Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Niemy Krzyku...ciii...wróciłam...dla Ciebie
:):)
odpozdrawiam serdecznie

Jasne to już jednak spisek heh właściwie zamach stanu:):):):):)


ojjjj, jaki spisek, jaki spisek!;) Zamach stanu tymbardziej nie!;))
  • Odpowiedzi 40
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Niemy Krzyku...ciii...wróciłam...dla Ciebie
:):)
odpozdrawiam serdecznie


Ajj, Krysiu, jak dobrze że wróciłaś!;) niemalże krzyczałam i to wcale nie niemo;))
Serdeczności życzę, Madzia:)
A jednak umiesz krzyczeć i to głośno! Wiedziałam!!!
Przy okazji zdradziłaś swoje imię...piękne...Madzia :)))
Miłego wieczoru :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Ajj, Krysiu, jak dobrze że wróciłaś!;) niemalże krzyczałam i to wcale nie niemo;))
Serdeczności życzę, Madzia:)

Krzyku, a jednak masz na imię Magdalena heh ładne imię

szacuneczek

be



Bestio-hmm.. "a jednak masz na imię Magdalena" -co w tym wypadku oznacza Twoje "a jednak"?:)czyżbyś "obstawiał" coś innego?:)
ładne imię?ojej, dziękuję, aż mi się miło zrobiło:)))
Serdeczności dużo:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Ajj, Krysiu, jak dobrze że wróciłaś!;) niemalże krzyczałam i to wcale nie niemo;))
Serdeczności życzę, Madzia:)
A jednak umiesz krzyczeć i to głośno! Wiedziałam!!!
Przy okazji zdradziłaś swoje imię...piękne...Madzia :)))
Miłego wieczoru :)


Krysiu kochana, krzyczę tylko i wyłącznie w wyjątkowych sytuacjach:)
Ajj, zdradziłam imię, już chyba czas;) znam Twoje więc i podzieliłam się swoim:)
piękne? ojej! ;))) jak mi miło!;))
Również miłego wieczoru i dużo ciepła:))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Niemy Krzyku...ciii...wróciłam...dla Ciebie
:):)
odpozdrawiam serdecznie

Jasne to już jednak spisek heh właściwie zamach stanu:):):):):)
E tam, Bestyjko...przecież dasz się ugłaskać, prawda? Madzia to Twój gość, więc...tak dla zachowania ...etykiety...uśmiechnij się na dobranoc do nas obu
:))))))))))))))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Krzyku, a jednak masz na imię Magdalena heh ładne imię

szacuneczek

be



Bestio-hmm.. "a jednak masz na imię Magdalena" -co w tym wypadku oznacza Twoje "a jednak"?:)czyżbyś "obstawiał" coś innego?:)
ładne imię?ojej, dziękuję, aż mi się miło zrobiło:)))
Serdeczności dużo:)


Jako gentleman wiesz Magdo iż ,,Madzia" nie musi być Magdaleną dlatego, a jednak?:):):):)

szacuneczek

be
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





Bestio-hmm.. "a jednak masz na imię Magdalena" -co w tym wypadku oznacza Twoje "a jednak"?:)czyżbyś "obstawiał" coś innego?:)
ładne imię?ojej, dziękuję, aż mi się miło zrobiło:)))
Serdeczności dużo:)

wiesz Magdo iż ,,Madzia" nie musi być Magdaleną dlatego, a jednak?:):):):)

szacuneczek

be
Opublikowano

"Madzia nie musi być Magdaleną"
Masz na myśli to że są to dwa imiona jednak tak podobne?:) bo nie wiem czy się dobrze zrozumieliśmy:D bo owszem- Magda a Magdalena to zupełnie inne imię:)
Jednak ja jestem Magdalena:)
Ajj, nie będę zamęczać:)
Serdeczności..;-)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj Andrius miło , że się podoba jednak zastanawia mnie, czy czytelnik rozumie ten wiersz iż zmieniłem styl w pisaniu

dziekuję za komentarz i odwiedziny

szacuneczek

be
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


W odniesieniu do słów Joli: deszcz dobry na grzybobranie, błyszczą się
grzybkom kapelusze i lepiej je widać. Jadalne grzyby można zbierać nie
tylko jesienią. Smardze np. są już w maju, ale można tylko robić im zdjęcia,
są pod ochroną!
Podoba mi się Twój wiersz, Bestio, grzybobranie kojarzy mi się też
ze starością (stary grzyb).
Serdecznie pozdrawiam
- baba
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


W odniesieniu do słów Joli: deszcz dobry na grzybobranie, błyszczą się
grzybkom kapelusze i lepiej je widać. Jadalne grzyby można zbierać nie
tylko jesienią. Smardze np. są już w maju, ale można tylko robić im zdjęcia,
są pod ochroną!
Podoba mi się Twój wiersz, Bestio, grzybobranie kojarzy mi się też
ze starością (stary grzyb).
Serdecznie pozdrawiam
- baba

Witaj Baba skoro Ty mówisz , że się podoba to znaczy , że wiersz jest coś wart , masz rację, tylko ten wiersz dotyczy śmierci , jak np w indiańskich plemionach ,, wieczne łowy" tutaj jest odniesienie do Sztaudyngera odnośnie grzybobrania jednak poczatek mówi o DNA chciałem zakończyć inaczej np ,,nie wierz w bajki , czy wróżki, a chodziło mi o gen w ludzkim łańcuchu, który własnie wskazuje kiedy dany osobnik umrze, jednak wiedza jest jeszcze za słaba odnosnie tego tematu. Niech tam ten wiersz jednak zawsze w komentarzach jak wierszach piszesz o znajomości biologii , czy z wykształcenia jesteś biologiem już dawniej si,ę zastanawiałem ponieważ masz szeroką wiedzę w tej dziedzinie, a ja znam się też na tym:):):)

odnosnie smardzów to chyba najbardziej kaloryczny grzyb, chociaż mówią iż grzyby nie zawierają kalorii, to jednak coś w nich jest

dziekuję za odwiedziny i komentarz

szacuneczek

be
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


W odniesieniu do słów Joli: deszcz dobry na grzybobranie, błyszczą się
grzybkom kapelusze i lepiej je widać. Jadalne grzyby można zbierać nie
tylko jesienią. Smardze np. są już w maju, ale można tylko robić im zdjęcia,
są pod ochroną!
Podoba mi się Twój wiersz, Bestio, grzybobranie kojarzy mi się też
ze starością (stary grzyb).
Serdecznie pozdrawiam
- baba

Witaj Baba skoro Ty mówisz , że się podoba to znaczy , że wiersz jest coś wart , masz rację, tylko ten wiersz dotyczy śmierci , jak np w indiańskich plemionach ,, wieczne łowy" tutaj jest odniesienie do Sztaudyngera odnośnie grzybobrania jednak poczatek mówi o DNA chciałem zakończyć inaczej np ,,nie wierz w bajki , czy wróżki, a chodziło mi o gen w ludzkim łańcuchu, który własnie wskazuje kiedy dany osobnik umrze, jednak wiedza jest jeszcze za słaba odnosnie tego tematu. Niech tam ten wiersz jednak zawsze w komentarzach jak wierszach piszesz o znajomości biologii , czy z wykształcenia jesteś biologiem już dawniej si,ę zastanawiałem ponieważ masz szeroką wiedzę w tej dziedzinie, a ja znam się też na tym:):):)

odnosnie smardzów to chyba najbardziej kaloryczny grzyb, chociaż mówią iż grzyby nie zawierają kalorii, to jednak coś w nich jest

dziekuję za odwiedziny i komentarz

szacuneczek

be
a wiedziałam z tymi grzybkami ;)
no mi się udało - masz odpowiedź jaką chciałaś :)))

Be pojedziemy na rydze, są takie słodziutkie, mniam... a kalorie na patelni to chyba są ;))
e nie mam problemu z tłuszczem.

serdecznie - Jola
Opublikowano

a wiedziałam z tymi grzybkami ;)
no mi się udało - masz odpowiedź jaką chciałaś :)))

Be pojedziemy na rydze, są takie słodziutkie, mniam... a kalorie na patelni to chyba są ;))
e nie mam problemu z tłuszczem.

serdecznie - Jola


Oki Jolu umowa stoi, tylko czasem potem nie mów iż

Rydz-
to nic! hhahahhahah ale ja Ci zaśpiewam ,,Rudy,rudy, rudy rydz":):):):):)

szacuneczek, przebiegła jesteś inteligencja wrodzona:):):)

be

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Pod wiekowym ciałem świat mój zawirował  rozlał się pod sufit i jak morze szumi oczu twoich błękit rozpromienił nicość  roztrzepał powieki obficie zrumienił.    Natarł z siłą wzgórki drodze się pokłonił  jak spóźnione płatki spadały do dłoni  jak spragnione kwiaty soki zasysały tak widziałem głębię w świetle nocy stały.    Trwały ideały waliły pomniki  przez rozgrzane tafle serca przebiegały  tak zaległy w sobie jak pooddychały mocą dłoni wzeszły i razem dyszały.    
    • Wokół sami czerwonoarmiści... Brudni, zawszeni, pijani, Zewsząd słychać głośne ich krzyki, Przecinają pochmurne niebo z ich pistoletów strzały…   Zewsząd same przekleństwa, Wzajemne głośne się przekrzykiwania, Prymitywna sowiecka dzicz rozochocona, Mająca w pogardzie boskie i ludzkie prawa…   Szorstka dłoń zaciśnięta na szyi, Bezlitosnego oprawcy wzrok dziki, Potęgujące grozę rubaszne ich śmiechy, W rosyjskim języku chamskie docinki,   Brzuch przyciśnięty kolanem, Wszelkie wyrwania się próby daremne, Miotane wściekle wyzwiska obelżywe, Przesuwające się po ciele brudne ich ręce,   Nieznośny odór samogonu, Smród ruskich papierosów, Z spękanych i obślinionych żołdaków ust, Budził stłumiony wymiotny odruch,   W twarz wymierzony policzek, Młodej dziewczyny urwany jęk, Zdarty z szyi złoty łańcuszek, Wokół na ziemi guziki rozsypane…   A z tysięcy bezbronnych Polek oczu łzy, Zdławiony szloch w gardle więznący, Dłonią na ustach stłumiony krzyk, Pośród bezmiaru okrucieństwa płacz cichutki…   Pomocy znikąd!... A wokół sama sowiecka swołocz, Do skroni zimna przyłożona broń, Zadany pięścią bolesny cios…   I tylko cicha paniczna modlitwa, W sercu z wolna gasnąca nadzieja, Gdy każda niepewności sekunda, Zdawała się całą wieczność trwać…   I tylko strach paniczny, Nieludzki, odbierający zmysły, Wbijając się swymi szponami, W umysły dziewcząt przerażonych,   Serce każdej z nich przeszył, By wkrótce w wspomnieniach bolesnych, Przez resztę życia się tlić, Pozostając ukryty w podświadomości…   Bezmiaru nieludzkiego okrucieństwa, Na zajmowanych przez sowietów obszarach, Doświadczyła niejedna młoda Polka, Topiąc swą rozpacz w niezliczonych łzach…   Oswobodziciele rzekomi, Naprawdę mściwi bezlitośni kaci, Zasiali swymi okrutnymi czynami, Strach jakiego niepodobna opisać słowami,   Ludzie ci prymitywni i dzicy, Na polskiej ziemi czując się bezkarni, Niewysłowionych okrucieństw się dopuścili, Zastraszaniem i groźbą zacierając ich ślady…   Lecz nam nie wolno zapomnieć, Bólu tysięcy młodych tych Polek, Które w latach wojny nieludzkiej, Sowieckich żołnierzy padły łupem.   O ich niewysłowionym cierpieniu, Winniśmy dziś mówić całemu światu, Przypominając nieukojony ich ból, Pokłosiem będący zdrady aliantów.   By zachłyśnięty nowoczesnością świat, Choć przez chwilę się zadumał, Nad tym jakie sowiecka Rosja, Piekło tysiącom Polek zgotowała.   By ich niezliczone tragedie, Z historii nigdy nie były wymazane, A krzyż jaki niosły przez całe życie, Dla cywilizowanego świata był sumienia wyrzutem…   - Wiersz poświęcony pamięci kilkudziesięciu tysięcy Polek które w latach II wojny światowej i po jej zakończeniu padły ofiarą sowieckich gwałtów.      
    • @huzarc idealnie przemawia do wyobraźni. 
    • Karby do gza: zgody brak.     Potworkom Ana: koziołkom smok łoi z oka na mokro. Wtop.     Asa pomaca mop: pomaca mop Asa.    
    • Pyskaty pan: napy tak syp.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...