Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

prywatyzacja


Rekomendowane odpowiedzi

odwlekanie gromadzi chmury
siąpią przez całą noc
mam dość

deszczowych snów
odwet rykoszetem
milczący dzień

lecz gdy groźna fala
zepchnie na samo dno
nie będę mogła patrzeć
jak toniesz

zarzucę obejmę ramion
pochwyć mocno
wyciągnę i reanimuję
insolację

na bezterminową wyłączność

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


cytuję, bolduję, żeby było czrno na białym: trzymam za słowo(a) Krysiu :)
a może tak spółka z o.o. ?
przeczytałam, zajaśniało i już tylko mogę w rewanżu
słać ciepełko
:)))
Grażyna
skoro zajaśniało, to moja gębusia cała w skowronkach :)
a spółka z o.o. ? dlaczego by nie?
dziękuję za "czarno na białym"
:):)
serdeczne ciepełko i buziak :)
Krysia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no Ty Magda, przechodzisz samą siebie!!! ...wnikaniem aż do dna :):)
prawdę rzekłaś: chciałoby się ech, udusić!
a kiedy ..."na dnie", to ..."tamto" nagle nieważne...
i jak tu majom nie opaść rence??? no jak???
dziękuję
:):):)
buziaki!!!
Krysiak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie zachwyca w Twoim wierszu pragnienie wyciągnięcia z "samego dna"! czy tylko dlatego że interesownie (bezterminowa wyłączność)? myślę że nie. bo cóż może być takiego w kimś wyciąganym z "samego dna" żeby obstawiać w tak zwane "ciemno"... musi być coś niesamowitego z obu stron!
pozdrawiam serdecznie Krysiu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...