Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Czasami powtórki i "udziwnienia" są zamierzone w celu wiadomym tylko autorowi, szczególnie w tego rodzaju liryce, więc sorry...ale za wnikliwe czytanie i uwagi, które zawsze cenię, bardzo dziękuję.
:):)
Serdecznie pozdrawiam -
Krysia
Opublikowano

-Gdzie tu poezja :))?

-To grafomania,
jestem sobie taka sama
jestem sobie pralka Frania :).


-Bidulka. A kto ci to tak?

-Ano mieścina mała,
a ja i ta jedna pani i AAAAA
i jeszcze pan z korbką ,
co tak to nietakt, tak, tak, tak!
Pójdę, pójdę
wnet sama do mycia
lub kąpania.
A na razie to tak...! :).


-Ach no tak. To retorycznie,
a życie pisze się swoim życiem
i tak toczy cyklicznie :))) Hahaha....!

Pozdrowienia dla Krysi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


gdy poczuję uśmiechnięta
zapach pragnień nasycony
pękną wszelkie zwątpień pęta
w sercu nowo odrodzonym

Bolesławie, serdecznie dziękuję
:):)
pozdrawiam ciepło -
Krysia
Opublikowano

Krysiu,
z wrodzonej nieśmiałości nie mogę się czasami połapać w rzeczywistości,
dlatego jestem dopiero teraz,
Twój wiersz niesie mi czas wiosny,
słońca, śpiewu ptaków,
podoba mi się!
pozdrowienia,
jacek.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nieśmiałość bywa uroczą wiosną
w świeżości natury
wyzwala zielenią ptasie trele
ku słońcu daj się unieść muzie
ponad ziemią

świat okaże się inny
tylko choć raz z góry
spojrzyj mu w oczy
i powiedz odważnie

co czujesz

to w podziękowaniu dla Ciebie Jacku -
:)))
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jacku, taki zwyczajny po ludzku jest najcudowniejszy
dziękuję także po prostu zwyczajnie
a propos tych symbolicznych to niezwykle proste

klikasz "dwukropek" a potem "nawias"
wychodzi uśmiech :) - oczy i buźka
:-) buźka z nosem
;-( niezadowolenie

no to pobawiliśmy się
i teraz znikam
:):)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
    • Bez słownika nie rozłożę

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...