Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

a gdy zakwitnie już jabłoń
i sen spod korony
płatkami kwiatków opadnie
pod mgłę gęstą bieli
ułoży się na nowo w zieleni
trawą uspokoi i opowie
o smaku soczystym
spod wykwitu czerwieni

pomyśleć tak o sobie
dlaczegóż nie być
choćby przez chwilę motylem
choćby oczkiem pawim

przy okazji podsłuchać szeptów
z wnętrza kwiatu ptaków posłuchać
ćwiru
ćwiru
i ich śpiewu

o mein got

z pyłku eliksir rozsiać wokół domu
najlepiej pergolowo z akacją
wabić też synoptycznie
ze słodyczą się nawinąć
na łyżeczkę drewnianą
odśrodkowo i naokrągło
poczuć się razem z misiem

Opublikowano

hmm..ogólnie koncepcja w porządku,
te jakieś wstawki bym wyrzuciła- w języku obcym,
dlaczego nie być- coś ulotnego- motyl- oczkiem-kimś
z poczuciem własnym- skojarzenie, a jednocześnie
ukazywanie wartości jaką każdy z nas jest,to tyle o ile, J. serdecznie Fly

Opublikowano

Zastanawiałam się nad tym czy wyciąć wstawki,
Nie wycięłam, ponieważ to ma jakieś tam znaczenie dla wierszyka -teraz zwłaszcza duże- wbrew śmieszności ich.
Dlatego też dałam na warszat, żeby się dowiedzieć, jak się takie coś czyta :)).
Po tym coś zdecyduję. Dzięki za uwagę, każda ważna dla mnie teraz Judytko.:))

Serdeczne dzięki

p.s. Mogę Cię poprosić o wytłumaczenie mi dokładniej uwag pod moim wierszem powyżej, co do zdania twojego na temat czasu i całości odautorskiej. Nie bardzo zrozumiałam o co Ci chodzi?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




już wyżej wyjaśniłam - co z tym to nie wiem,
dziwne i to nie tylko tutaj dostrzegam,
z resztą nie zwracam już na to uwagi :))
jak tak jest, to niech sobie będzie
skoro musi, bo nie ma na to wpływu

cieplutko Judyt
Opublikowano

Motto:
"Stabilizacja motylka to szpilka."
Sztaudynger Jan

Motylku!
Ja ZAWSZE wierzyłem kobietom!
A jak na tym wyszedłem ???
No - raczej na PLUS :))

Ale Ty swoje "szpilki" - szykuj na Karnawał! Czas pofruwać na parkiecie !

Buziak-Łobuziak ( w przelocie:)) - Marek

Opublikowano

Przyznam się, że nie wiem Marku
jak wyszedłeś na kobietach
jeśli twierdzisz, że na plus
to bardzo dobrze
ja tylko co widzę i zauważam :)),
to że motylkowo wręcz
celebrujesz nicki,

No niech mnie :))
odpowiem Ci buziakiem
z nielotem :*))

Opublikowano

Motylku !
Nie byłem (jeszcze:) w Twojej łazience - Łobuz

A skąd na moich wargach smak akacji ?
Sama przeniosłaś go pisząc:
"z pyłku eliksir rozsiać wokół domu
najlepiej pergolowo z akacją"

- i teraz już zawsze będzie mi się kojarzył z Tobą - Liryczny

Opublikowano

No to się ślicznie skrzydlato porobiło :))
z peelki i misia
Motylek i Łobuz i w dodatku skojarzony z akacją ...
miło mi, mam nadzieję ... tzn. wierzę to szczerze, że wiesz jak duzo
znaczy dla mnie akacja i będziesz o tym tak pamiętać :))
z uwagi choćby na mój wierszyk wyżej :))?

p.s. a teraz poważniej Liryczny - tę w stawkę, o której
wspomniała Judyt usunąć, hmm ??

Opublikowano

Pójdźmy taką drogą myśli: Motylek - pyłek - miodek - Misiu - Wspólna uczta przy Miodzie (pitnym:))
Ja będę czekał przy stoliku, a kiedy nadejdziesz i zakryjesz mi oczy - to poczuję zapach akacji ... i już będę wiedział :)))

OK? Zaklepane? - cały rok przed nami - a miód niech sobie dojrzewa .

Ciepłe buziaki - M ( jak Misiak :))

PS
Absolutnie nie wyrzucaj! Wiersz pisze się Emocją, którą później trudno podzielić i rozdzielić.
Nein!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Ok. miodzik też ma być akacjowy :)

Ja co prawda tylko się chwilowo podszywam,
gdyż w tym filmie się tak nie zorientowałam,
ale obława :)))

Słyszycie
Łobuz się pojawił !!!!!!

serdecznie i pozdrawiam :)))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Na ogół ja również - za natchnienie i podpowiedź płynącą z wiersza nie odpowiadamy,
jak wskazał Łobuz ;) - to ma gdzieś tam jakiś przekazik i znaczenie do wyciągnięcia dla siebie pozytywne - a o to się też rozchodzi przecie :))

ponownie i serdecznie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • co chcesz zobaczyć   z szarych kolorów wybierasz słotę miraże szare pachną tęsknotą   co widzisz z okna   bukiet neonów wkłada się w znicze reszta odcieni to gra pozorów   co zapamiętasz   osobne słowa puste ramiona odchodzą stąd z pochyloną głową   co wybierasz   inną drogę za słońcem jak szałem z tęczy otulisz się kolorem na zwykłej łące            
    • ...bez odwołań do klasyków – z tego miejsca oświadczam: pragnąłbym cię tak samo, gdybym był Seneką, Ezopem, miał wygląd potwora Frankensteina, czy samego Quasimodo! chciałbym, by rosnąca mi na twarzy broda Arystotelesa lśniła od twojej intymnej wilgoci, palce, którymi napisałem wszystkie starożytne teksty, baśnie braci Grimm, Pochwałę głupoty i powieści detektywistyczne, zanurzały się w twoje zagłębienia. niech moim, wnikającym w twoje piękno językiem mówią Attyla, Scypion Afrykański Młodszy i Ptolemeusz, w czujących woń twojej skóry nozdrzach klują się Tomasze z Akwinu, Markowie Aureliuszowie, a nawet sam Bernard Gui! chcę cię pieścić będąc Kantem i Wolterem, Tacytem i Magellanem, przytulać się po konfucjańsku (jakkolwiek miałoby to być). tylko ty się nie zmieniaj, nie odchodź w przeszłość. wiem! skaż mnie na dożywocie! przy sobie. nie będę czekać na wzruszenie procesu. myślowego. na zmianę decyzji. zabierz mnie stąd. na ile się da. chcę zwariować. prosto w ciebie.  
    • @ViennaP Dziękuję serdecznie i... odwagi! Nie gryzę. 
    • To miał być krotki list Lecz kto teraz listy pisze ? Dziś już nawet sny  Nie trafiają do mych skrytek   Jestem znów tylko tłem  Wypełnieniem na obrazie W ramach obcych szczęść  Stoję skromnie na regale   Jak mam uwierzyć że  Ktoś wyciągnie ku mnie dłonie  By rozgonić mgłę  Ze skroplonych zimnych wspomnień    Ref.   Przecież nie może być tak Że tylko ten jest świat  Przypadek szczęść kilku Zbiór marzeń bez szans   Bo przecież musi gdzieś być  Takie miejsce gdzie nikt Nie nosi pazurów  Nie szczerzą się kły   
    • w cieniu życie wyśnione jak sen którego nie było sterta nieprzyzwoitych myśli w których i tak nie utonę tak jak nie spadnę ze szczytu mojego ja  w nicość choroba to nie wojna raczej poligon tak dla zabawy  życie jak Ether niby coś wypełnia  a samotność to i tak pustka  w tęsknocie  a co jeśli śnię ten sam koszmar jak wymiana pingpongowa w życiu nie wszystko jest możliwe  ale kto wie może po śmierci Paddington będzie żywy w Londynie  zamalować wewnętrzny głos tak czarną farbą bym zaświecił czarnym światłem pokory przed snem kolejna noc i znowu dzień oby w łóżku  szmer życia zachichotał ze mnie  dając przed oczy fachowców tfu autorytety nawet  którzy nie znają odpowiedzi na te pytania  które samego mnie trapią w punkt  czy cień błyśnie świadomością własnej przestrzeni  i wróci na kartkę a słowo będzie  znowu tylko punktem  na koniec i tak zostanie tylko  Bóg?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...