustką    Która niczego  Nie wyjaśni    Nawet chłodu  Twoich i moich rąk    A dzień po nocy  Nigdy nie będzie taki sam    (Już nie wracam tam)
    • @violetta a co do przybysza, to zobaczymy jak sie zbliży do  marsa. wtedy się okaże, co to takiego. na razie pozostańmy przy tym, że to kometa. choć nasuwa się książka arthura c. clarke`a pt. "rama", kiedy to do ziemi zbliżył się ogromny pojazd obcych (z początku też był brany za kometę), lecz bez załogantów. załogę stanowiły roboty, maszyny o nieznanym przeznaczeniu... co innego w opowiadaniu andrzeja trepki pt. "goście z nieba". tam były cztery pojazdy obcych, na początku podobne do gwiazd zaobserwowane w pobliżu dyszla wielkiego wozu, tutaj załogantami okazali się obcy (fizycznie bardzo podobni do ludzi, lecz mentalnie całkowicie odmienni), którzy po wylądowaniu zaczęli zadawać bardzo dziwne pytania np. jak są rozmieszczone przestrzennie atomy w ścianie, z której nie wyodrębniali płótna van Dycka, albo o tangens kąta pod jakim znajdował się środek tarczy słonecznej, niewidocznej przez okno. to znów pytali o ubarwienie skał począwszy od sześciu kilometrów w dół, innym razem pytali o antenaty do pięćdziesiątego pokolenia wstecz. na zadane pytanie jaki tryb życia wiodą u siebie odparli, że uczestniczą w ponadczasowym wymiarze istnienia... ciekawe jakie pytania będą zadawać obcy z 3i atlas... 
    • i jak tu nie być nihilistą kiedy w takiej sytuacji filozofia jest w rozpaczach  pocieszeniem dla rogacza!   dostojewski, de beauvoir piszą o mnie scenariusze czytam, biorę nadgodziny chryste, nie mam już rodziny!   pamiętam pierwszy tego widok wracałem wtedy z biblioteki i jakby wyszli - on i ona spod dłuta michała anioła   ona - olimpia, wenus, gracja i on - hefajstos, neptun, dawid i ja, i za małe mieszkanie i my i biedny schopenhauer   ach, zostałem więc krytykiem by lać na ludzi wiadra żółci chcesz pochwały całą stronę idź - przekonaj moją żonę...
    • San z ej aj esi se jaja z nas
    • Jej świat kusił atrakcyjnością...         Kupiłem go i używałem według jej zaleceń...                                                       Było mi w nim dobrze...                      Erzatz blichtru skutecznie ukrywał pustkę..Świat obok był nieważny... Raził szorstkością prawdy i koniecznością wybierania...                 Nie dawał poczucia wtajemniczenia i wyższości...            Był taki nie...                                              Teraz spłacam dług...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...