Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czasem myślę
In cognito
Jako ja lub Pan Cogito

Drążę słowa -
Odpowiedzi
Zrzucam to co we mnie siedzi

Wy

Dla których tak się zmuszę
By roztrząsać
Czy być muszę

Wyprawy świat daleki
Myśli nurt
Jest nurtem rzeki

Brak sensu jest moim protestem
Ponoć jestem
Gdyż myślę
Więc myślę, że jestem


19.02.2010

Opublikowano

Sprytne "zagranie" in cognito, ale... mam malutkie ale...

Czasem myślę
In cognito
Jako ja lub Pan Cogito

Drążę słowa -
Odpowiedzi
Zrzucam to co we mnie siedzi

Wy

Dla których tak się zmuszę
By roztrząsać
Czy być muszę

Wyprawy świat daleki . . . . a może "wypraw".. w l.mng..?
Myśli nurt
Jest nurtem rzeki

Brak sensu jest moim protestem . . . . ja bym bez "moim"
Ponoć jestem
Gdyż myślę
Więc myślę, że jestem

Wg mnie będzie chyba lepiej, ale sam sobie luknij na to.
Pozdrawiam... :)

Opublikowano

Dzięki za koment. Już wyjaśniam

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



1. To jedna wyprawa - wyprawa która jest życiem.
2. Poza tym jest tu ukryta przezornie istotna metafora - przesłanie (ale jaka - nie powiem, żeby za łatwo nie było ;) ).



To jest bardzo osobiste wyznanie, chociaż miło, że ktoś może pomyśleć podobnie...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Widzę, że trafił poeta na poetkę. Super! Pozdrawiam!
    • Gar słów zostawiam na stole. i wszyscy częstują się sami, zaś czar na ustach już poległ spadając pięknymi zdaniami.   Nad garnkiem usiadł poeta i myśl mu się jedna zaparła. Spytał, choć pewno to nietakt: czy zjadła czy może ze żarła? Jadła zapewne powoli smakując wyrazik jak kęsik pijąc alkohol miast coli, by smaczków znaleźć najwięcej. Ze żarła – boi  się przyznać, bo brzuszek rozbolał od rana. Dawkuje sobie natychmiast kropelki – lecz nie Waleriana.   A ja też chciałbym usłyszeć: Czy gar ów choć trochę zatrzymał? Bo słów to jeszcze mam michę, czy uśmiech zmieniła się mina?
    • te wspaniałe dwutorowe myśli   owocują w sierpniu sady ale w nas nadzieja cicha  człowiek przez rok cały zbiera owoc pracy swego życia   także wszyscy ku jesieni wciąż zmierzamy poprzez lata może uda się coś zmienić coś naprawić coś załatać   lecz świat w kontrze do nas stoi pragnąc stale coś narzucać róbmy swoje mili moi no bo reszta tylko ... upał :)))
    • @Leszczym  wiesz dlaczego napisałam, że nie wiem czy jesteś Hiobem-  i tu nie chodzi o wygadanie, rozmowność. Hiob stracił wszystko- nawet dzieci, pomimo to był wierny Bogu.   Nigdy nie wiadomo, jacy będziemy- to słowa W. Bartoszewskiego= jego doświadczenie Auschwitz. W skrajnych warunkach, sytuacjach w człowieku ujawniają się zarówno najlepsze i najgorsze cechy. Hioba nic nie zmieniło. I oby nigdy nie było Tobie dane tego doświadczyć
    • @Annna2 Zresztą z Hiobem jest podobna historia jak z Bonie i Clyde - generalnie nie da się lepiej. To ogromny paradoks, ale serio przypuszczam, że taka jest właśnie prawda. No, w każdym razie prawda mojego obecnego punktu widzenia i siedzenia również. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...