H.Lecter Opublikowano 20 Lutego 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2010 jest nam odmówiony idiotyzm doskonałości w godzinie w pół do nieba kulawej czyta się to nawet z ulgą łatwiej znosić nosić puszystą klęskę łatwiej rozdawać niczyją radość nie zabłądzić w pamięci już tylko we śnie przyprowadzam ci za uzdę białą pierwszą brzozę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agata_Lebek Opublikowano 20 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Trzy ostatnie wersy - clasic lecteros ; Wrócę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefan_Rewiński Opublikowano 20 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2010 Mało słów, dużo myśli, to lubię. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bestia be Opublikowano 20 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2010 Bardzo trafny wiersz , podoba się , gdyż ciężej dawać niż brać. W Twoim wierszu P Lecter jest nawiazanie do tego, lecz w lirycznym wymiarze, dlatego to się podoba, puenta SUPER Teraz dopiero zrozumiałem rozgoryczenie i stanowisko Pana odnośnie wierszy i muszę stwierdzić słuszność w ocenach ps tutaj jest potwierdzenie ludziska,nie psujcie Z-ki!!!! Dnia: 2010-02-18 15:58:49, napisał(a): janusz pyzinski Komentarzy: 579 szacuneczek be Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
H.Lecter Opublikowano 20 Lutego 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Trzy ostatnie wersy - clasic lecteros ; Wrócę. Osiem początkowych - lecteros w stylu dowolnym ? ; )) Czekam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
H.Lecter Opublikowano 20 Lutego 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Poetycki minimax... ;) Dzięki, Stefanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
H.Lecter Opublikowano 20 Lutego 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dzięki, bestio. Dygresje zetkowe, bym sobie darował... : ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bernadetta1 Opublikowano 20 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Lecterze ja go sobie chowam do mojej szufladki prawie w całosci;)-prawie bo...trzy ostatnie wersy to sobie powiesze nad łózkiem:):) ale za ,,idiotyzm doskonałosci''Cie udusze;)...nie pasuje mi to Lecterku cos:) pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bestia be Opublikowano 20 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2010 musiałem to napisać, gdyż gnębiło mnie sumienie , a teraz mam czyste odnośnie : ,,Dygresje zetkowe, bym sobie darował...", więc szkoda czasu na polemikę sam już doszedłem do takiej opinii szacuneczek be Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LadyC Opublikowano 20 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2010 Pierwszej części wiersza nie czuję, za to 3 ostatnie wersy są cacy Choć ... zapytam (wybacz, muszę) dlaczego szyk przestawny w ostatniej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
H.Lecter Opublikowano 21 Lutego 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Lecterze ja go sobie chowam do mojej szufladki prawie w całosci;)-prawie bo...trzy ostatnie wersy to sobie powiesze nad łózkiem:):) ale za ,,idiotyzm doskonałosci''Cie udusze;)...nie pasuje mi to Lecterku cos:) pozdrawiam Bez " idiotyzmu doskonałości ", nie ma tego wiersza - zostają ładne obrazki, opakowanie... ; ) Dzięki, Bernadetto. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
H.Lecter Opublikowano 21 Lutego 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. W porządku... : ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
H.Lecter Opublikowano 21 Lutego 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dlatego, żeby było cacy... : )) Dzięki, Lady. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LadyC Opublikowano 21 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dlatego, żeby było cacy... : )) Dzięki, Lady. Hmm ... a nie byłoby cacy w odwrotnej kolejności? No dobrze, nie drążę choć nieusatysfakcjonowana jestem. ;)) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
H.Lecter Opublikowano 21 Lutego 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dlatego, żeby było cacy... : )) Dzięki, Lady. Hmm ... a nie byłoby cacy w odwrotnej kolejności? No dobrze, nie drążę choć nieusatysfakcjonowana jestem. ;)) Być może by było ale nie byłoby " po mojemu "... ; ) Słowa w wierszu układają mi się same, wiedzą lepiej a ja im po prostu ufam... : ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz_pyzinski Opublikowano 21 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2010 "już tylko we śnie przyprowadzam ci za uzdę białą pierwszą brzozę" ach,ten czas.... pozdrawiam wiosennie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek_Stasiuk Opublikowano 21 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2010 świetne otatnie wersy, jaki piękny smutek i cierpko słodki smak upływu czasu i teraźniejszości Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
H.Lecter Opublikowano 21 Lutego 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Parafrazując Villona : ach, gdzie są te niegdysiejsze brzozy... : ) Dzięki, Januszu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
H.Lecter Opublikowano 21 Lutego 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. To smutek, do którego nie można się przyzwyczaić, zatem trzeba go polubić... ; ) Dzięki, Marku. P.S. Dawno cię nie było. Mam nadzieję, że nie jesteś tylko " przejazdem "... : ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rachel_Grass Opublikowano 21 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2010 chyba wolę Szymborską, ale classic lecteros wypada cudnie. jak czytam drogiego Autora, czuję od czasu do czasu ukłucia zazdrości z powodu konkretnych sformułowań, ale też czynię sobie przy tym refleksję, że ja pewnie osadziłabym je w innym kontekście. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się