Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Z błękitną głową stała nad wodą
i zastanawiała się trochę nad sobą.
A o czym myślała, czy może wiecie?
Nie było to bowiem ni w zimie, ni w lecie
lecz późno, w złotej życia jesieni
przy kładce z pnia i kilku kamieni.
Woda naniosła wspomnień aż tyle,
że przypominała miłe, wiosenne chwile.
Dumała, myślała a coś jej mówiło,
że mogło być tak, ale ...inaczej było!
Choć było już późno przy kładce z kamieni,
tak, jak jest późno wracać w jesieni
do tego, co było kiedyś na wiosnę
i przywoływać do życia chwile radosne,
to ona podniosła głowę, by lepiej widzieć
gdy kiedyś tu, przypadkiem przyjdziesz!

Opublikowano

Polubiłem kładkę
I tę ...kupę kamieni
Może dlatego że
też jestem w ...jesieni
Tylko ...ten fakt
Że ...radosne są
Tyko wspomnienia
Smuci
Ech,... że ta franca
wiosna ...nie wróci.

Pozdrawiam Waldek

Opublikowano

Waldku,
gdybyś jak ja był stary,
napewno dałbyś mi wiary
i ze mną już się nie kłócił,
że wiosna życia wróci!
Włożyłem już między bajki
tesknotę niezapominajki!

Miło jest nad potokiem ale zaczyna być smutno, gdy nie nadchodzi osoba na którą sie czeka. Pozdrawiam

Opublikowano

Witaj Eugeniuszu, proszę zabierz mnie do owej niezapominajki.
Niech roztoczy swój czar, bym mógł zapomnieć tego co złe.
Pozdrawiam Cię na błękitno, choć w duszy mojej króluje czerń.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...