czas szczurołapa

[H.Lecter]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Gdy powodów nie brakuje, to nie ma o czym pisać wiersza... ; )

Dzięki, Don.

[H.Lecter]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Polecam stoppery...
: )

[H.Lecter]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

zapisałabym to tak:

i być może nie widziałem tego nigdy

www.youtube.com/watch?v=FA60llIB2n8

No to proszę sobie zapisać... ; )

[H.Lecter]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Żeby wyrazić to, o czym z góry nie wiesz i czego nie muszę napisać, rozgadam się w emotikonie, który pięknie wzbogaca milczenie...
: ) !

Dzięki, adolfie.

[basia gowska]

szamanka zeszła z gór i ... pokochała świerszcza (PJK)
a ludzie szli
ech, piękne to życie choć w tłumie
i zaraz tam szczur,
i zaraz tam trąbka i złoty sznur
porzućwa treści na rzecz przestrzeni
pozdrawiam

[H.Lecter]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To nie był świerszcz, tylko wiewiórek... ; )

Dzięki, Basiu.

[hmmm]

Nieskromny ten wiersz. Narcystyczny.

[H.Lecter]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Byłby, gdyby nie początek...; )

[hmmm]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Byłby, gdyby nie początek...; )

Największą ofiarą narcyzmu jest sam narcyz. To się chłop męczy.

[H.Lecter]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Byłby, gdyby nie początek...; )

Największą ofiarą narcyzmu jest sam narcyz. To się chłop męczy.

Hmmm...niekiedy narcystyczny bywa czas, czy to chłop, czy baba - nie mam pojęcia ; )
Nie wiem również, czy czas się męczy, na pewno bywa męczący...

[hmmm]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

W tej bajce, w której może być narcystyczny, zapewne może również się i męczyć ;-)
Pozdrawiam, miłej nocki życzę, Hmmm...

[f.isia]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

pierwsza strofa niezbyt mnie przekonuje (zwłaszcza warte powody początków i końców ;), a czemu? - nie wiem ;), być może "wątpliwość widzenia" uśrednia początki i końce, czyniąc ich nieistotność...? ;)
tekst zaadaptowałam na fisiowo (ajmsory, ale w końcu nie musisz czytać tej rzezi ;) :

budzę się
i być może nie widziałem tego nigdy

ludzie schodzili z gór
szli w moim kierunku
za nimi tło

milkło
wmieszałem się w tłum
w moich rękach zapaliła się trąbka

ludzie ciągle schodzili z gór

[H.Lecter]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

pierwsza strofa niezbyt mnie przekonuje (zwłaszcza warte powody początków i końców ;), a czemu? - nie wiem ;), być może "wątpliwość widzenia" uśrednia początki i końce, czyniąc ich nieistotność...? ;)
tekst zaadaptowałam na fisiowo (ajmsory, ale w końcu nie musisz czytać tej rzezi ;) :

budzę się
i być może nie widziałem tego nigdy

ludzie schodzili z gór
szli w moim kierunku
za nimi tło

milkło
wmieszałem się w tłum
w moich rękach zapaliła się trąbka

ludzie ciągle schodzili z gór

Fisia, zastrzelę cię i każdy sąd mnie uniewinni... ; )

Dzięki.
: )

[Stefan_Rewiński]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Lepiej odlatywać na jawie. Z gór schodzą bogacze, reszta ma pod górkę. Wiersz o.k. Pozdrawiam.

Nie dość, że pod górkę, to jeszcze same syzyfy... ; )

Dzięki, Stefanie.
: )
Cholera, niedługo na swiecie będą tylko Syzyfy.

[H.Lecter]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie dość, że pod górkę, to jeszcze same syzyfy... ; )

Dzięki, Stefanie.
: )
Cholera, niedługo na swiecie będą tylko Syzyfy.

Dopóki kosze pełne śliwek, nie tracę nadziei...
: )

[Jolanta_S.]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

zapisałabym to tak:

i być może nie widziałem tego nigdy

www.youtube.com/watch?v=FA60llIB2n8

No to proszę sobie zapisać... ; )
heh już przecież zapiasłam :)