Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Stoisz tuż pod szarą ścianą
W ustach czerwonych,lśniąc papieros się żarzy
Twoje nogi rozchylone
Znów pochłonięte ogniem
Czerwonych róż spadają płatki topiąc świece
A ty jęczysz
Twoje czarne włosy w płomieniach giną
Ni to miłość ni to namiętność
A jednak razem wijemy się po to by żyć
Razem bo jutro w szarość świata wracamy
Krzyk już w półmroku ginie
A my dalej i wciąż nie przerwanie.

Dzika rozkosz nas pochłania
Dzika żądza gubi
Jednak wciąż razem
Nierozerwalni wciąż
To w piwnicach to w salonach
Nigdzie świętości już nie ma
Dotykasz mnie pokłonem ust rozchylonych
A ja biorąc raz po raz bujam się na twojej huśtawce
Wracamy wciąż do siebie
w nocy...
Jednak wraz ze świtem kończy się pseudo miłość
Kończy się życie....

Opublikowano

Warto jest żyć dla wzniosłej chwili
Warto się unieść na falach żądzy
Kilka tych sekund jestestwo umili
Przez ciało przejdą rozkoszy prądy

I koniec...

Co dalej?
Dalej nic nie ma...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...