Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj Judytko nie prawda czasami nie masz wyboru, czyli ,, bez przyszłości", ale zawsze miło Cię widzieć, gdyż ten wybór mogę przedstawić, dlaczego?

dziekuję za odwiedziny i komentarz

szacuneczek

be
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj Judytko nie prawda czasami nie masz wyboru, czyli ,, bez przyszłości", ale zawsze miło Cię widzieć, gdyż ten wybór mogę przedstawić, dlaczego?

dziekuję za odwiedziny i komentarz

szacuneczek

be
zawsze masz wybór drogi
zależy o jakich drogach mówisz
np. może być droga z Bogiem, otwartością na ..
lub bez, zamykanie się. Przyszłość zawsze jakaś
jest- nieznana co prawda- ale jest. Wykłócać się
nie chcę, ale tak już po prostu jest. Proszę bardzo

wybór- możesz rozpatrywać sytuacyjnie, człowiek
rodzi się w takiej np, a nie innej rodzinie(nie wybiera) lub też
wpływają na niego warunki, sytuacje pośrednie/bezpośrednie
- lecz może kształtować swoją przyszłość, pomimo trudności

zmierzanie jednak zależy najbardziej od Ciebie samego

z szacunkiem wzajemnie , to tak do podumania(:
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj Judytko nie prawda czasami nie masz wyboru, czyli ,, bez przyszłości", ale zawsze miło Cię widzieć, gdyż ten wybór mogę przedstawić, dlaczego?

dziekuję za odwiedziny i komentarz

szacuneczek

be
zawsze masz wybór drogi
zależy o jakich drogach mówisz
np. może być droga z Bogiem, otwartością na ..
lub bez, zamykanie się. Przyszłość zawsze jakaś
jest- nieznana co prawda- ale jest. Wykłócać się
nie chcę, ale tak już po prostu jest. Proszę bardzo

wybór- możesz rozpatrywać sytuacyjnie, człowiek
rodzi się w takiej np, a nie innej rodzinie(nie wybiera) lub też
wpływają na niego warunki, sytuacje pośrednie/bezpośrednie
- lecz może kształtować swoją przyszłość, pomimo trudności

zmierzanie jednak zależy najbardziej od Ciebie samego

z szacunkiem wzajemnie , to tak do podumania(:

Też prawda , co mówisz Judytko , to temat rzeka , więc nie będę się rozpisywał, gdyż zaczniemy od 0 i na nim skończymy

szacuneczek za ponowne odwiedziny i mądry komentarz

be
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj Jadwigo bardzo dziękuję za miły komentarz dający wiele do myślenia, myślałem jednak , że ten wiersz nie znajdzie aprobaty

dzieki za odwiedziny

szacuneczek

be
Opublikowano

" komentarz dający wiele do myślenia" - bestio obyś się aby nie obraził, błagam! - w swoim komentarzu miałam jedynie na myśli wene, natchnienie twórcze w samotni co zaowocuje piękną twórczością - twierdzę, że Twoje wiersze są super mają to coś co zmusza do myślenia, zatrzymania, zadumy....

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Podmiot zmaga się z nadmiarem pytań, za dużo skrzyżowań, którą drogę wybrać, a myśli ciągle się gubią... najlepiej zapisywać!

Be ja mam pełno notatek, gubię się w tym nadmiarze, może na wiosnę trochu posprzątam ten mój bałagan ;))

wiersz ciekawy :)

serdecznie - Jola
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




witam Panie Biały ,,gdzieś było" heh nie wiem ale raczej plagiatów nie piszę , moze inaczej staram się nie pisać i miło ,, czekam kolejnych"

dziękuję za odwiedziny i komentarz

serdecznie

be
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Podmiot zmaga się z nadmiarem pytań, za dużo skrzyżowań, którą drogę wybrać, a myśli ciągle się gubią... najlepiej zapisywać!

Be ja mam pełno notatek, gubię się w tym nadmiarze, może na wiosnę trochu posprzątam ten mój bałagan ;))

wiersz ciekawy :)

serdecznie - Jola

Witaj Jolu, jak zawsze miło Cię widzieć ba te skrzyżowania no i słuszne stwierdzenie, jak ,,Quo Vadis":):):):)
Lubię bałaganiary

buźka

dziękuję za wizytę komentarz

szacuneczek

be

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Sny i wspomnienia  Zostawiają nas    Z niedosytem w sercu   Tak jak marzenia  O lepszym świecie    W którym nie dane Nam było żyć    I zostanie z nas  Tylko proch    A wieczność już czeka...
    • @Berenika97 Bereniko. Wiersz porusza swoją obrazowością i ciszą, która rozbrzmiewa pomiędzy wersami.Jest tu i ból, i pytanie o sens, podane bez patosu. To jego wielka siła. Świetna poezja !
    • Słońce liże mnie językiem złotego żaru, co zna imiona liści i splata je w zaklęcia wiatru. Ciężar minionych dni, wtopiony w skórę, rozpuszcza się w tym oddechu. A ona - o kasztanowych włosach, które wiatr splata z cieniem drzew, warkoczami światła - ta, co kiedyś dotknęła mojej dłoni pod tym samym słońcem, budząc we mnie echo jej ciepła. Niebieskie spojrzenie odbite w strumieniu, co niesie w sobie niebo. Może jest tu, w smaku powietrza, w ciepłej skórze dnia - ta, której brak rani jak cień bez źródła, lecz wypełnia pustkę pieśnią wspomnień. Każdy podmuch pachnie jej jasną twarzą, każdy cień zdaje się jej dłonią. A ja - tylko nutą w tej pieśni, którą ona niesie, nawet jeśli jej nie widzę. Leżę na wznak wśród traw, szepczących o mnie - zbłąkanym owadzie, co zapomniał pieśni życia, lecz teraz uczy się nowej, już nie przeciwko sobie. Chmury, nieba karawana, przeżuwają czas nad moją głową, a ja rozpływam się w zielonej skali lata - ciało staje się nutą, ptaki melodią, wiatr dyrygentem z batutą z brzozowego tchnienia. Strumień, szept mokrych kamieni, obmywa moje kostki, jakby chciał mnie wyryć w pamięci skał - milczących strażników legend, których tylko czapla opowiada, jednym spojrzeniem w głąb świata. Lato nie jest porą roku - to bóg o oddechu zwierzęcia, co wślizguje się pod skórę, zamienia kości w korzenie, myśli w pędy dzikiej mięty, pragnienia w pióra jaskółki. Świt rodzi mnie na nowo, zmierzch tuli fioletową łapą księżyca, zawieszonego między brzozami jak oko snu, czuwające nad rytmem kory i gwiazd. Na wsi czas chodzi boso, stopy ma mokre od rosy koniczyny, patrzy jak wilk - głęboko, bez słów. Pod tym spojrzeniem staję się przezroczysty, jak cień liścia na płótnie nieba, jak sen rośliny o człowieku, który raz w życiu był szczęśliwy i nie szukał powodu, bo szczęście było oddechem lata, a ten oddech niósł obietnicę wiecznych powrotów i głębokiej ciszy.    
    • Piękny i smutny.
    • Galeria tych person nie zna litości - jeden emanuje erzacem, drugi frontalnie fabrykuje, trzeci gnębi gigabajtowymi gestami, czwarty hamuje harmonię. Razem tworzą szklaną mozaikę Internetu, kolorowe zwierciadło a może kalejdoskop, w którym odbijają się nie twarze, lecz awatary. Czekam na kolejne literki :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...