Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

[…bez cenzury…]


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


;D!!!

- sorki, Tomasz, ale chyba żyjemy na innej planecie, a już z pewnością w innym wymiarze - czarna dziura w kapturze roztiurlikowanego peela, jaskiniowego mnicha, ale nie powiem - czytałam ;))
zdrówki
kaśka.

edit; orta walnęłam, się poprawiłam, przesorki ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"spacerujmy głośno, żeby każdy wiedział, że to my"
zdaje się mnie, że chodzi o wartość samego siebie,
gdzie często występuje poczucie niskiej wartości
człowieka, w ten sposób czytnęłam, choć wyraz
-bez cenzury- wcale nie ma za zadania retuszowania
ujemnych skutków zjawiska, że tak ujmę, ale wręcz
nastraja do nawarstwienia opisanych problemów powyżej;
ten utwór kojarzy się z filmem, gdzie prostytutką zostaje
młoda dziewczyna, zaprowadzona w świat przestępstw,
(teraz zapomniałam tytułu), gdzie próbuje wyrwać ją
ze środowiska taksówkarz, w puencie natomiast jest
krwawa wojna, a wokół panują zacieśnione warunki życia,
co powoduje u większości destrukcję, prócz owego taksówkarza,
który próbował walczyć, wniosek taki: może przeciwstawny
sprzeczyny wiersz sam w sobie ma za zadanie walczyć na swój
sposób i ważne jest jaki sposób wybieramy,

J. serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Nata_Kruk Bardzo dziękuję za tę przychylną ocenę. Wszystkiego dobrego.
    • @Father Punguenty Niewątpliwie masz rację,ale bądźmy dobrej myśli.
    • @violetta   Nie, motyl jest metaforą - duszą...   Łukasz Jasiński    @kollektiv   Nie lubię kolektywu pod nadzorem pracodawców, preferuję: umowy cywilnoprawne...   Łukasz Jasiński    @Wiesław J.K.   Oczywiście, mój drogi panie, powtarzam: jestem bezpośredni - mówię co myślę i nic nie mam do ukrycia i dzięki temu mam czyste sumienie - spokój duchowy, wiem, niektórzy się wiercą wewnętrznie - tak powstaje dwulicowość i podwójna moralność, to nic innego jak relatywizm - Ciała i Umysłu i Duszy - CUDU-u (trzy pierwsze litery).   Łukasz Jasiński 
    • @violetta   A dla mnie nie i to za poprzedniej władzy było mi lepiej, przypominam: po zmianie władzy po wyborach, nagle ni stąd i stamtąd i stąd - otrzymałem - 2000 zł tak zwanego długu ("długu") - na papierze, a za pół roku otrzymałem od komornika Agnieszki Mróz tak zwany rachunek ("rachunek") za jazdę na gapę czternaście lat temu - wtedy pracowałem w Archiwum Akt Nowych - odebrałem to jako wyzysk i terror psychiczny, także: jako presję w celu zmuszenia mnie do niewolniczej pracy, powtarzam: jestem po trzech legalnych pracach - Zakład Pracy Chronionej, Archiwum Akt Nowych i Narodowy Klub Libertyński, dalej: Otwarty Fundusz Emerytalny nadal mi jest winien 30000 zł, jednocześnie: komornika Agnieszkę Mróz mam już z głowy i w przyszłym roku w październiku zapłacę ostatnią tak zwaną ratę ("ratę") i będę miał z głowy cudze problemy, tak: robię to wbrew własnej woli i dla świętego spokoju - nie jestem frajerem i nie dałem się złapać w pułapkę zadłużeniową, otóż to: praca nie jest w moim interesie - emerytury i tak nie otrzymam, pracując: musiałbym utrzymywać pasożytów - darmozjadów: osoby z wrodzoną niepełnosprawnością - niezdolne do samodzielnej egzystencji, więźniów, biurokratów i panów w czarnych sukienkach.   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...