Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mrówka małą jest istotą
lecz do pracy lgnie z ochotą,
taszczy liście i igliwie,
jajem troszczy się troskliwie,

zawsze na przód, zawsze w biegu
czy gęsiego czy w szeregu
harda, bystra, wojownicza
dni i godzin nie odlicza

by wziąć urlop i nad morze
gdy w tym czasie przecież może
chociaż głód jej kiszki ściska
dobrowolnie strzec mrowiska.

A ty gościu i gościówo
ludzką przecież jesteś mrówą
lecz stosunek twój do pracy,
zresztą wszyscy my Polacy

od prababek i pradziadów
zapatrzeni w moc układów
choć stanowczo szef zabrania
układamy się … do spania.

Petent? Petent nas nie wzrusza,
bo w objęciach Morfeusza
lubią zdrzemnąć się rodacy
czyniąc to w godzinach pracy.

Opublikowano

Mrówki mrówkami, ich zryw do pracy nawet dziecko zna... druga część wiersza z nutą ironii, ale chyba bywało tak, z tego co słyszałam od innych... no ale teraz..? Henryku... czy to możliwe, żeby drzemki w pracy ucinać..?... nie wierzę... ;)
Pozdrawiam... :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




A w poselskich ławach?
Wszak to także praca,
niejeden odsypia
bibkę albo kaca.

Udaje, że myśli,
aby go nie złapać
lecz wychodzi na jaw
gdy zaczyna chrapać.

Więcej moją wiedzą
z nikim się nie dzielę,
nie mnożę przykładów
chociaż znam ich wiele.


Pozdrawiam serdecznie
HJ
Opublikowano

Pomysłowy, dobry wiersz, prawdziwy, aż smutno!
miło się drzemało
konstatował suseł
kto ma pracę niech pracuje
ja się wyspać muszę

będę sypiał w pracy
bo ja tutaj rządzę
gospodarczy cud wnet wyśnię
za wasze pieniądze


Serdecznie pozdrawiam
- baba

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





bo w to miejsce nas prowadzą
z każdej strony wszystkie drogi
bez różnicy czyś prezydent,
bankier, żebrak, chłop ubogi,

pora także bez znaczenia,
czy to wieczór, czy noc blednie
więc i mrówka kres podróży
osiągnęła choć bezwiednie.


pozdrawiam serdecznie
HJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





Przecież to jest z życia wzięte,
nawet nic nie okraszone,
sam niekiedy przysypiałem
lecz ze wstydu dziś nie płonę

bowiem takich jak ja asów
było, jest i zawsze będzie
nie na pęczki lecz tysiące
- myślę, że nie jestem w błędzie.


Pozdrawiam
HJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Jak ostatnio doniesiono
ogarnęła nas histeria
a że przykład idzie z góry
drzemie cała menażeria,

bez różnicy czy na stołku,
czy na grzędzie, czy przy żłobie,
drzemią wszyscy w myśl zasady
- mogą inni, ja też sobie …


Pozdrawiam serdecznie
HJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Ma to dobre strony,
dla kobiet szczególnie
bo w poselskich ławach
wygodnie, przytulnie,

może więc do sejmu
zamiast do fryzjera
zmienić kolor włosów
niech się pań wybiera

codziennie od rana
nieprzebrane mrowie
żeby zmienić image
nie tylko na głowie.


Pozdrawiam serdecznie
HJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Jak ostatnio doniesiono
ogarnęła nas histeria
a że przykład idzie z góry
drzemie cała menażeria,

bez różnicy czy na stołku,
czy na grzędzie, czy przy żłobie,
drzemią wszyscy w myśl zasady
- mogą inni, ja też sobie …


Pozdrawiam serdecznie
HJ
Jejku, jejku! Z jaką lekkością idzie Ci to pisanie!
Zazdroszczę, ale baardzo życzliwie, bierze i mnie spanie!
:))))))) - ba
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Jak ostatnio doniesiono
ogarnęła nas histeria
a że przykład idzie z góry
drzemie cała menażeria,

bez różnicy czy na stołku,
czy na grzędzie, czy przy żłobie,
drzemią wszyscy w myśl zasady
- mogą inni, ja też sobie …


Pozdrawiam serdecznie
HJ
Jejku, jejku! Z jaką lekkością idzie Ci to pisanie!
Zazdroszczę, ale baardzo życzliwie, bierze i mnie spanie!
:))))))) - ba



Patrząc na godzinę wpisu
poobiednia to już pora
a i dzionek się pochyla
coraz bardziej do wieczora,

strzelić sobie krótką drzemkę
przed kolacją jest wskazane
aby bilans był zerowy
za te noce niedospane.

Ja z pozycji emeryta,
który rano wstać nie musi
siedzę nadal choć Morfeusz
do przespania nocy kusi

lecz mnie kusić nie powinien,
sam wybiorę czas spoczynku
albo przysnę po raz któryś
z książką w ręku, przy kominku.


Pozdrawiam serdecznie
HJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jejku, jejku! Z jaką lekkością idzie Ci to pisanie!
Zazdroszczę, ale baardzo życzliwie, bierze i mnie spanie!
:))))))) - ba



Patrząc na godzinę wpisu
poobiednia to już pora
a i dzionek się pochyla
coraz bardziej do wieczora,

strzelić sobie krótką drzemkę
przed kolacją jest wskazane
aby bilans był zerowy
za te noce niedospane.

Ja z pozycji emeryta,
który rano wstać nie musi
siedzę nadal choć Morfeusz
do przespania nocy kusi

lecz mnie kusić nie powinien,
sam wybiorę czas spoczynku
albo przysnę po raz któryś
z książką w ręku, przy kominku.


Pozdrawiam serdecznie
HJ
posły zgraje w senatory
iza nasą ciężka kasę
mają w spaniu swe lavstory

tak dla zgrywu :))))

Henryku, jak zwykle blyszczysz dowcipem, bardzo miło cię czytać po mojej długiej absencji :)))
miłego dnia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





Patrząc na godzinę wpisu
poobiednia to już pora
a i dzionek się pochyla
coraz bardziej do wieczora,

strzelić sobie krótką drzemkę
przed kolacją jest wskazane
aby bilans był zerowy
za te noce niedospane.

Ja z pozycji emeryta,
który rano wstać nie musi
siedzę nadal choć Morfeusz
do przespania nocy kusi

lecz mnie kusić nie powinien,
sam wybiorę czas spoczynku
albo przysnę po raz któryś
z książką w ręku, przy kominku.


Pozdrawiam serdecznie
HJ
posły zgraje w senatory
iza nasą ciężka kasę
mają w spaniu swe lavstory

tak dla zgrywu :))))

Henryku, jak zwykle blyszczysz dowcipem, bardzo miło cię czytać po mojej długiej absencji :)))
miłego dnia



Bardzo miło jest mi witać
kiedy gość jest znamienity
a więc pozwól, że wpierw złożę
Tobie pokłon należyty

a następnie podziękować
pragnę Tobie za wdepnięcie,
i pochwałę też przyjmuję
bo nie grozi mi nadęcie

i puszenie się, że oto
jestem lepszy od przeciętnych,
ja w ogonku sobie stanę
przepuszczając zgraje chętnych,

którym śni się liść wawrzynu
przepasany wstęgą wieszcza,
ja bez żalu a z radością
mogę nosić miano leszcza.


Witam i pozdrawiam Cię serdecznie.
HJ
Opublikowano

KIEDY JUZ TO MIANO NIEŚĆ BĘDZIESZ NA SOBIE
TO PAMIĘTAJ HENIU, ŻE JA TEŻ PRZY TOBIE
WOLĘ LESZCZEM PŁYNĄć W STRUDZE
niż rekinem w wielkim morzu
leszcz do leszcza się przykleszcza
jak przepiórki w zbożu :))))

dzięki za miłe powitanie, właśnie zajrzałam na stare limeryki i zrobiło się smętno i smutno za miłymi , dawnymi czasami...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Tamte czasy już nie wrócą
dziś jest inna atmosfera,
dziś w rubrykę limeryki
mało nas dociera.

Lecz się zbiorę i napiszę
- temat o krakowskim żaku,
chociaż będzie on dla Ciebie,
jednak o chłopaku.




Choć nas dwoje to nie szereg
lecz zalążek bardzo mały,
idźmy obok ramię w ramię
tworząc duet kruszmy skały.


Pozdrawiam serdecznie
HJ

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...