Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wiosenny sen o połamanym koszu


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



No bo " we śnie, jak w życiu, nie ma Wysp szczęśliwych", jak to prawi to "arcydziełko". Podmiot mi tutaj usilnie stara się wcisnąć kit, a ja śniłem ostatniej nocy, że byłem na Wyspie Szczęśliwej i w dodatku z mulatką :)
I kto ma tutaj rację?

to nie jest zwykły sen. znowu upraszczasz sprawy. ale życzę dobrej nocy tej i następnych, bez skomplikowanych obrazów i dziwolągów w postaci moich bajań.

A "zwykły sen" to jest jaki? Zresztą sama potem napisałaś, że "sen jest jak życie"...
Ciesz się dniem jutrzejszym, bo mnie nie ma :)))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 124
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dotknąłeś tu pomijaną kwestię, że nie mówię o własnym synu, syn marnotrawny?
dlaczego nie mówię wprost o relacji matka-dziecko? bo to nie tylko relacja na tej linii, to cały okres, w którym kobieta zamieniona jest w matronę - matkę. matkuje w domu, dzieciom, mężowi, przeobraża się w karmicielkę, opiekunkę, poczwarę - taki i okres w zyciu. skąd się biorą szaleństwa wieku "średniego" czy nie są zerwaniem z tym reżimem? czy role nagle się nie odwracają. gdybym napisała wprost o relacji matka-syn i wyjściu dzieci z domu, to miało by to znamiona pustki, braku, który trzeba zapełnić, a ja twierdzę co innego. mówię o emocjonalnym odrodzeniu, o wyjściu ze snu. co ty jest snem, a co jawą, czy te dwa stany nie zamieniają się miejscami? czy logika zawsze króluje? zrywam z logiką. mam ochotę polatać balonem ;)

wiersz jest prosty, trzeba tylko uruchomić wyobraźnię.

miłych snów :))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



to nie jest zwykły sen. znowu upraszczasz sprawy. ale życzę dobrej nocy tej i następnych, bez skomplikowanych obrazów i dziwolągów w postaci moich bajań.

A "zwykły sen" to jest jaki? Zresztą sama potem napisałaś, że "sen jest jak życie"...
Ciesz się dniem jutrzejszym, bo mnie nie ma :)))

mam się cieszyć, bo Ciebie nie ma ? to znaczy mam płakać, jak jesteś?
ech.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



:)))
No to jadziem...
1)...
2) edukacja w mottcie - niech będzie, ja pisałem o braku wyobraźni.
3) i 4) to kompromitacja - to jest to w końcu podmiot zbiorowy gdzie podmiotem lirycznym jest Piotruś Pan, a potem kolejne dwa podmioty? Weź się ocknij, sprawdź co to jest podmiot liryczny, podmiot zbiorowy i porównanie.
5) no naturalnie
6) to kosmicznie regularna
7) "sen" jest fantastyką? Brawo! Sprawdź w słowniku słowa: "obrazowanie" i "irracjonalizm" a potem dodaj "realizm" i odpowiedz mi, skąd znak równości w między snem a życiem w tym wierszu? A wiesz co to jest "fikcja"?
Czyli - bełkot. Taki sam jak wiersz.

A przy okazji - kto wkleja tutaj teksty Brylla bo chce go zgłosić do moderacji za oszustwo?

Je określiłem wyraznie swoje stanowisko nie muszę nic sprawdzać i nie jestem tutaj na wykładzie polonistyki dla mnie fikcja = się z fantastyką, a są tylko dwa podmioty u Ciebie pisarz jest podmiotem to jesteś w dużym błędzie, gdyż Autor nigdy w wierszu nie jest podmiotem lirycznym
Obrazowanie jest przedstawieniem sytuacji
Czym jest sen fikcją czy fantastyką nie ulega wątpliwości.
Jednak czepiać się słówek nie przystoi , gdyż to nie premiera , a tylko komentarz z uzasadnieniem chyba obrazowym teraz narzucasz mi nie wiem co, tutaj komentuje się wiersze nie człowieka, teraz czepiasz się mojej wiedzy , dlaczego ?

Sen , a życie zabieg często występujący w literaturze i sen jest fantazją a życie to realizm
Występują tylko 2 podmioty , a porównanie występuje tutaj

Był w nim Piotruś Pan i latał balonem.

Niesforny, jak mój syn, nie widzisz ;porównanie w postaci ,,niesforności"

Chyba wystarczy juz tłumaczenia i skoro jak twierdzisz to prosty wiersz , wiec po co się w niego angażujesz i własnie tym podkreślasz rację Autorki , ze miała rację napisać taki wiersz i to madry wiersz , co wzbudza podzielone zdania, to jednak trzeba umieć

Nie pamiętam kim był autor, a kolaboracja mnie mdli dot znaczenia tego słowa.

szacuneczek

bestia bardzo madry wiersz i napisze to 100 razy Michale, miłej nocki , a wiesz dlaczego, bo podzielił czytajacych i boli cię co? mnie nic ja mam czyste sumienie, gdyż postawiłem plus i za ten wiersz postawię jeszcze 10 i nie zmienię zdania, a wiedzy mi nie odbierzesz

Słownikowa wiedza też jest tylko utopijna jeśli się nie zna życia

dobrej nocki

szacuneczek

bestia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



:)))
No to jadziem...
1)...
2) edukacja w mottcie - niech będzie, ja pisałem o braku wyobraźni.
3) i 4) to kompromitacja - to jest to w końcu podmiot zbiorowy gdzie podmiotem lirycznym jest Piotruś Pan, a potem kolejne dwa podmioty? Weź się ocknij, sprawdź co to jest podmiot liryczny, podmiot zbiorowy i porównanie.
5) no naturalnie
6) to kosmicznie regularna
7) "sen" jest fantastyką? Brawo! Sprawdź w słowniku słowa: "obrazowanie" i "irracjonalizm" a potem dodaj "realizm" i odpowiedz mi, skąd znak równości w między snem a życiem w tym wierszu? A wiesz co to jest "fikcja"?
Czyli - bełkot. Taki sam jak wiersz.

A przy okazji - kto wkleja tutaj teksty Brylla bo chce go zgłosić do moderacji za oszustwo?

Je określiłem wyraznie swoje stanowisko nie muszę nic sprawdzać i nie jestem tutaj na wykładzie polonistyki dla mnie fikcja = się z fantastyką, a są tylko dwa podmioty u Ciebie pisarz jest podmiotem to jesteś w dużym błędzie, gdyż Autor nigdy w wierszu nie jest podmiotem lirycznym
Obrazowanie jest przedstawieniem sytuacji
Czym jest sen fikcją czy fantastyką nie ulega wątpliwości.
Jednak czepiać się słówek nie przystoi , gdyż to nie premiera , a tylko komentarz z uzasadnieniem chyba obrazowym teraz narzucasz mi nie wiem co, tutaj komentuje się wiersze nie człowieka, teraz czepiasz się mojej wiedzy , dlaczego ?

Sen , a życie zabieg często występujący w literaturze i sen jest fantazją a życie to realizm
Występują tylko 2 podmioty , a porównanie występuje tutaj

Był w nim Piotruś Pan i latał balonem.

Niesforny, jak mój syn, nie widzisz ;porównanie w postaci ,,niesforności"

Chyba wystarczy juz tłumaczenia i skoro jak twierdzisz to prosty wiersz , wiec po co się w niego angażujesz i własnie tym podkreślasz rację Autorki , ze miała rację napisać taki wiersz i to madry wiersz , co wzbudza podzielone zdania, to jednak trzeba umieć

Nie pamiętam kim był autor, a kolaboracja mnie mdli dot znaczenia tego słowa.

szacuneczek

bestia bardzo madry wiersz i napisze to 100 razy Michale, miłej nocki , a wiesz dlaczego, bo podzielił czytajacych i boli cię co? mnie nic ja mam czyste sumienie, gdyż postawiłem plus i za ten wiersz postawię jeszcze 10 i nie zmienię zdania, a wiedzy mi nie odbierzesz

Słownikowa wiedza też jest tylko utopijna jeśli się nie zna życia

dobrej nocki

szacuneczek

bestia


Bestyjo Ty moja ;)

jak ludzie uparcie chcą, by sen był logiczny, to ja im przecież go nie wyprostuję ;)
dzięki, nie denerwuj się.

śpij spokojnie :)
/b
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Je określiłem wyraznie swoje stanowisko nie muszę nic sprawdzać i nie jestem tutaj na wykładzie polonistyki dla mnie fikcja = się z fantastyką, a są tylko dwa podmioty u Ciebie pisarz jest podmiotem to jesteś w dużym błędzie, gdyż Autor nigdy w wierszu nie jest podmiotem lirycznym
Obrazowanie jest przedstawieniem sytuacji
Czym jest sen fikcją czy fantastyką nie ulega wątpliwości.
Jednak czepiać się słówek nie przystoi , gdyż to nie premiera , a tylko komentarz z uzasadnieniem chyba obrazowym teraz narzucasz mi nie wiem co, tutaj komentuje się wiersze nie człowieka, teraz czepiasz się mojej wiedzy , dlaczego ?

Sen , a życie zabieg często występujący w literaturze i sen jest fantazją a życie to realizm
Występują tylko 2 podmioty , a porównanie występuje tutaj

Był w nim Piotruś Pan i latał balonem.

Niesforny, jak mój syn, nie widzisz ;porównanie w postaci ,,niesforności"

Chyba wystarczy juz tłumaczenia i skoro jak twierdzisz to prosty wiersz , wiec po co się w niego angażujesz i własnie tym podkreślasz rację Autorki , ze miała rację napisać taki wiersz i to madry wiersz , co wzbudza podzielone zdania, to jednak trzeba umieć

Nie pamiętam kim był autor, a kolaboracja mnie mdli dot znaczenia tego słowa.

szacuneczek

bestia bardzo madry wiersz i napisze to 100 razy Michale, miłej nocki , a wiesz dlaczego, bo podzielił czytajacych i boli cię co? mnie nic ja mam czyste sumienie, gdyż postawiłem plus i za ten wiersz postawię jeszcze 10 i nie zmienię zdania, a wiedzy mi nie odbierzesz

Słownikowa wiedza też jest tylko utopijna jeśli się nie zna życia

dobrej nocki

szacuneczek

bestia


Bestyjo Ty moja ;)

jak ludzie uparcie chcą, by sen był logiczny, to ja im przecież go nie wyprostuję ;)
dzięki, nie denerwuj się.

śpij spokojnie :)
/b

Wiesz jak pisałem Bea po komentarzach poznasz wszystko
tak sen logiczny i realny , a zycie to fikcja . Jednak mnie zastanowił 3 podmiot kim on jest może czym pewnie to Wyspy:):):):) lub TY jako autorka czego nie ma literaturze, gdyż pisarz nie jest nigdy bohaterem jak liryk podmiotem

spokojnej nocki

szacuneczek

bestia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Co w tym dziwnego, że ktoś lata balonem? Tym bardziej jeśli jest to Piotruś Pan. Raczej dziwiłoby, gdyby komuś przyśnił się nasz Prezydent odlatujący do Afryki balonem na wcześniejszą emeryturę.
Po drugie: "Niesforny, jak mój syn, po niebie bujał w obłokach" - czy mamy rozumieć, że syn również lata balonem? Ale co z tego - czy to takie dziwne w XXI wieku, skoro podobno już Aztekowie latali balonami podgrzewanymi powietrzem... A jeśli jest to przenośnią marzycielstwa, to co ma piernik do wiatraka? Po co porównywać dwie różne rzeczy: abstrakcyjną i prawdziwą?
Zaś osią tego nieszczęsnego dziełka jest scholastyczny wręcz wniosek: "Ale we śnie, jak w życiu - nie ma Wysp Szczęśliwych". Na jakiej niby podstawie Autorka to wywnioskowała? Równie dobrze można przecież napisać, że we śnie nie ma diabłów, itp. - ale żeby potem upierać się przy tym na jawie, to już gruba przesada!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



:)))
No to jadziem...
1)...
2) edukacja w mottcie - niech będzie, ja pisałem o braku wyobraźni.
3) i 4) to kompromitacja - to jest to w końcu podmiot zbiorowy gdzie podmiotem lirycznym jest Piotruś Pan, a potem kolejne dwa podmioty? Weź się ocknij, sprawdź co to jest podmiot liryczny, podmiot zbiorowy i porównanie.
5) no naturalnie
6) to kosmicznie regularna
7) "sen" jest fantastyką? Brawo! Sprawdź w słowniku słowa: "obrazowanie" i "irracjonalizm" a potem dodaj "realizm" i odpowiedz mi, skąd znak równości w między snem a życiem w tym wierszu? A wiesz co to jest "fikcja"?
Czyli - bełkot. Taki sam jak wiersz.

A przy okazji - kto wkleja tutaj teksty Brylla bo chce go zgłosić do moderacji za oszustwo?

Je określiłem wyraznie swoje stanowisko nie muszę nic sprawdzać i nie jestem tutaj na wykładzie polonistyki dla mnie fikcja = się z fantastyką, a są tylko dwa podmioty u Ciebie pisarz jest podmiotem to jesteś w dużym błędzie, gdyż Autor nigdy w wierszu nie jest podmiotem lirycznym
Obrazowanie jest przedstawieniem sytuacji
Czym jest sen fikcją czy fantastyką nie ulega wątpliwości.
Jednak czepiać się słówek nie przystoi , gdyż to nie premiera , a tylko komentarz z uzasadnieniem chyba obrazowym teraz narzucasz mi nie wiem co, tutaj komentuje się wiersze nie człowieka, teraz czepiasz się mojej wiedzy , dlaczego ?

Sen , a życie zabieg często występujący w literaturze i sen jest fantazją a życie to realizm
Występują tylko 2 podmioty , a porównanie występuje tutaj

Był w nim Piotruś Pan i latał balonem.

Niesforny, jak mój syn, nie widzisz ;porównanie w postaci ,,niesforności"

Chyba wystarczy juz tłumaczenia i skoro jak twierdzisz to prosty wiersz , wiec po co się w niego angażujesz i własnie tym podkreślasz rację Autorki , ze miała rację napisać taki wiersz i to madry wiersz , co wzbudza podzielone zdania, to jednak trzeba umieć

Nie pamiętam kim był autor, a kolaboracja mnie mdli dot znaczenia tego słowa.

szacuneczek

bestia bardzo madry wiersz i napisze to 100 razy Michale, miłej nocki , a wiesz dlaczego, bo podzielił czytajacych i boli cię co? mnie nic ja mam czyste sumienie, gdyż postawiłem plus i za ten wiersz postawię jeszcze 10 i nie zmienię zdania, a wiedzy mi nie odbierzesz

Słownikowa wiedza też jest tylko utopijna jeśli się nie zna życia

dobrej nocki

szacuneczek

bestia

Po tej dysertacji zostają wam tylko plusowanie się nawzajem.
Błeee....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Je określiłem wyraznie swoje stanowisko nie muszę nic sprawdzać i nie jestem tutaj na wykładzie polonistyki dla mnie fikcja = się z fantastyką, a są tylko dwa podmioty u Ciebie pisarz jest podmiotem to jesteś w dużym błędzie, gdyż Autor nigdy w wierszu nie jest podmiotem lirycznym
Obrazowanie jest przedstawieniem sytuacji
Czym jest sen fikcją czy fantastyką nie ulega wątpliwości.
Jednak czepiać się słówek nie przystoi , gdyż to nie premiera , a tylko komentarz z uzasadnieniem chyba obrazowym teraz narzucasz mi nie wiem co, tutaj komentuje się wiersze nie człowieka, teraz czepiasz się mojej wiedzy , dlaczego ?

Sen , a życie zabieg często występujący w literaturze i sen jest fantazją a życie to realizm
Występują tylko 2 podmioty , a porównanie występuje tutaj

Był w nim Piotruś Pan i latał balonem.

Niesforny, jak mój syn, nie widzisz ;porównanie w postaci ,,niesforności"

Chyba wystarczy juz tłumaczenia i skoro jak twierdzisz to prosty wiersz , wiec po co się w niego angażujesz i własnie tym podkreślasz rację Autorki , ze miała rację napisać taki wiersz i to madry wiersz , co wzbudza podzielone zdania, to jednak trzeba umieć

Nie pamiętam kim był autor, a kolaboracja mnie mdli dot znaczenia tego słowa.

szacuneczek

bestia bardzo madry wiersz i napisze to 100 razy Michale, miłej nocki , a wiesz dlaczego, bo podzielił czytajacych i boli cię co? mnie nic ja mam czyste sumienie, gdyż postawiłem plus i za ten wiersz postawię jeszcze 10 i nie zmienię zdania, a wiedzy mi nie odbierzesz

Słownikowa wiedza też jest tylko utopijna jeśli się nie zna życia

dobrej nocki

szacuneczek

bestia

Po tej dysertacji zostają wam tylko plusowanie się nawzajem.
Błeee....

Nic z tych rzeczy , my mamy charaktery

szacuneczek

be
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Po tej dysertacji zostają wam tylko plusowanie się nawzajem.
Błeee....

Nic z tych rzeczy , my mamy charaktery

szacuneczek

be

Na razie macie rażący brak znajomości poetyki i piszecie okropne teksty (bo to nie są wiersze). A jeśli charaktery to wbijanie sobie plusów nawzajem, to przyznaję, pod tym względem jesteście wybitnie uzdolnieni.
I dalej nie doczekałem się odpowiedzi o ten wiersz Brylla. A szkoda, bo to kolejna cecha, którą chętniej bym się zainteresował.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Bestyjo Ty moja ;)

jak ludzie uparcie chcą, by sen był logiczny, to ja im przecież go nie wyprostuję ;)
dzięki, nie denerwuj się.

śpij spokojnie :)
/b

Wiesz jak pisałem Bea po komentarzach poznasz wszystko
tak sen logiczny i realny , a zycie to fikcja . Jednak mnie zastanowił 3 podmiot kim on jest może czym pewnie to Wyspy:):):):) lub TY jako autorka czego nie ma literaturze, gdyż pisarz nie jest nigdy bohaterem jak liryk podmiotem

spokojnej nocki

szacuneczek

bestia

no nie wiem, może wiklinowy pęd? to może być nawet interesujące... ;)
tak, peelowie wyrastają z naszej wyobraźni. nie wolno ich mylić z autorem. szczególnie ilustruje ten absurd dział kryminalny :))

pa
idę dalej...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Co w tym dziwnego, że ktoś lata balonem? Tym bardziej jeśli jest to Piotruś Pan. Raczej dziwiłoby, gdyby komuś przyśnił się nasz Prezydent odlatujący do Afryki balonem na wcześniejszą emeryturę.
Po drugie: "Niesforny, jak mój syn, po niebie bujał w obłokach" - czy mamy rozumieć, że syn również lata balonem? Ale co z tego - czy to takie dziwne w XXI wieku, skoro podobno już Aztekowie latali balonami podgrzewanymi powietrzem... A jeśli jest to przenośnią marzycielstwa, to co ma piernik do wiatraka? Po co porównywać dwie różne rzeczy: abstrakcyjną i prawdziwą?
Zaś osią tego nieszczęsnego dziełka jest scholastyczny wręcz wniosek: "Ale we śnie, jak w życiu - nie ma Wysp Szczęśliwych". Na jakiej niby podstawie Autorka to wywnioskowała? Równie dobrze można przecież napisać, że we śnie nie ma diabłów, itp. - ale żeby potem upierać się przy tym na jawie, to już gruba przesada!


co do pierwszego pogrubienia, to po autorsku się tylko uśmiechnę.
co do drugiego - wnioskowany wniosek wcale nie jest tu wnioskiem
co do pierwszego pytania: latasz balonem ?? ;)

pogadałabym z Tobą z przyjemnością, gdybyś się tak do mnie zwróciła na początku. teraz ten temat jest mi tak niesmaczny, że chciałabym go uciąć.

widzę przynajmniej chęć dialogu i kulturę wypowiedzi, za co serdecznie dziękuję.

Pozdrawiam :)
/b
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tak na dłuższe zatrzymanie, bo to są takie miniatury, każda na jakąś chwilę. Mi się ta Buka spodobała, prosta.   Dziecko jest słabsze niż dorosły. Niekoniecznie, dzieciom zawsze dobrze się dzieje, akurat na 1.06.   Jest taki klimat czasów, które znam może ze starych filmów. Np. Szatan z siódmej klasy czarno-biały - gała. Pzdr.        
    • Wniosłeś w moje życie więcej światła niż niejedno słońce. Nasyciłeś myśli zapachem, który kojarzy mi się z Bożym Narodzeniem. Ubrałeś nagie myśli w słowa, o jakich nigdy nie miałam pojęcia. Delektuję się ciszą, spływającą z ust; rozkoszuję żalem, ozdabiającym łzy.   Niecierpliwe dziś jest nasze bierzmo; niebo zmierza się z ziemią, wyzywające światło naciera na niewinny cień. Nie chcę, abyś litował się nad moim uśmiechem. Nie chcę, żebyś wręczał mi kolejne dni, które nie niosą zapachu rozkoszy.   Odszukaj w myślach tę, co daje najwięcej miłości. Bądź na wyciągnięcie namiętności, bądź zbyt niewinny, aby ofiarować mi pożegnanie.   Lśni we mnie wiatr, co wydarł się z twoich objęć; pokutuje zmierzch - o nim chcemy łapczywie pamiętać. Nie wiem, dokąd udała się przeszłość. Nie wiem, kiedy opuściły mnie resztki lodowatego nieba.   Jestem pewna: zanim odszukasz we mnie czerstwe przedpołudnie, zanim udzielisz spełnienia, przeminą naleciałości po smutku, ziarenka łez, których już się nie wyrzekam.
    • @Jacek_Suchowicz Halny jest  zawsze potężny oraz zawsze działał na mnie pobudzająco deprymująco. W domu nie zwracano wtedy uwagi, że jestem meteoropatka, tylko "nieznośny bachor". A mnie tymczasem nosiło. Razem z wiatrem...    
    • Motto: Dorastają znienacka przez miłość, i potem tak nagle dorośli Trzymając się za ręce wędrują w wielkim tłumie - (serca schwytane jak ptaki, profile wzrastają w półmrok). Wiem, że w ich sercach bije tętno całej ludzkości. Trzymając się za ręce usiedli cicho nad brzegiem. Pień drzewa i ziemia w księżycu: niedoszeptany tli trójkąt. Mgły nie dźwignęły się jeszcze. Serca dzieci wyrastają nad rzekę. Czy zawsze tak będzie - pytam - gdy wstaną stąd i pójdą? Albo też jeszcze inaczej: kielich światła nachylony wśród roślin Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno, Tego, co w was się zaczęło, czy potraficie nie popsuć, Czy będziecie zawsze oddzielać dobro od zła? Karol Wojtyła: "Dzieci" z cyklu "Profile Cyrenejczyka" I. Zastanawia się "Matka modlitewna": Motto: On niesie radość dla niepłodnej matki, miłe w domu jej rozmnażając dziatki (z Ps 112) Jak przetłumaczyć krzyk osieroconego łona po Synu jednym Jedynym - na wielokrotność wymodlonych dzieci dla tych co nie rodziły? 01.06.2014 II. Ale i też sponiewierane przez życie dziecko: ODPĘPNIENIE lub Błogosławiony stan inaczej Przeklęty dzień, kiedy toto otworzyło ślepia... Mimo spontanicznego przebaczenia nadal w podświadomości słowa frustratki - Niby czyja wina kiedy poczynała? Choć powinna była za cenę złotego Tissota kazać ciepnąć do miski krwawą kulę - I jedynie zaciśnięte piąstki odepchnęłyby od siebie żółć ścieku 5.10.2014 III. Oraz ta, która wciąż śpiewa ten "Niby przedostatni tren Jana Kochanowskiego": Wytrzeszcz bez źrenic u lalczynych bobasów przemarznięte pluszaki do poduszek się tulą tam gdzie wodna para zamieniła duszę na dziecka oddech - - - Tu wciąż pachnie anyżkiem i radosnym rumiankiem 10.11.2014 IV. A o swój "Dzień Dziecka" pyta się zmaltretowane Mała: "Śmierć Dlaczego, Uderzyłeś mnie, ojcze? W czym przed tobą zawiniłam?" (O. Marek Mularczyk, OMI: "Z drogi krzyżowej skrzywdzonej przez ojca dziewczynki") ...rzemienny pas zostawia pręgi na chudych ramionkach nóżkach patykowanych - - - - - - - - - - - - - - - - - zdrętwiały i stwardniały zapadnięte pośladki kościste plecy Za nic nie ubiorę tej czerwonej sukienki w białe groszki - bez rękawków Wstydzę się sińców... 1.06.2015 V. Albo "Jemioła" U bramy jego pałacu leżał żebrak... (Łk 16,20) Ile razy gała z matmy lub na cmentarzu wagary - klekotanie Rośnie społeczny pasożyt Bezlitosna wyobraźnia pchała pod nos garnuszek zimnej zalewajki i mnie na schodach rezydencji urządzonej siostry - - - - - - - - - - - - - - - - - - Proszalna potrawa musowo posolona dziadowską łzą 05.07.2015 VI. Były też chwile pogodne: Motto: Jeżeli się nie odmienicie i nie staniecie jako te dzieci, to nie wejdziecie do Królestwa Niebieskiego (Mt 18,3) Pachnie roztartym żółtkiem wetknięty w babciny siwak rozkwitły dereń Wokół kilimu krąży złotawy mól który przed chwilą opuścił matczyną larwę Zezuje szybka lazurem od ziemi chłodem zaciąga popycha dziecko oddechem - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - mydlaną bańkę 27.03.2017 VII. I jako podsumowanie: Po Dniu Dziecka. Buka Pokochałam Bukę - jest bardzo rzeczowa Jak zjawa cichutka zażywa księżycowych kąpieli Wyje kiedy ciemno - - - - - - - - - - - - Boi się biedactwo 2.06.2017
    • jaki Twój halny rzeczywisty pachnie żywicą chłodną jesienią landszafcik jak u artysty z jaśminem miodem świat nasz odmieni   a mi się się marzy potężny halny co przemebluje całą mą duszę i powywala rzeczy marne przecież do wielkich już dążyć muszę :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...